Wątek: sidex - ostatnie 5 kg (15 kg już za mną) - od 07.07.08 r

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 87

kalorie: 895,35
ćwiczenia: 4 przystanki na piechotę

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 89

kalorie: 991,80
ćwiczenia: 0

Już drugi dzień jem Big Milka :P Zaczynam mieć coraz więcej wolnych kalorii na wieczór. Może zacznę robić sobie kanapki z żółtym serem? Kiedy ja go jadłam? Ze 4 m-ce temu chyba. Warto sprawdzić jak smakuje

sidex ty sie kobito nie daj zwariowac
do 1000 trzeba dobic , bo jojo czycha...

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 87
dzień 87 powyżej to tak naprawdę dzień 88, tylko się pomyliłam

kalorie: 986
ćwiczenia: nie pamiętam

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 90

kalorie: 1028,00
ćwiczenia: 0

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 91

kalorie: 801,00
ćwiczenia: 7 przystanków na piechotę

Miloku, staram się dobijać lodem, jakimś cukierasem, ale czasem nie mogę dojść do 1000. Dziś już np. jest za późno, żebym jadła (22:17) a zostało mi 200 kcal. Wzięłam do szkoły: dwie kanapki, każda z dwóch kromek grahama, jedna z serem żółtym a druga z almette, z warzywami, sałatą, pomidorem, ogórkiem. Do tego banan, danio truskawkowe, sok pomidorowy 330ml i miałam zjeść jeszcze 450g kefiru 0% ale już nie dałam rady......

twoja pozytywna energia dobrze dziala nie tylko na Ciebie ,ale i na mnie ))

wytrwalosci widze poplaca
gratuluje kolejnego kiloska)
jeszcze troszke i dobrniesz do swojego celu )

a jak ludzie na Ciebie reaguja
czy 11 kilo jest bardzo widoczne??

Miloku,
jak reagują, szczerze? Większość mnie w ogóle nie poznaje

Jedna koleżanka z grupy powiedziała, że bardzo ładnie schudłam. I to prawda. Może to próżne, ale chyba zamieszczę swoje foto, przed i po i sama zobaczysz.

Cieszę się, że chociaż troszeczkę Ci pomagam.

A teraz idę na rowerek:P

koniecznie cos wyszukaj

moja mama powiedziala mi dzisiaj ze nogi i dupsko mi spadlo wiec to chyba dobrze , ale ona wie ze sie odchudzam wiec sie mi przyglada. nikt inny nic nie widzi...

mykaj na rowerek , a ja troszke brzuszkow porobie..

PODSUMOWANIE - DZIEŃ 92

kalorie: 1063,40 (to przez bitą śmietanę na capuccino)
ćwiczenia: godzina jazdy na rowerze, dłuuuuugi (1-1,5h?) spacer po pietrynie :P

Miloku, jak będę miała czas to coś poszukam i wrzucę. Może zrobię dziś aktualne foty w stroju sportowym, obcisłych spodenkach etc.

dziewczyno, wymiatasz

Dzięki Xixa!

Rzeczywiście ostatnio wymiatam! Tyle już zrzuciłam i wcale tego nie czuję, tzn. niepozytywnych skutków nie odczuwam. Jestem silna, pogodna, uśmiechnięta, radosna, mam pełno siły, sport zaczął mi sprawiać frajdę. I jest czadowo