Chyba jakis pomór grasuje po W-wie, bo ostatnio coś wiele osób padło. Ja też. Ale powoli wstaję, i widzę, że jak zwykle mam co gonić :wink: . Miłego weekendu.
Wersja do druku
Chyba jakis pomór grasuje po W-wie, bo ostatnio coś wiele osób padło. Ja też. Ale powoli wstaję, i widzę, że jak zwykle mam co gonić :wink: . Miłego weekendu.
zajecia w piatek do wieczora :roll: :roll: :evil: :evil: :evil: :evil:
ja na pierwszym roku miałam do 20 w piatki :evil:
może się zerwij :wink: :wink:
teraz jak masz taki fajny monitor to moze chcac na niego patrzeć jak najwiecej bedziesz nas częściej odwiedzać :wink:
No i jestem już po zajęciach i pysznej obiadokolacji. :D Własnie zjadłam mniamuśny filecik z mintaja plus brokułki, niedużą porcję, bo już wieczór, ale tak akurat żeby nie czuć się głodną. :) Postanowiłam się wziąć ostrzej za dietę, bo przez ten@ pozwalałam sobie na dużo więcej niż powinnam, ale od jutra, a własciwie od dzisiaj koniec z tym. Nie będę wracać do liczenia kalorii, po prostu jem rozsądnie - w rozsądnych ilościach, rozsądne jedzenie i o rozsądnych porach. Jak ta szkoła wpływa na mój rozsądek. :D A przy okazji na kieszeń, bo tyle książek do kupienia jest... Hmm... :roll:
Iwonko - ja oddałam jakieś spodnie i kurtkę mamie :oops: Bo akurat na nią były dobre... Jaka ja musiałam być duża. :shock: No ale ona ma inną budowę, bo waży trochę ponad 70, a te ciuchy i tak wyglądają na niej obciślej, tak mi się wydaje przynajmniej... Chociaż nie zawsze, jak jest się grubym, wie jak się wygląda w lustrze, lub po prostu się to lustro omija. :roll:
Zinnuś - mi się podoba teraz dużo więcej niż na 1 czy 2 roku, ale są jak zwykle przedmioty, których nie trawię i na których dosłownie zasypiam ;)
Selva - no własnie moi znajomi po części też rozłożeni przez choroby... To chyba ta pogoda tak niefortunnie wpływa na nasze zdrowie. :roll: A do dogonienia to Ty nie masz obecnie prawie nic. ;)
Inezza - ja w tamtym roku miałam i w czwartki i w piątki ćwiczenia do 20 ;) Ale po kilku zajęciach okazało się, że jest bardzo fajnie - fajna grupa, fajni prowadzący i ten klimat, było tak kameralnie ;) Te ćwiczenia miały swój urok. :) A będe Was odwiedzać tak często jak będe mogła, bez względu na monitor. ;)
Ninus tylko nie przesadz z dieta i nie bardzo ja wyostrz :) super,ze juz jestes w domku i teraz sobie odpoczywasz zapewne po pysznym jedzonku :D
ja tez sobie miala wyostrzac diete ale wiem,ze pozniej moge ja nie przezyc psychicznie oczywiscie :P
milego wieczorku i dobrej nocki :D
dobranoc Nineczko
no za bardzo to tam nie wyostrzaj tej dietki bo kg Ci ladnie leca:P hihihih
ja Ninus z rana herbatke Ci niose :D taka jak lubisz i zycze Ci milej soboty :D
Nineczko to ja donosze do herbatki ciasteczko jakies owsiane:P
http://www.poleninfo.net/images/recepten/owsian.jpg
Witajcie Dziewczynki w tą ładną, jak na razie, sobotę. :) U mnie nastrój w miarę dobry, zaraz się biorę za śniadanie, bo jakoś wcześniej mi się nie chciało. Mam kłopoty z jedzeniem z samego rana... :roll: I nawet, jeśli bardzo bardzo chcę, to nie mogę się przemóc do śniadania przed 8-9. Wtedy zwykle biorę jedzenie ze sobą. ;) Coś czuję, że dziś będzie pracowity dzień, bo w planach sprzątanie i ćwiczenia. :) Trzeba się wziąć w końcu do roboty! :D A jeśli idzie o wyostrzanie diety, to po prostu chcę zrezygnować znów ze słodyczy, bo w tempie 1 czekolada na dwa dni, zdążyłam ostatnio zjeść dwie w cztery dni. :oops: Wstyd, wstyd, wstyd! Chodziło mi głównie o powrót do normalnego dietkowania, niż jakieś specjalne zaostrzenia. ;)
Tiskuś - dziękuję za jak zwykle pyszną herbatkę :)
Asiu - no jako tako lecą te kilogramy, ale człowiek jak to człowiek, nigdy nie ma dość ;) Dążę do tych 60 na sylwestra i już! :D i dziekuję za ciasteczka, takie wirtualnie to nawet zjem ;)
Ninusiu no ale fajnie ze juz tu czesciej bywasz:P no i rozumiem takie wrocenie do dietki bo bałam sie ze bedziesz mi tu głodowac a za to by było bicie;p hihihi ojjjj ja jem ostatnio chipsy ty czekoladki...hehe tzreba wrocic do dietki i to szybko:P
Nio i widze, ze z Ciebie madra dziewczynka :) Fajnie widziec, ze w koncu komus dobrze idzie dietka i humorek lepszy. Gdzie nie zajrze, to tylko ... :(