-
ja mam rozpoczecie o 9.... :/ czyli pobudka przed 7. (bus 7.54)
Ale bilet juz mam wiec spoko luz =D
Hmm..Garnier. Kurcze ja sobie chyba to wszystko podlicze i wybiore co mi wyjdzie najbardziej optymalnie... =D
Za godzinke cisne na ten fitness nieszczesny... kurcze leń mnie ogarnął.
-
ja chyba kupie sobie tego roll-ona na uda i tego na brzuch :D
-
a tobie julix to po co? lol: chyba ze lubisz ladne opakowania to rozumiem :mrgreen:
-
heheheheh =D A masz coś do ładnych opakowań? ;)
Ej wiecie co, wrocilam wlasnie z aerobiku i BPU i cholera jasna boli mnie tyłek i uda jak szlag...tyłek mi odpada, na nogach mocno ugietych nie umiem za bardzodlug wytrzymac, ale czuje sie bosko ;D
I jak zaczne narzekac ze mi sie nie chce, to poprostu SKOPCIE MI TYŁEK!
Bosko wymeczona... mmm... =D
Tylko czemu bolą mnie ramiona? :shock: heheheh
Kurde...juz musze leciec nawet nie zdazylam napisac wszystkiego ajutro pewnie zapomne...
3majta sie =)
Jezu ale mamz ajebisty humor weźcie go sobie troche rozdaje za darmo bierzcie poki mozecie!!! =D Tylko nie za duzo...a zreszta! Brac nie gadać =D
-
-
Hura:] Kruufka też odczuwa radość po ćwczeniach!:D
Ja złapię! Ja złapię!! <złapała kawałek tyła i odetchnęła z ulgą>....:D
Tez mam na 9 rozpoczęcie:(
-
Krufko to ja sobie trochę tego humoru wezmę ;)
tak na ciężkie czasy ;)
hehe masochistka ;)
ja też lubie bolące mięśnie
czy to nie chore? ;)
-
I ja lubię bolące mięśnie :mrgreen: Wspaniałe uczucie :mrgreen: :D
-
Radocha jak cholera =D
Ahhh tym bardziej, ze dzisiaj tak z ciekawości raneczkiem pięknym cudownym deszczowym weszłam na wage...ot tak. Patrze a tam równiuśkie 58 :!: Nie wiem o co biega no ale coz... Fajnie =) Nie wiem czy zmieniac tickerek czy poczekac az sie ustabilizuje jako tako... :?:
Kurcze... nie mam bluzki wypranej na poniedzialek :roll: Wisi sobie w szafie zapomnialam o niej :]
Wczoraj czytałam Dziennik Zachodni bo coś o maturach itd było...ale teraz to ja wogole mam kompletny mętlik i nie wiem jak to kwoncu bedzie...tyle dobrze ze nie ma amnestii i jest w sierpniu poprawkowy =) Ale jak z podstawą i rozszerzeniem :?:
Ajjj dzisiaj z mamusią upiekłyśmy....BABKI DROŻDŻOWE :!: wg przepisu z kuchni.tv :] Od Kręglickich :] I kurcze super duzo tego było że na dwie blachy trzeba było dać =D A ja oczywiscie nawet nie zauwazylam ile podjadłam surowego ciasta bo tego nie ubywało :!: :roll: Oj no sorry ale czegos tak pysznego poprostu nie moge odmówic... a to tak pachnie teraz po całym domu..i bedzie na dzisiaj i na jutro mmm.... 8)
Probuje sobien obmyslec jako taki plan jadłospisu na rok skzolny... i nic nie umiem wymyslec zeby było ładnie składnie i do kupy nie za duzo nie za mało... hyh... moje utrapienie :roll:
A teraz sprzatanko... =)
A tego humoru to swoją drogą jeszcze mi zostało troche za dużo =D
Aaaaa tam!! Żaden masochizm żadne dziwactwo i nic podobnego... =D To poprostu wspaniałe uczucie ktore takie wariatki kochają i tyle =D
-
Jestem wariatką! :D :mrgreen: :D
I kocham surowe ciasto!! Wiec nie nawrzeszczę choc powinnam :mrgreen: :D
A ja własnie nie mam problemu z jedzeniem w roku szkolnym..Gorzej na wakacje :roll: :P