Wątek: Moja droga do szczęścia :)

kochana no niestety Piotrek musi przyjac do wiadomosci to ze ejstesm z Kuba szczesliwa... mam nadzieje ze zachowa sie jak facet...:P

a za snikersa ..bedzie kopas!!:P

no ok to dzis sobie pojedz twoj ostatni babciny posilek bo od jutra.....DIETA BEZ GRZESZKOW !! juz my ci w tym pomozemy

a co do piotrka to przyzwyczai sie, na poczatku zawsze jest trudno ale czas leczy rany i wkrotce zapomni

Hej Secretive
No za ten batonik to klaps na du** ale przyznam Ci się w sekrecie że też dzisiaj zrobiłam gryza batona A co tam jutro będzie lepiej
A Piotrem się nie martw dojdzie do siebie, a w ogóle z chłopami to jest tak że jak coś (lub kogoś) tracą to dopiero doceniają co mieli

Dobry wieczór.
Kurcze, żaluję dzisiejszego dnia, że zjadłam tyle żarcia, a później zamiast pospacerować chociaż to siedziałam na dupie i się uczyłam :/ F**K.
Od jutra zmiana:

DIETA
- 45 dni 1000kcal
- 20 dni 1100kcal
- 15 dni 1200kcal
- 15dni 1300kcal ( i zaraz po tym ślub mojej siostry)

ĆWICZENIA
6h aerobiku tygodniowo (przynajmniej)
W dni 'nieaerobikowe' 30min ćwiczeń na brzuch
Kupić rower- kwestia 2-óch tygodni, bo musze zamówić, a czas oczekiwania to 2 tygodnie
Jak zrobi się cieplej to może jogging chociaż raz w tygodniu

CIAŁO
Kosmetyczka raz w tygodniu (manicure)
Ujędrniacz do cycków, ujędrniacz pupy i nawilżacz na wszystko
Woda- przynajmniej 0,5l dziennie. Przynajmniej 3 zielone herbatki

Wystarczy postanowień.
Od jutra z grubej rury. Mam około 110 dni do wielkiego dnia (ślub siostry). Za tydzień w niedziele mam urodziny, ale i tak na nich gruba będe, więc się nie przejmuję. W końcu odrazu sukcesów się nie odnosi

[/b]

Secretive...jakie postanowienia...ale wiesz co przy takiej dawce ćwiczen 1000 kcal to niezbyt dobrze....:/ wiesz o tym ze przy takiej ilosci ćwiczen sopalisz tyle a gdzioe energia na rozne procesiki wewnatrz?...

no ale do slubu siostry masz jeszcze czasu duzo wiec napewno dojdziesz do wagi idealnej

no wow ale postanowienia ! powiadasz ze Piortek miał juz pierscionek dla Ciebie spoko!! ja musze mojego chłopaka jakos przycisnac!! do cholery ilez bedziemy chodzic !!! ja chce pierscionek i basta musze go jakos pomaltretowac ( tak, zeby nawet sie zorentował) heheheh

miłegop dzionka a ja mam wesele kolezanki 3 maja

Hej Laski.
Kurde, wczoraj znowu nie udało mi się wprowadzić diety w życie. OD DZIŚ! Pomódlcie się za mnie... Szlag mnie trfaia, bo mam byc dla kogo piekna i chcę tego, a to mnie tak czy siak do niczego nie mobilizuje. Rozmiar jeansów, które kupiłam 2 tyg temu robią się przyciasne, brzuch jak w 5 miesiącu ciąży, po cyckach czuje jak dziala grawitacja ziemska. Fakt- jestem przed okresem, ale tycie swoją drogą. Powiedzcie mi, że dziś dam radę...


Nadal myślę, czy brać tą Zelixę, czy nie. Jeśli się zdecyduję, to od jutra mogę zacząć..

I jeszcze jedna sprawa. Kremy wyszczuplająco- ujędrniająco- antycellulitowe. Polecicie mi coś? Myślałam o Eveline (tym ciemnozielonym za ok 35zł)... Ale nie wiem, czy to dobry wybór. Może macie jakieś inne sprawdzone środki ?

secretive piękny plan dietki, widzę, że chcesz stopniowo zwiększać ilość spożywanych kalorii - bardzo dobrze! tylko nie wiem czy te 45 dni to nie za długo na 1000kcal?...

no i daj już sobie spokój z tymi batonikami, hehehhe
pozdrawiam serdecznie!
trzymam kciuki za Twoję dietkę...
p.s. na a Piotr musi sobie jakoś poradzić z tym, że Cię stracił - w końcu to jego głupota o tym zdecydowała...

Cześć Secretive,

Przede wszystkim to chciałam ci podziękować za wizytę


Pytałaś u mnie na wątku jak wkleić tabelkę.
Tabelkę zrobiłam w excel'u. U mnie na wątku, na stronie 22 jest instrukcja, dzięki której możesz skopiować wszystko co jest widoczne na twoim ekranie.
... bez różnicy czy chcesz skopiwać coś ze strony interentowej, z worda, excella, wyciąć z obrazka itd,- jedyny warunek: to musi być otwarte i widoczne na twoim ekranie

Zapraszam do mnie, wpadaj częściej

skoro batoniki maja zawalac twoja diete, to jedz je, ale tak, zeby sie zmiescic w limice kcal

moim zdaniem 45 dni na tysiaku to duzo troche, poza tym nie lubie tak scisle planowac bo potem sie wkurzam jak mi cos nei wychodzi :P ale skoro to jest twoj mobilizator to spoko

co do tych antycelluliciakow - pamietam ze kiedys po wysmarowaniu tylko 1 tubki Zelu z Lirene (taki pomaranczowy) moj cellulit znikl calkowicie! Bylo to jakis rok temu a wiec w tym roku, jako ze moja pomarancza przybrala na sile zaopatrzylam sie w niego znowu, wysmarowalam 2 tubki i co? i g.... :P zero rezulatow! nie wiem o co chodzi, zmienili sklad czy co? CHyba ze moje góry i doliny na rozleglym cielsku postanowily sie uodpornic na wszelka bron i nic juz na nie nie dziala