Słońce, nie poddawaj się!
Kurczę, jak patrzę na Twój ticker, kiedy wraca Twój P. to aż mnie ściska, że musisz tyle czekać Postaraj się nie zaprzepaścić tego, co osiągnęłaś, wiem, że Ci ciężko, ale nie możesz się sama tak dobijać

Buziaki i przytulaki, wpadnę po niedzieli, bo dziś z kolei ja jadę na przysięgę
Trzymaj się złotko, dasz radę!

:*