oj, oj.. porządek trzeba robić, bałagan robi się sam
oj, oj.. porządek trzeba robić, bałagan robi się sam
Jak to miło mi się czytało tyle wpisów
W ogóle mam bardzo udany dzień udało się przełożyć zajęcia ze środy - czyli mogę spokojnie sobie chodzić na treningi nie tracąc ćwiczeń (a wystarczyło tylko zaczepić dziekana, by uzyskać wszystko czego dusza zapragnie ).
Trening zaliczony bardzo pozytywnie - znów spociłam się jak świnka a to miara zmęczenia :P Poza tym zakwasy po weekendzie trzymają, więc jutro odpoczynek od treningu - w końcu nie chcę się przemęczyć Może tylko jakieś delikatne ćwiczonka na rozgrzanie mięśni, choć nie wiem czy dam radę bo jutro zajęcia od 8 (jak ja wstanę o 6 ) do 19. Trzeba sobie jakoś zagospodarować dzień z jedzeniem.
Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie: jajecznica z dwóch jajek i kromka chleba żytniego
II Śniadanie: 3 racuszki
Obiad: rolada i dwie kluseczki
Podwieczorek: 2 kostki czekolady
Kolacja: jakiś serek czekoladowy i filet śledziowy w sosie pomidorowym (ach te moje smaki :P )
Julcyk, przy okazji napiszę jakie wymiary chciałabym osiągnąć, ale już teraz napiszę, że są to wymiary po części które już kiedyś osiągnęłam, a część o których póki co mogę sobie tylko pomarzyć
Co do tych mistrzów to właśnie taki problem że ja nie pamiętam :P Gdy będziesz szukała jakiejś szkoły tańca to zwracaj uwagę na ich osiągnięcia a wtedy na pewno wybierzesz najlepszą szkołę.
A moja waga... jest gdzieś i nie wiem gdzie :P nawet mi się nie chce mamy pytać gdzie ja dala, bo jak ją znajdę to będę musiała baterii szukać .... a ja taki leń jestem
EnegicGirl, oj kiedyś też miałam taką wysypkę (nie wiadomo po czym) na całych rękach i swędziało niemiłosiernie, na szczęście po tygodniu zeszło. Teraz to ewidentnie jestem przez coś pogryziona..
Ja tam lubię jeździć busami, bo to jedyny czas kiedy na spokojnie mogę muzyki posłuchać, albo poczytać książki :P
Frozen, oj zapomniałam... zapomniałam :P ale było dobrze
Wzrostu mam 171 cm i no goń goń... NGU się wycofała to przynajmniej ty uczestnicz w naszym wyścigu Bo jak będę sama to nie będę mieć takiej motywacji.
Renia, u mnie z tym sprzątaniem jest różnie, bo ja to wolę co innego porobić niż zacząć sprzątać :P chyba, że oglądam Perfekcyjną Panią Domu to wtedy od razu mogę brać za szmatę
Watko,
Dlaczego to nie dociera do moich rodziców?bałagan robi się sam Very Happy
Odwiedzę jeszcze kilka pamiętniczków, bo dzisiaj muszę wcześniej iść spać a już prawie 11
Rany, dziewczyno, ile ty masz energii!!! Oj, zazdroszczę, zazdroszczę...
Wystraszyłaś mnie pisząc, że zmiany w zasadach robienia prawka już po Nowym Roku - też to wszystko dopiero przede mną, tylko od lat brak czasu i kasy, żeby sie za to zabrać...
Pozdrawiam!
Witam!
Ty masz dziś tak strasznie zajęcia do 19 Brrrr... A też lubię jeździć autobusami, chociaż ostatnio coś przysypiam w tych autobusach :P Jeszcze się całkiem nie przestawiłam na tryb "nauka".
Jesteś 5 cm większa ode mnie zatem. No to już mam Cię jakoś wyobrażoną
A w tyłeczku 98,5 aktualnie, więc staram się gonić!
Ja tez jak jade busem na uczelnie to słucham music
Wogole ja bez muzyki to jak bez powietrza ona mnie natchniewa do optymistycznego podejscia do zycia
Racuszki jadłas jejciu ale smaka mmi narobilas
A filety w sosie pomidorowym jadam ale ostatnio za słone cos dla mnie one sa
I nie zameczaj sie na sile z cwiczeniami, wystarczy tak 4 razy w tyg po godzince i bedzie Git!
Ja tez np w czwartki praca, uczelnia i watpie ze bede miala czas na cwiczenia
Umiarkowanie a na dłuzej starczy nam zaparcia!
Buzka :*
Dzisiaj mam pierwsze jazdy Ale się cieszę
Od kilku dni mam bardzo intensywne dni, dziś będzie podobnie mimo że mam wolne od uczelni. Trening wczoraj oczywiście był, z jedzeniem też ok
Lili, czuję, że długo już tak nie pociągne. Chyba potrzebuję w najbliższym czasie przerwy :P
Frozen, goń, goń bo mnie nie ma kto motywować :*
Energic, niestety nie mogę trenować 4 razy po godzince w tygodniu bo to będzie za mało - nie dla mnie, bo ja taki leń jestem że by mi wystarrczło 15 min codziennie - ale mój trener bardzo na nas naciska, żebyśmy miały codziennie kontakt z tańcem bo inaczej nie będziemy mogły robić postępów. Jestem "zmuszona" ćwiczyć 6 razy w tygodniu by coś osiągnąć. Ale bez obaw gdy czuję, że nie dam rady na trening kolejnego dnia to sobie odpuszczam
fajnie jazdy, fajnie
patrz na znaki i szerokiej drogi
fajnie sie jezdzi, a szczegolnie jak sie robi prawko
Wczoraj z jedzeniem wszystko w porządku Nawet malutką kolację zjadłam tylko. Niestety było bez ćwiczeń (no może poza tym nocnymi )
Dzisiaj kolejne jazdy A potem zakupy No i oczywiście wieczorem trening
Odezwę się wieczorem i wtedy też odwiedzę wasze dzienniczki
Ale takie "nocne ćwiczenia" to takie 2 w 1
Jak tam idzie prowadzenie autka? Bo ja to zawsze nie zwalaniałam i nie redukowałam biegu przed skrętem i mój instruktor momentalnie siwiał
Zakładki