Wątek: Experience is the name that everyone gives to his mistakes..

Witam serdecznie.

Gratuluje spadku wagi. Swietnie sobie radzisz rascal.

Pyszne sniadanko jadlas.Mniam mniam.

Knedle ze sliwkami powiadasz....chetnie bym zjadla....Knedle polane jogurtem z cukrem pudrem.

Oj kilka centymetrów zjechało, więc gratuluję, oby tak dalej... Dla mnie i tak jedynym towarzyszem diety jest waga, nie miara, ale te kilka cm to i tak już sporo

dzieki za podanie nazwy, jednak pozniej go zakupie
Dopiero zaczynam odchudzanko i przez pierwsze trzy tygodnie chce jesc same swieze warzywa, owoce, wase i kurczaczka

Czlowiek sie odchudza w Wy tu o jakis knedelkach piszecie, nieladie... :P

Zamieszczone przez never1give1up1

no a Ty Rascal - z tym tyleczkiem - to uwazaj ! Bo ja cos czuje, ze Squalo niedlugo... calkiem niedlugo ... wyjdzie na prowadzenie.. tak cos czuje ! nie SQUALO ?!?!?! bo wiesz... ona tych frytaskow nie zjadla.. wiec.. pewnie jej poleci z tyleczka

HA! Zmierzę się jutro i powiadomię, ale wiesz, same niezjedzone frytki jeszcze nie za dużo dają, a z resztą może jutro będą...
Mi też się wydawało, że Ty to mi... ale nic nie mówiłam

Wczoraj zapytałam mojego kochanka jak wyglądają moje nogi (było jeszcze kilka innych par nóg) i wahał się pomiędzy pierwszymi i drugimi Gdy moje nogi będą tak wyglądać to skończę się odchudzać ale to miłe, że miłość wpływa na pogorszenie wzroku :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na trzeciej parze nóg podoba mi się tatuaż na stopie i to będzie moja nagroda gdy osiągnę cel - schudnę te 51 cm ]

Na obiad zjadłam frytki (mała porcja) :P squalo to za ciebie, bo miałaś dzisiaj nie mieć a na kolację 5 małych placuszków od babci mojego kochanka w międzyczasie była jeszcze kostka czekolady i galaretka w occie.

Rano marszobieg czeka (o ile nie będzie padać bo u mnie właśnie leje) potem sprzątanie i zakupy co tygodniowe

Życzę dobrej nocy

Witaj.Ale mam nosa zgadłam.

gratuluję kilku centymetrów mniej..oby tak dalej...
pozdrawiam

Frytasyyyyy jeeeeeee.. a ja nalesniki mialam dzisiaaaaaj

a co do.. Ciebie kiedys.. to hm.. na Mi... mi sie cos skojarzylo.. ale nie jestem pewna... bo.. hm.. mieszkalas wczesniej w Warszawie ?

Hehehe Zjadłaś za mnie frytki? A to dobrze, bo mi się już odechciało, czyli przeżyłam bez większegu uszczerbku na zdrowi
Dobry ten test z nogami Ale mój by na pewno moje rozpoznał... Za długo jesteśmy razem (ponad 4 lata!)

nomorejojo, dziękuję

Renata, nosa masz niezłego zresztą squalo też

NGU,

mieszkalas wczesniej w Warszawie ?

Nigdy nie mieszkałam w Wa-wie, wcześniej miałam w profilu Piekary Śląskie, ale odkąd studiuję w Katowicach, to są one moim miastem

ja nalesniki mialam dzisiaaaaaj

Mniam jak ja dawno naleśników nie jadłam. Zjadłabym sobie jednego z dżemem i jednego z serem

squalo,

przeżyłam bez większegu uszczerbku na zdrowi Wink

i w dodatku spadło Ci z tyłeczka do 99 czyli teraz jesteśmy na równi NGU musisz nas szybko dogonić, co byś za bardzo nie była w tyle

Ale mój by na pewno moje rozpoznał... Za długo jesteśmy razem (ponad 4 lata!)

Też myślałam, że mój rozpozna moje, bo jesteśmy razem ponad 3,5 roku; a on nadal zaślepiony miłością :P pewnie gdybym mu powiedziała, że mam straszny cellulit, to odpowiedziałby "znowu wymyślasz, ja tam nic nie widzę"

Sprawozdanie z dzisiaj, wieczorem napiszę