tak zdecydowanie za malo zjadalas... te 221kcl moglabys jeszcze dobic
tysiac to i tak malo dla przecietnie zycujacej kobiety, nawet jak nie wykonuje uper ektra cwiczen...
a do bellucci zgadzam sie jest bardzo proporcjonalna
tak zdecydowanie za malo zjadalas... te 221kcl moglabys jeszcze dobic
tysiac to i tak malo dla przecietnie zycujacej kobiety, nawet jak nie wykonuje uper ektra cwiczen...
a do bellucci zgadzam sie jest bardzo proporcjonalna
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Dzisiaj humor mam okropny, po prostu jakby ktoś powiedział mi,że jeszcze 2 dni życia mi zostały...wczoraj się nasłuchałam tyle kłamstw,że po prostu nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można być taką $%$&^%*%^$*! Już tyle czasu miesza mi w życiu, raz starała się jak mogła żeby mąż mnie zostawił, kłamała mu,że go zdradzam i nawet konkretnego człowieka wskazała Wyobrażacie to sobie Jak ja jej nienawidzę!! Ale ok koniec w tym temacie, a ja jeszcze pracować z nią muszę!!
Wczoraj dzień dietkowo całkiem dobrze, tyle,że ćwiczeń nie było bo właśnie wczoraj wieczorem musiałam wysłuchać przekazu tego co ona mówiła Szmata
ojejq nie denerwuj sie kochana...niestety sa tacy ludzi ktorych wkurza szczescie innych i robia wszystko zeby zamieszac...ale olej ja!1 olej i zyj sobie spokojnie swopim zyciem..a jak dietka?
W końcu się melduję, dieta to kompletna klapa jeśli o mnie chodzi,chyba nie umeim się już odchudzać,albo totalnie nie mam silnej woli, w ogóle jestem do niczego... Tyle,że ćwicze jeszcze cokolwiek, znowu chyba porażka, jestem beznadziejna chyba, rządzi mną jedzenie i tyle...
kochana bo widocznie z za wielu rzecyz naraz regygnujes zi robisz zbyt scisla diete ..sprobuj ejsc to co lubisz ale mniej
Dzisiaj już powoli się zaczynam zbierać do dietkowania, nie wiem ile w sumie kalorii wyszło, na pewno więcej niż 1000 jednak było duuuuużo lepiej niż w ostatnich dniach I jutro musi być jeszcze lepiej, na szczęście ćwiczyć mi się nawet chce i właśnie się na rowerek wybieram, potem pohulać by można bo orbitreka muszę jakoś uciszyć, mimo że jest magnetyczny to jeden pedał czy jak to się nazywa tzn. to na czym się biegnie strasznie mnie denerwuje bo skrzypi, męża też wkurza, ale nie chce mu się tyłka ruszyć żeby poprawić
hehehe ale z męza leniuszek :P hihih ale Swoja drogą ja prosdilam Tomka o naoliwienie rowerka z 2 miesiace hihihih:P
nio to ze ćwiczyc sie chce to sam plus napawrde
Podtanowienie adwentowe Jasne...
W czasie adwentu trzymam codziennie dietę 1000 kcal i codziennie ćwiczę
Sądzicie,że dam radę Przez ostatanie 4 dni ćwiczyłam codziennie i mam za sobą już 76 km na rowerku a dzisiaj ruszam w bój na orbitreku Ułożę dzisiaj jadłospisy na cały tydzień, bo już sprawdziłam,że to najbardziej trzyma moją dietkę w ryzach, a dzisiaj kupiłam Clarinol CLA podobnież faktycznie daje efekty No zobaczymy
no to trzymam kciuki za postanowienie ja swoje realizuje hihihih
pewnie ze dasz rade i jesli tak Ci jest prosciej układac sobie jadlospisiki to do roboty
No i jeszcze rowerku troszkę i orbitrek zaliczone, teraz trzeba pobrzuszkować troszkę Czyżby powoli wracała mobilizacja
Zakładki