Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 61

Wątek: ponowna próba spadnięcia z wagi

  1. #21
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no to czekamy na wymiarki:0 a jak tam dietka dzis??

  2. #22
    kaha77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kupiłam dzisiaj wagę. Zważyłam się i włosy stanęły mi dęba. 82,4kg.
    SUPER. Czyli, zakładając, że udało mi się schudnąć na tej diecie - musiałam ważyć chyba z 85 najmarniej.
    To pobiłam rekord. Ostatnio, jak ważyłam 85kg to byłam w 9 miesiącu ciąży tuż przed porodem, w której przytyłam 20kg. Bezpośrednio po porodzie ważyłam 75 - i wydawało mi się , że jestem gruba jak smok. A tu aż tyle...
    No ale nie poddaję się. Dietkuję sobie do skutku. czeka mnie chyba długa walka. Mam nadzieję, że do następnych wakacji zdążę co??
    No i zamieszczam w końcu wymiary w sygnaturce. Miłego wieczorku, kochane moje i trzymajcie za mnie kciuki

  3. #23
    kaha77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Baja, wracaj szybko zdrowa i zregenerowana. Oczywiście, że nie zapomnę o tobie. Jak tylko będziesz miała dostęp do intenetu to daj znać, jak Ci tam jest. Moja córcia skończy 9 lat. dokładnie 23 grudnia. Strasznie chciała tez mieć taki suwaczek, to jej umieściłam. Całuski i życzę Ci szerokiej drogi

  4. #24
    asq25 Guest

    Domyślnie

    i jak tam Kasiu dzień minol?:P

  5. #25
    kaha77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam. Przez cały weekend nie mogłam się dostac na forum. I dzisiaj rano również.
    Weekend minął jak zwykle, za szybko. W czwartek i w sobotę byłam na małych imprezkach rodzinnych. Nic nie jadłam, tylko wodę piłam. I wiecie co? Nawet mi to specjalnie nie przeszkadzało. Wypiłam im chyba cały zapas wody mineralnej, ale i tak mówili, że taki gośc to skarb
    We czwartek zakupiłam w końcu wagę, która pozbawiła mnie ostatnich złudzeń (o czym już pisałam). Od razu z Olką (moją latoroślą) musiałysmy ją wypróbowac. Potem wybrałyśmy się do mojego wujka na urodziny. Częstowano mnie ciastem, odmówiłam mówiąc, że się odchudzam. Na to moja mała: "tak, tak, mama się odchudza, kupiłysmy dzisiaj wagę i waży 82,4" I to na cały regulator. Fajny dzieciak, nie ma co .
    A ja oczywiście pąs.
    No skąd miało dziecko wiedziec, że to taka tajemnica...

  6. #26
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hehe Cześć Słońce
    Fajna masz latorośl
    Ale jak dziecko otwarte i szczere to dobrze chyba, nie?
    Trzymam kciuki za dalsze sukcesy w opijaniu rodziny z mineralki
    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  7. #27
    kaha77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej anneirving. Dzięki za odwiedziny. Wpadnę do Ciebie po pracy. Do zobaczenia i miłego popołudnia

  8. #28
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no Kasiu i jak tam dietka?

  9. #29
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jak tam dzisijszy dzionek?
    Spędzony na dietkowaniu czy gonieniu córci do wiolonczeli
    Ach jak ja bym chcała umieć grać na takim instrumencie
    Twoja córka to szczęściara
    ale pewnie jeszcze tego nie docenia
    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  10. #30
    kaha77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w czwartkowy poranek
    Dietka, dietka, dietka. Nie poddaję się. Wczoraj na obiadek zjadłam:
    brokuły z odrobina oliwy z oliwek i przyprawami , kawałek kiełbaski (5cm), pomarańcza szt 1.
    Na śniadanko i na kolację jak zwykle waniliowy koktajl harbalife. No i morze wody mineralnej.

    Masz rację anneirving - nie docenia moje dziecię. Nie chcę byc rodzicem, który za wszelką cenę chce z dziecka zrobic wirtuoza. Zapisałm ja do szkoły muzycznej, bo bardzo tego chciała, bo chciałam, zeby miała szansę na naukę gry, żeby wyrobiła w sobie systematycznośc oraz żeby miała w życiu jakąs alternatywę zawodową, mozliwośc dorobienia w razie czego do pensyjki.
    Dlatego konsekwentnie muszę pilnowac tej systematyczności.

    Dzisiaj ważenie po pracy,cotygodniowe, powtórne. Mam nadzieję, że waga drgnęła. A w niedzielę pomiar ciała. Zobaczymy, czy faktycznie chudnę czy to tylko moje pobożne życzenie
    Pozdrowionka i miłego dnia dla wszystkich

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •