Wątek: przyszła pani dr. rusza do walki:)

nie cwicz na razie poczekaj az wszystko z twoim zdrowiem sie wyjasni MILEGO DNIA I DUZO ZDROWKA

Zamieszczone przez puellcia

Zyję..szwędam się po lekarzach trochę.

Szukaj, szukaj, i najlepiej lekarzy różnych specjalności - czasami lekarze widzą świat poprzez kiedy mam młotek to wszystko wygląda jak gwóźdź/przypadłość ...

A osłabnięcie polega na tym, że zaczyna mi brakować tchu, robi się duszno i gorąco.. ciężko oddychać, w głowie się kręci i czasem muszę usiąść albo się czegoś podeprzeć..

Brzmi to BARDZO niepokojąco, szczególnie jeśli to względnie nowa sprawa - co się zmieniło? I może to być tylko efekt czegoś innego ...

Dziś pobiegłam, ale malutko. Tak sobie dawkuję teraz ostrożnie. Miałam popracować, ale pójdę spać, padam.

3mam kciuki za portotem do zdrowia!!!!

Co do wyników tej całej bieganiny to jest trochę dobrze trochę źle.. i co chwila kolejne badania mam zrobić.. a to jeszcze to a to jeszcze tamto...Plus jest taki, że wszystko mam na miejscu dzięki temu, że pracuję tam gdzie pracuję
Zasłabnięcia to akurat nic nowego. Tylko już od dłuższego czasu mi się nie zdarzały. Wbrew pozorom bardziej martwią mnie nerki znowu.tez właściwie nic nowego..i parę innych spraw.. ale nie będę tu się rozpisywać na temat szczegółow nie przy śniadaniu
Dziś kolejna wizyta.

Aaa i z innej beczki.. mam dziś benefis mojego profesora z liceum Tak sobie zorganizowaliśmy. Mam za zadanie kupić wieelgachny bukiet w imieniu nas wszystkich.
Aż się nie mogę doczekać Ten człowiek to moje matematyczne guru, osoba z charyzmą..taka którą się spotyka na swojej drodze i nic już potem nie jest takie samo..no tak przynajmniej było w moim przypadku

Zamieszczone przez puellcia

Co do wyników tej całej bieganiny to jest trochę dobrze trochę źle.. i co chwila kolejne badania mam zrobić.. a to jeszcze to a to jeszcze tamto...Plus jest taki, że wszystko mam na miejscu dzięki temu, że pracuję tam gdzie pracuję
Zasłabnięcia to akurat nic nowego. Tylko już od dłuższego czasu mi się nie zdarzały. Wbrew pozorom bardziej martwią mnie nerki znowu.tez właściwie nic nowego..i parę innych spraw.. ale nie będę tu się rozpisywać na temat szczegółow nie przy śniadaniu
Dziś kolejna wizyta.

Mam nadzieję, że lekarze ewentualnie dadzą ci konkretną odpowiedź nie tylko zgadywanie bo to co piszesz brzmi bardzo niepokojąco. Nie lekceważ tego i szczególnie nie zrzucaj winy na stres, przepracowanie, czy samą siebie - stres może pogorszyć objawy ale sam w sobie rzadko jest przyczyną. I kiedy w końcu ją znajdą ....

Zamieszczone przez puellcia

Aaa i z innej beczki.. mam dziś benefis mojego profesora z liceum Tak sobie zorganizowaliśmy. Mam za zadanie kupić wieelgachny bukiet w imieniu nas wszystkich.
Aż się nie mogę doczekać Ten człowiek to moje matematyczne guru, osoba z charyzmą..taka którą się spotyka na swojej drodze i nic już potem nie jest takie samo..no tak przynajmniej było w moim przypadku

Świetnie to rozumiem, tez miałem takiego profesora i kilku innych świetnych ludzi którzy mnie przyciągnęli do matematyki Po wielu latach bardziej to doceniam i mojego historyka, który był bardzo krytyczny, nie tylko co do mojego pisania (pamiętam kiedy dostałem za wypracowanie -25 punktów, minusy za każdy błąd - jak ważna jest prezentacja a nie tylko idea i argumenty) ale i odświeżająco krytyczny w interpretowiu najnowszej historii ...

Bilans weekendu=30 km na rowerku w sobote,w niedziele tylko 10 i 3 biegania. Mało, ale niewiele spałam i dużo pracowałam. A poza tym to trochę obżarstwo niestety
Benefis się udał i było bardzo miło. Szkoda, że tak mało było osób z mojego rocznika. Ale inne roczniki dopisały
Co do zdrowia, to w najbliższych dniach mam iść na USG nerek..
Oj tak chciałabym się obrobić ze wszystkim i wyskoczyć w tym maju w góry ech...

Życzę ci by się ten czas znalazł na góry!

Znalazł się
Jadę dziś prosto po pracy. Mam juz spakowany plecak ze sobą. Znajomi podjeżdzają po mnie pod pracę
Pracowałam dziś poł nocy, zeby się ze wszystkim obrobić. I JADĘ!!!

Ogromnie zazdroszczę!!! Nam może się uda wyjechać w czerwcu. Baw się wspaniale i wypoczywaj!

3mam kciuki że wyjazd jest (był?) udany!