Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 68

Wątek: dojrzałam do poważnego traktowania swojego ciała...*

  1. #1
    sarna89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie dojrzałam do poważnego traktowania swojego ciała...*

    hej wszystkim jak każda z tu obecnych mam za sobą kilka diet, na których oczywiście osiągnęłam swój sukces, lecz nie cieszyłam się nim zbyt długo:/ tak...tak... z powodu mojej "radości" , że mi się udało... teraz po wielu próbach i błędach wiem co na mnie najlepiej działa...i jestem o tyle mądrzejsza, ze "jedno ciasteczko", "jeden cukierek" więcej potrafi zaszkodzić... jutro jest 1 wrzesnia i także 1 dzień mojej dietki...
    wiem,że uznacie moją dietę za niezdrową,ale uwierzcie, ja po niej mam efekty...
    tak więc moja dieta to dieta 600kcal...

  2. #2
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    Cześć sarna,
    Zmień zdanie póki jeszcze jesteś młoda. Jak byłam w liceum jechałam na ok 700 kcal i wiesz co nabawiłam się anorexii, znikła mi miesiączka, zaczęły wypadać włosy. Owszem schudłam i to bardzo -do ok 46 kg i co z tego? Kiedyś trzeba było zacząć się leczyć...hormonami itd. Chcesz być bezpłodna? Bo ja o mały włos mogłabym na wlasne życzenie sobie taki prezent zafundować. Masz prawdopodobnie bardzo zwolniony metabolizm,bo jak rozumiem wcześniej tak się głodziłaś, ale z tego względu powinnaś raczej zacząć ćwiczyć i jeść wartościowe rzeczy, żeby ten metabolizm przyśpieszyć. No ale Ty pewnie to wszystko wiesz... nie idz więc na skroty, bo to droga donikad..
    Pozdrawiam weekendowo

  3. #3
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    puellcia, ma całkowitą rację.
    Poza tym, po takiej drastycznej diecie, efekt jojo jest prawie pewny.

    Dla wielu tu obecnych schudniecie jest równoznaczne z nauczeniem się prawidłowego odżywiania i mają zamiar kontynuować to czego się nauczyli przez całe życie.

    I pamiętaj lepiej chudnąć powoli (0,5 kg na tydzień) i utrzymać to na zawsze, niż drastycznie i na chwilę.

    Powodzenia życzę i przemyśl jeszcze raz swój plan.

  4. #4
    sarna89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    faktycznie...korzystniejsze będzie przejście na dietę 1000kcal... rezygnuję z 600kcal. Już zaplanowałam ćwiczenia, które będę wykonywała, będą to 8 min ABS na brzuszek i 6 min ABS na pośladki... teraz będę miała dużo ruchu i mało czasu na myślenie o jedzeniu, bo w tym roku szkolnym mam maturę (o zgrozo)... będę cały czas poza domem, bo cały wolny czas od końca września zajmą mi kursy:/ jestem ciekawa czy moja dieta nie będzie oznaczała samych słodyczy, bo jak wiadomo mózg potrzebuje cukru do funkcjonowania... :/ zobaczymy jak to będzie...

  5. #5
    sarna89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze... jest już 16.25 a ja dopiero zjadłam 500 kcal i jestem najedzona, ogólnie to od rana nie czuję zbytnio głodu teraz tylko do wieczora zjeść następne pół tysiaka... nie mam zbytnio ochoty na jedzenie...

  6. #6
    asq25 Guest

    Domyślnie

    nio kochana ciesze sie,ze dziewyczny przemowiły Ci i ze postanowiłas zjesc 1000kcasl a nie te 600 -bo to by CI na zdrowie nie wyszło..takze wcinaj cos zeby dobic do tysiaka;d

  7. #7
    sarna89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    juz prawie koniec dnia i ja jestem zadowolona z mojego 1 dnia dietki... hehe... m.in. żeby dobić do tysiaka zjadłam sobie kilka kostek czekolady, bo akurat przyjaciółka mnie odwiedziła i przyniosła milkę ehhh... tej to dobrze, sama chuda jak patyk, a mi nie pozwala się odchudzać... tylko, że ona nosi rozmiar 25 przy 174cm wzrostu, a ja 28 przy 165cm ehhh... gdzie tu sprawiedliwość

  8. #8
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehhh... tej to dobrze, sama chuda jak patyk, a mi nie pozwala się odchudzać... tylko, że ona nosi rozmiar 25 przy 174cm wzrostu, a ja 28 przy 165cm Confused ehhh... gdzie tu sprawiedliwość Mad
    niektórzy to mają się tak dobrze

    I to dobrze, że dobiłaś dzisiaj do tysiaka.

    Dobrej nocy życzę

  9. #9
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mam znajoma, ktora ma 175 cm wzrotu i wazy 47 kg... uch a je jak opetana non stop... heh no sprawiedliwosci nie ma, ale taka to przeciez w ogole kobieca nie jest

  10. #10
    sarna89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jejku.... dopiero dzisiaj mam dostep do neta od tych prawie 2 tyg... to straszne.. bez tego forum nie mam motywacji, ale od niedzieli bede miała juz neta u siebie poprostu bede wtedy mogla odwiedzac was codziennie i przestrzegac dietki... niestety z mojego 1000 nici.... jadłam przez ten czas jak opętana;/ to jest okropne... nie mam nikogo z kim mogłabym wspólnie sie odchudzac... kolezanki caly czas sie objadaja slodyczami, a ja razem z nimi:/ a dlaczego? o nikt mnie nie pilnuje... wiem,że to stara śpiewka, ale od TEGO PONIEDZIAŁKU się odchudzam... proszę pomóżcie mi, bo naprawde nie mam z kim podzielic sie moimi słabościami i sukcesami(które mam nadzieję,ze nastapia ) ehhhh... to teraz od jutra ograniczam sie do 1000kcal, a od poniedziałku przechodzę na dietę żelazną... juz nie moge sie doczekac... trzymajcie za mnie kciuki... postaram sie was nie zawieść:*:*:*

Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •