Wątek: grunt to motywacja i pozytywna wibracja. Studniówka 2008 :)

No i jak tam hiphoperko? Lepiej?

Hiphopuś, ja mam trzy zasady:
a) jeść wg dietki MŻ, czyli wszystko ale po troszeczku, nawet słodycze
b) dużo się ruszać ( ćwiczenia, basen, taniec czy co tam lubisz )
c) pić duuuużo wody i niesłodzonych herbatek

i to wszystko :P

trzymam kciuki

bzium:*

dzięki dziewczyny
jest lepiej ,ale nie jakos super ...
bo nie jem przynajmniej slodyczy 24 h ..

co do diety MZ ona mnie gubi bo niby mniej jesc... ok zjem mniej na sniadanie , na 2 ... a pozniej jestem glodna , glodna =wsciekla i jak wracam ze szkoly to jem obiad skladajacy sie chyba z 5 posilkow .
Ogolnie nie radze sobie z tym wszytskim ... za dlugo tkwie w tym blednym kole :/

Hiphoperko, bo sniadanie to podstawa i wtedy nie powinnas zbytnio oszczedzac. Na 2 sniadanie zjedz jabluszko czy cos w tym stylu... Ale nie glodz sie, bo to wlasnie jeszcze gorzej...
Pozdrawiam

ech ,ale sek w tym ze ja jem sniadanie takie jak powinno byc
tylko mi sie wszytsko poprzestawialo
ale nie jest zle od tygodnia walcze ,jest lepiej
codziennie mykam na aerobic ,dzis tylko nie bylam bo sie zle czulam i chcialam odpoczac,jutro pojde na 2 h


mam kilka nowych fotek . Chcecie?


Nawet jak nie to i tak wkleje hihih

Hiphopuś, fajne te foteczki, a Ty nie narzekaj już tak bardzo na siebie, może chudzielcem nie jesteś, ale wyglądasz bardzo ładnie

a co do dietki, to śniadania muszą być naprawdę porządne i nie jakieś tam fiu-bzdziu, tylko naprawdę porządne kanapki, jakaś sycąca sałatka na bazie makaronu albo ryżu, albo coś w tym stylu no i śniadań musi być więcej niż jedno, bo inaczej na obiadek rzucisz się faktycznie jak smok na baranka

bzium:*

dzieki bike kobieto :*

tyle lat juz wchodzisz na moj watek ,ze az


powiem tak
nie jest zle ..
juz dochodze powolutku do siebie
spadlo mi kilka cm z czego sie ciesze ...
juz nie mam takiego brzuszka i uda tez ok
chodze na ten aerobic ...
slodkiego nie jem oprocz weekendow
dzis zjadlam 3 ciastka i wczoraj tez
wiec brawa dla mnie

musze tylko zmniejszyc porcje i dodac wiecej ruchu bo 1 h to za malo
chcialam zaczac biegac,ale jest za zimno :/

kurcze, młoda.... bardzo fotogeniczna jesteś - serio, aż zazdroszczę... esh, ja na zdjeciach wyglądam jak... :X

<brawaaaaa> hehe nie no ładniutka jestes i tak jak pisały dziewcyzny moze chudzielec z Ciebie nie ejst ale ładnie wygladasz... i fajnie ze już jest lepiej ze juz wstajesz i walczysz bo studiowka coraz coraz blizej:P

Hiphopuś, moim młodym zimno nie przeszkadza, jeden wczoraj grał w koszykówkę na tym zimnisku, a drugi wczoraj i dziś w nogę grał i to w krótkich spodenkach brrrr

ale ja Cię rozumiem, też bym na takim zimnie nie biegała

bziuuum:*