Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: NIE PRZYTYĆ I RZUCIĆ PALENIE!!!

  1. #1
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie NIE PRZYTYĆ I RZUCIĆ PALENIE!!!

    WITAM!!!!!!!!

    Od 27 sierpnia nie pale Przytłam w tym czasie juz 3 kg......smutno i źle mi z tego powodu...bo juz czułam się dobrze ze swoją wagą 62 kg (schudłam zimą z 69 kg - dietą south breach).
    Ale zdrowie - to nie tylko brak nadwagi....zauważyłąm, że przy zrzucaniu kg zaczęła bardzo dużo palić. Tak dużo, że aż juz mnie to przeraziło....
    Postanowiłam z tym skończyć...nie chce szczupłej sylwetki kosztem utarty zdrowia, kosztem utraty pieniędzy...etc etc..
    Ale pocieszam sie ty, że idzie zima i te 3 kg ukryje pod swetrami
    A do wiosny wyjde z nałogu i zrzuce sobie z powrotem zbędny tłuszczyk
    Taki mam plan. Na razie chce jeść i nie tyć....chce w chwilach słabości, zamiast się obżerać przychodzić na forum i pisać...zamiast jesc kolejnego cukierka, poczytac o zdrowym żywieniu, zdobyć motywacje żeby pójść na basen czy poijezdzić na rowerku. Wierze w to, że nie bede juz więcej tyła....że uda mi sie oduczyć palić i nie zrobić się toczącą bryłą tłuszczu
    Proszę o Wasze wsparcie!!!!!!!!
    Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #2
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymamy trzymamy i będziemy wspierać)))

    A powiesz nam coś więcej o sobie?

    Ile mniej wiecej masz lat, ile masz wzrostu? CO porabiasz?

    Ps.To forum naprawde pomaga i jestem pewna ,że i Tobie się uda!!!!

    I brawo za rzucenie papierosów


    Miłego piątku))))

  3. #3
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Znam problem z autopsji - po rzuceniu papierosów przytyłam 4 kg. Ale wzięłam sie za siebie, zgubiłam je i dopiero wtedy miałam prawdziwą satysfakcję!

    Trzymam kciuki, żeby Tobie też się udało - wszystko jest do zrobienia! Najważniejsze, że pozbyłaś się tego ohydnego nałogu, to jest warte dużo więcej niż kilka dodatkowych kilogramów.

    Będę wpadać, wspierać Cię w walce z kilogramami i dopingować w nie-paleniu!

    Powodzenia!!!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #4
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny - linunia i lili213 -dzięki za odwiedzinki.Ale miło,że wpadłyście na mój nowozałożony wąteczek
    Cóż o mnie - mam 26 lat, jestem chwilowo w stanie "zawieszenia" tzn. nie pracuje po dłuższej chorobie....od lat odchudzam się tzn. jestem w stanie wiecznej pracy nad sobą Mam 160 wzrostu....i tak okresowo - pale, nie pale, odchudzam się, nie odchudzam, jestem sama, jestem z kimś....takie dualistyczne podejście do życia chyba dlatego, że jestem Bliźniakiem Ogólnie jestem pozytywnie myślącą optymistka - naprawde - nie dlatego, że to takie modne (ponoć) Owszem - łatwo wpadam w doły, ale równie szybko się z nich wydostaje
    Tyle o sobie..na razie w wolnej chwili odwiedze Wasze wąteczki. Na razie się szykuje bo jutro wyjazd na weekend na ślub mojej przyjaciółki pewnie będą pyszne rzeczy do jedzenia ehhhh......ale w sumie - jedzenie jest jedną z życiowych przyjemności - byle - jeść w rozsądnych ilościach, prawda???
    Pozdrawiam i życze miłego weekendu!!!!!!!!!!

  5. #5
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Prawda))

    Mysle, że większość z nas lubi dobrze pojesć hehe Ale słusznie piszesz, trzeba w rozsadnych ilościach))

    Miło mi ciebie poznać kochana), ja jestem tylko 2 cm wyzsza od Ciebie i też całe życie właściwie się odchudzam))), wiec tez bardzo dobrze Cie rozumiem)))


    3mam kciuki, żeby nie było za dużo pokus na tym weselu

    Udanego weekendu!

  6. #6
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    weekend minął szybko i pod znakiem łamania zasad Tak to bywa z imprezami - nie dość, że za dużo jadłam to i jeszcze paliłam. Bije się w pierś....i postanawiam poprawe

    Chyba znów spróbuje z SB bo jakoś to "próbowanie nie przytyć" mi nie wychodzi.....kuszą mnie ciągle białe bułeczki z masełkiem - moje przekleństwo
    W piątek mam ważny egzamnin więc może nie bede zaczynac od tzw. "jutra". Ale wkrótce zaczne bo juz czuje się grubo i ciężko Fatalne to jest!!!!!!!! Na szczęście słoneczko pięknie świeci więc bynajmniej doła nie łapie
    A jak Wam Kochani minŁ weekend i czyz tez tyle pokus miaŁyscie co ja na tym weselu????
    POzdrawiam!!!!!

  7. #7
    asq25 Guest

    Domyślnie

    witaj ... nie wiem jak to jest rzucac palenie bo nigdy nie paliłam ale wiem tylko tyle ze smierdzacy to nałóg takze popieram rzucenie ... i walke z kilogramami...aczkowleik nie amsz ich tak dużo:P widze ze fajnie było na weselisku no wazne ze sie wybawiłas... no i powodzenia na egzmainie!!!

  8. #8
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!!!
    Asq25 - no aż tak dużo nie ma tych kg....akle mogłoby być mniej
    A najważniejsze, żeby ich nie było więcej!!!!!
    Mam nadzieje, że starczy sił i motywacji by nie palić i nie jeść zbyt diużo
    Dzisiaj jakoś minęło bez większych wstrząsów

  9. #9
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    w sumie też nigdy nie rzucałam palenia ale domyślam się, że to ciężka sprawa :/ będę trzymała kciuki...

  10. #10
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!!!
    Dzięki Elemiach
    dziś się troche załamałam Waga pokazała 66,5 kg
    Mam nadzieje, że to skutek weselnej biesiady i wkrótce wróce do 65 kg
    Nastrój mi się zepsuł przez to strasznie....
    Ehhhh.........musze przeczekać, az strawie to wszystko....dziś na śniadanko zjadłam tylko 2 jajka na miękko....chyba będzie to zaczątek DIETY SB....bo innej rady nie widze - bułeczki z masełkiem dały znać o sobie i skutek na wadze widoczny od razu
    Trzymajcie kciuki!!!!!!

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •