Strona 7 z 15 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 142

Wątek: ..ostateczne podejście ;-)

  1. #61
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dokładnie tak)) spokojnie do przodu małymi kroczkami, tak jest najskuteczniej))
    A raporcik bardzo ładny

    co do tej jogi, to ja Was podziwiam, chyba sama nie miałabym dość cierpliwości do tego, chociaż żałuje bo korzyści z takich ćwiczen oraz efekty an pewno są duże))

    Żucze Ci dobrej nocy i pieknego czwartku!!!!

  2. #62
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    ale dziś nie mam siły ledwo żyję....zaraz ide do wanny i idę spać.
    Niestety dziś troszkę nagrzeszyłam ale cóż....taki lajf

    A to mój raporcik :

    woda z cytryną
    2 kromeczki chlebka słonecznikowego
    z chudym białym serkiem
    2 X kawa z mlekiem
    jogurt 1 % tłuszczu z musli
    wefel ryżowy
    2 nalesniki
    kurczak z jarzynami

    suma :1230 kcal

    Ewelinko co do jogi to ja też kiedyś tak myślałam...nigdy na takie statyczne zajecia nie chodziłam ale teraz czuję sie taka ...sztywna a do tego zmeczona i strasznie się relaksuję na jodze. Wczoraj na relaksie prawie usnełam

  3. #63
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak sobie mysle,że po staniu na promocjach taka joga mogłaby byc idealnym wyjściem.
    Mam w domu kilka płytek z jogą to może sobie włacze po pracy jak mówisz, że tak fajnie jest)))

    Raporcik wcale nie był zły, nalesniki też czasem trzeba zjeść

    było całkiem dobrze:0

    Mam nadzieje,że dzisiaj bedziesz miała bardzo udany dzień i że znajdziesz chwilke na odpoczynke dla siebie

    Trzymaj się cieplutko!!!!


  4. #64
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Dzisiejszy raport :

    woda z cytryną
    2 kromeczki chlebka słonecznikowego
    z chudym białym serkiem
    2 x kawa z mlekiem
    serek wiejski lekki
    serek danio
    rybka w sosie brokułowym
    wafel ryżowy
    jabłko
    2 kromeczki chlebka razowego z szynką fit

    suma :1192 kcal

    Własnie wyzedł nasz przyjaciel i ćwiczyć mi się już nie chce..tak to ja przez 10 lat nei schudnę

  5. #65
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Schudniesz, schudniesz...ani mi się waż myśleć inaczej
    BTW proszę mi tu zamętu, defetyzmu itp nie siać..ja ciągle zawalam ćwiczenia a schudnę
    Buziaki i kolejnego udanego dnia

  6. #66
    Emerald jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Schudniesz schudniesz . Jak przyszedl przyjaciel to mialas dobra wymowke. A dobra wymowka hmmm nie jest zla
    Ryba z sosem brokulowym brzmi smakowicie. Kocham brokuly. Kiedys tez pilam codziennie rano wode z cytryna, chyba wroce do tego nawyku.

  7. #67
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Schudniesz schudniesz, innej opcji to tutaj nie ma moja droga))

    A jak Ci mineła sobota???

    Prosimy o relacje


    Miłego i słonecznego dnia)))))


  8. #68
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny.....u mnie sobota , ze nie bede nawet starac sie podliczyc kalorii....najpierw rodzinna impreza, potem urodziny chrzesniaka mojego meza....ufff
    Dzis juz grzechnie dietkuję a wieczorem trening

    Kurcze dalej szukam plaszcza i totalna kicha..jest jeden w ktorym wygladam dobrze / jak na swoja wagę / w Tatuum...płaszczyk taki sobie nic rewelacyjnego ale jak na mnie szyty ...tylko ta cena 499...ciut drogo. Ale biorac pod uwage, ze nic innego nie eyglada tak przyzwoicie na mnie to chyba się na niego skuszę..zaoszczedze na słodyczak...i ciut się zbilansuje...

  9. #69
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    UFFFF...niestety dziś dzień dietkowo fatalny...weekendy to jednak dramacik. Nie wiem nawet ile kalorii zjadłam , wiem, ze duzo za dużo.Nie bede jednak szat drzeć, jutro też jest dzień. Dziś jeszcze wieczorem pojezdze na rowerku moze ciut z tego spalę......Najgorsze, ze jutro dzien ważenia. Kurcze, nie marudze, jestem dorosła i wiedziałam co robię , od jutra ostro się za siebie biorę..bo zupelnie swojego założonego plau kg na tydzięn nie robię

    Z optymistycznych wiadomości....mój małż postrzega mnie chyba zupełnie inaczej niz wygladam, bo wczoraj dostałam od niego super seksowny gorset i mini - mini stringi do kompletu.Podobno wygladam w tym REWELACYJNIE hahahhahahahah...oj będzie sie dziś działo. Noi dobrze, zawsze to trochę kalorii spalonych

  10. #70
    Emerald jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Od wszystkiego trzeba czasem odpoczac, od dietki tez. Moze po prostu jutro jedz mniej i wiecej pocwicz zeby to odpokutowac . Ale... pewnie i tak te wszystkie kalorie to w nocy stracisz . Meza tylko zazdroscic ze takie prezenty daje i to bez okazji. Chyba ze okazja byla a ja nie doczytalam. Jakos czesto jest tak, ze naszym kochanym sie podobamy a sobie nie. Poza tym wielu facetow lubi pulchne kobiety

Strona 7 z 15 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •