Wątek: ~~ABONAMENT TYMCZASOWO NIE TEGES~~ zdjęcia-> 73

Asienko no piekne wyniki naparwddeee))))

i waga leci no super oby tak dalej a przywitasz napewno koniec miesiaca z 65:P hihihih

ja tez sie dolaczam do pytan odnosnie Hiszpanii:P

Witajcie Kochane, juz odpowiadam na wszystkie pytania

w Hiszpanii prcowałam na kempingu w dyskotece jako barmanka robiłam drinki rozmawiałam z klientami i to była świetna praca w sumie to bardziej traktowałam to jak przygodę a nie pracę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] oto storona internetowa miejsca gdzie pracowałam poznałam tam wspaniałych ludzi z którymi do dziś utrzymuję kontakt

jedynym minusem było to że przytyłam... przed Hiszpanią ważyłam 70 kg po już 75 a potem jakoś jeszcze doszły 4 kg :/ cóż w tym roku jak tam pojadę to się już tak nie zapuszczę

póki co jestem po śniadaniu jajecziczka z 2 jajek na obiad będzie rybka w cieście naleśnikowym... ale myślę że i tak się ze wszystkim zmieszczę

miłego dnia

kurde Asienko miejsce superowe...mmm az by sie chcialo jechac tam ojjj w tym roku to Ty wyjedziesz i wrocisz stamtad jako taka laska ze heeeej))))

mmm a obiadek Ci sie pyyysiasty zapowiada mniam

qrcze faktycznie fajne miejsce i wogule fajna sprawa z ta praca ))
poza tym napewno tez duzo podszkolilas sobie jezyk dzieki temu
i jak tam dietka dzisiaj ?? mam nadzieje ze ladnie sie trzymasz!
milego popoludnia !

ah, 2 miesiące w gorącym klimacie
pomyśleć, tylko matura i wio odpoczywać

dzisiejsze menu rano jajefczniczka, obiad ryba w cieście naleśnikowym i kapusta kiszona wieczorem zjadłam truskawki... i wiecie co pewna jestem że jałam coś o 16 ale zapomniałam co... brzmi to absurdalnie...

Asiu no właśnie wyjazdu się boję... bo w zeszłym roku przytyłam niezdrowe jedzenie alkohol i nieregularny tryb zycia zdobiły swoje... ale w tym roku się nie sam prawda??

fatti no język trochę podszkoliłam nauczyłam się paru sprośności których w szkole nie uczą

Matrix pracować a nie odpoczywać... choć w sumie prace w Hiszpanii można potraktowac jak wypoczynek

buziaki

truskwki o rany dostalam chyba ślinotoku )) rany jak ja bym zjadla takich swierzutkich dojrzalych truskweczek )) mhmmmm

hehe no pieknie chyba masz jakas amnezje jedzeniową zeby nie pamietac co zjadlas ale to pewnie dlatego ze to byla drobnoska
pozdrawiam

Sprośności najlepiej wchodzą do głowy w obcym kraju :P
To ciasto naleśnikowe z rybką musiało być pyszne
Jako, że święta tuż tuż, a ja jutro wyjeżdżam zostawiam więc już dzisiaj życzenia dla Ciebie
Niech pachną mazurki,
świeci słonko na niebie,
niech zajączek ode mnie,
ucałuje Ciebie,
życząc zdrowia, wiosny w sercu
i szczęścia bez liku,
a na znak Świąt spełnionych
- mnóstwa jajek w koszyku!

Całuję i ściskam mocno :*:*

juhuuu
ja już po śniadaniu, zjadłam trochę sałatki z tuńczyka kukurydzy groszku jajka i ogórka kiszonego jak dla mnie pycha
na obiadek mają być naleśniki... cóż nie jest to wyjątkowo dietetyczne danie ale raz na jakiś czas mozna sobie odpuścić tak troszeczkę zwłaszcza że ja przez świtęta będę stronić od ciast
miłego dnia

dziewczyny normalnie orgazm... muszę się pochwalić!!!!!!
Byłam na zakupach, chciałam kupic spódniczkę... bo już niedługo matura i co prawda jeszcze trochę schudnę ale wolę kupic teraz niz potem latać jak głupia po sklepach... i poszłam do Zary i kupiłam piekna szarą spódnicę... i wiecie co... to nie było XL to nawet nie było L to był rozmiar M normalnie sama w to nie wierzę... zwłaszcza że ja zawsze miałam problem coś kupić bo mam duże uda a węższą talię w każdym bądz razie jestem nieproporcjonalna... no i cieszę się niesamowicie co jeszcze trochę popracuję nad swoim tłuszczykiem już całkiem super będę wyglądać w tej spódnicy matko jak ja się cieszę jeszcze musze jakąć koszulę kupić i też przymierzałam M i też wchodzę kurcze warto byc na diecie
buziaki mam nadzieję że moją paplaninę da się zrozumieć