widzę że dzisiaj ładnie dietkujesz I leń się, leń, od czasu do czasu Ci się przecież należy (ale nie bierz przykładu ze mnie i nie leń się całymi dniami ) Też wczoraj robiłam peeling kawowy i jestem zachwycona Miłego dnia życzę i owocnej nauki!
widzę że dzisiaj ładnie dietkujesz I leń się, leń, od czasu do czasu Ci się przecież należy (ale nie bierz przykładu ze mnie i nie leń się całymi dniami ) Też wczoraj robiłam peeling kawowy i jestem zachwycona Miłego dnia życzę i owocnej nauki!
Koniec końców dziś zjadłam: bułke z serkiem smietankowym i wędliną, 2 kotleciki ryżowe z pieczarkami oraz kromkę chlebka upieczonego przez moją mamę wraz z serkiem śmietankowym
powioli zaczynam popadać w paranoję bo wydaje mi sie że to dożo
jutro sie rano zważę i przesune suwaczek :P
miłego wieczorku
Asienko to nie dobrze.... nie rpzesadzaj...bo przestaniesz Nam kotek jesc..a tak nie wolno wiesz....
milego wieoczrku
Asq25 ma racje...!! to naprawde za malutko...ja wiem ze wszystkie jestemy bardzo nieciepliwe...ale nie ma innego wyjscia szybko znaczy na krotko...a powoli na zawsze !!
wiec naprawde jutro sproboj ladnie zjesc przynajmniej 1000 kcal ...a suwaczek przesuwaj , przesuwaj
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Asiool TY byś lepiej zaczekała na mnie a nie hehe... bo ja Cie tak gonie gonie i... lipa bo coraz mniej diety w mojej diecie... czas to zmienić, nie ma bata ciepełko się robi więc basenik i bieganie czas zacząć... a Ty mała włąsciwie , w której części Kraka mieszkasz?
uwaga chwalę się 66.0 kg jak na dwa tygodnie w tym jeden świąteczny a drugi z @ to i tak jestem bardzo zadowolona jeszcze jutro rano się zważe dla pewności bo mi osttanio coś waga wariuje
i coraz większą mam ochotę na zakupy ostatnio chodzę po sklepach tylko po to by się na siebie napatrzeć w nowych ciuchach w mniejszych rozmiarach potrafię stać w przymierzalni i się gapic i gapić na siebie
buraczq a mieszkam na Dąbiu zapewne wiesz gdzie to jest
no i co narobiłas??? ech... biore się za siebie, nie ma to tamto!!! tylko czemu musze mieć teraz @ (dobra wiem czemu...z własnej głupoty...tabletka 'po' się kłania ) i tak strasznie chce mi się słodkiego... ech...
Ale jutro już wracam do Krakowa... i już nie będzie zmiłuj bo tatko mi steper naprawił...
Asienko no to wiooooo na zakupy:P hihihih
ale powiem CI ze waga cuuudna...tez chce jzu 66.0 zobaczyc...a moja waga jest coooraz to bardziej oporna....:P
ale mam dzisiaj dobry dzien
jutro nie idziemy do szkoły bo nie ma lekcji jakiś dziń sportu jest zorganizowany
poza tym coraz lepiej zaczynam się czuć ze swoim ciałem choć nie powiem chciałabym ważyć mniej ale myslę że to kwestia czasu i poztywnego nastawienia :P
miłęgo dnia Kochane
a ja tymczasem biegnę zjeść jogurcik śliwkowy :P
ojjj kochana no ja tez jutro nie mam zajec i dobry humorek z tego powodu mam hihihi
Asienko wiesz co ciesze sie ze osiagnelas ten etap ze zaczynasz sie sobie podobac!!)
smacznego jogurciku
Zakładki