dzisiaj krótko i konkretnie.... 65.4 kg
dzisiaj krótko i konkretnie.... 65.4 kg
to ja tez krótko i konkretnie!
dobra robota!! brawo!!
witajcie i jestem spowrotem,
w kńcu trochę wolnego czasu, za pasem matura poza tym szukanie pracy na lato w Hiszpanii wszystkiego stanowczo za wiele, nawet o prezentacji do matury ustnej wspominać nie będe bo póki co ejst w proszku....ale koniec już marudzenia
niestety nieobecność tutaj odbija się niekorzystnie na mojej diecie... ale co się dziwić człowiek raz sobie odpuści to juz potem tak leci...
przytyć nie przytyłam.... a może nawet i trochę schudłam... ale póki co cicho sza zważę się jutro i podam wynik... zadowolę się każdym zrzuconym gramem...
miłego weekendu
Asienko moja dasz sobie ze wszystkim rade.... )
a wage chce poznac jutro hihih mam nadzieje ze mniejsza bedzie i bedzie czego gratulowac:P
WItaj kochana!! dawno mnie tu u CIebie nie bylo ale widze ze tickerek przesunelas na 65 !! gratuluje !!!
a co do matury hmmm to wiem jak to jest im blizej tym bardziej wydaje Ci sie ze nic nie wiesz i z niczym nie zdazy...hehe ja tak mam przed kazdym egzaminem teraz na studiach
ale 3mam kciuki i za jutrzejsze wazenie i za prezentacje
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
64.80 kg jak dla mnie bomba pedzę jak lokomotywa i wszystko co mi stanie na drodze to staranuję
i cel ostateczny mi się jak widać zmienił bo wiecie tak bardzo mnie kusi zobaczyć choć przez chwilkę z przodu 5...
miłego dnia Kochane
p.s. i ta waga którą podałam 8 kwietnia to była waga z weekendu a nie z wtorku,, bo teraz to wygląda jakbym schudła 0.60 kg w 4 dni
Asia.... ja tez tak chce...!!! ejjjj jak ja Ci wagi zazdroszcze tempo cudne
i wiecie dziś na obiadek trochę poszaleje bo bedzie makaron z sosem coż raz na jakiś cas trzeba sobie dogodzić na śniadanko zjadłam pomarańcz a potem jeszcze loda wogóle ostatnio bardzo dużo lodów jadam ale same owocowe tak że więcej niż 80 kalorii na porcję nie mają i to chyba one pozwalają mi wytrwać na diecie bo mam świadomość że zjadłam coś dobrego i że sobie dogadzam a z drugiej nie tuczą za bardzo
a i kupiłam sobie wczoraj bluzeczkę białą w ZARA na maturę :P rozmiar S ale to jakaś numeracja niezbyt dobra bo przymierzałam inny fason w rozmiarze M i był na mnie za mały... i jak tu nie zwariować z taką rozmiarówką... zero logiki
dziękuje za odwiedziny
ja też jestem z krakowa i to mój 174 dzień diety. zaczęłaś o jeden dzień wcześniej, a straciłaś o 3 kg więcej niż ja. skubana
a co do rozmiarówki Zary - w niej NIE IDZIE się połapać
ostatnio kuzynka z niedowagą kupiła kurtkę w rozmiarze L.
i wcale nie jest za duża
pozdrawiam
Asienko ciesz sie z Sczki :P hihih fakt faktem ze sa rozne rozne rozmiarowki ale jets S?? jest no wiec:P:P:P
Zakładki