JA WYBRAŁABYM WAKACJE :):):)
A CIO DO JEDZONKA...MALO WARZYW. ALE MASZ RACJE MOGŁO BYC GOZEJ, NIO JEDNAK JUTRO MA BYC LEPIEJ :):)
POWOLUTKU NASTRAJASZ SIE ODPOWIEDNIO CZYLI MŻ :)
Wersja do druku
JA WYBRAŁABYM WAKACJE :):):)
A CIO DO JEDZONKA...MALO WARZYW. ALE MASZ RACJE MOGŁO BYC GOZEJ, NIO JEDNAK JUTRO MA BYC LEPIEJ :):)
POWOLUTKU NASTRAJASZ SIE ODPOWIEDNIO CZYLI MŻ :)
W ramach mało warzyw pożarłam jeszcze wieczorem duże jabłko :( Lepsze jabłko, niż czekolada, co nie?
Wiem, nie powinnam się tłumaczyć.
Dziś bedzie lepiej. Postaram się.
http://img.alibaba.com/photo/1120741...ious_Aplle.jpg
ja równiez pogryzam wieczorami jabłko :)
nio bo nie pójde z pustym brzuchem spac :)
Athshe oczywiscie, ze dzisiaj bedzie lepiej :)
kazda chwila jest dobra by zrobi cos dobrego i odmienic swoje zycie :)
milego dnia kochana:)
http://www.swiat-serow.pl/wp-content...wowy-deser.jpg
Zjedzone:
kanapka z poledwica sopocką
mała drożdżówka :(
W planach zupa jarzynowa
A teraz sie przebieram i spadam na rower, bo pogoda idealna - ani za ciepło, ani za zimno :D
ja wieczorami jak juz nie moge wytrzymac zarzucam sobie na ruszt kisiel..ma ze 140 kcal a syci mnie na maxa:)
Zjadłam zupę z parówką - 200kcal w sumie co najwyżej
i trzy jezyki :(
I byłam na rowerze prawie godzinę - krótko, ale wybrałam kipską trasę i wróciłyśmy szybko do domu. Ale jutro bedzie więcej.
kompletnie nie mam kondycji.
Jedzeniowo wydaje mi się że dzień nie najgorszy. Jeszcze teraz skocze do sklepu, zeby kupić jabłka i musze przynieść zakupy z samochodu - mam w bagazniku ser... ciekawe, czy już smierdzi... ;)
Tak sobie wymyśliłam, ze spróbuję SB - albo się uda, albo nie. Skoro ciagle walcze ze słodyczami, to moze kompletne ich odstawienie jest jakimś sposobem.
Oczywiście nie będę się obżerać, bo nie o to chodzi... Postaram się trzymać 1200kcal trzmając wersję SB.
Wymyśliłam, ze nawet w pracy da się to zrobić, bo moge zjeść trzymające sniadanie - np jajka na twardo, a do pracy wziąć twarożek. A potem już obiad normalnie. Jedynie zakaz marchweki mnie martwi, bo ziemniaki, to jeszcze luz.
A takiegłupie pytanie, nie wiem, czy się na tej diecie znacie, czy nie, ale skoro wolno chude mieso i większośc warzyw, to czy np można sobie ugotowac mięsko w warzywach - znaczy zrobić zupę - no niby bez marchwi, ale też zupa
Albo np mielone gotowane w wywarze z warzy - to jest soć pysznego...
Albo skoro np można używac oliwy, to czy mieso może być smażone... Kurcze, no nie umiem za dużo na temat tej diety znaleźć.
bitka powinna byc za drozdzowke....
ale wiesz co moze faktycznie to dobry sposob sprobowac z SB dla mnie nieosigalne by bylo 2 tygodniowe reguznowanie z owocow i tylko dlatego tej dietki nie probuje..:P ale moze Tobie Ona spasuje:);*
Chyba nie...
Ale to dlatego, zę mi się pop[ieprzyło i generalnie jak już lepiej poszukałam w internecie,t o chodziło mi op Montignacka, czy jak to tam się piosze. I jak to dobrze przemyślę, to spróbuję, a jak nie, to trudno :d
Będę walczyć dalej.
Drożdżówke chyba spaliłam na rowerze :D
cos czuje, że już mnie uda pobolweaja :) Super. Jutro spróbuję powtórkę, ale późno wracam z pracy, więc nie wiem, czy się uda.
Znalazłam łóżko. Ale czeka sie miesiac na sprowadzenie.... muszę pomyśleć.