flex - co racja., to racja
Musze juz zmykać na konferencje
jeśli nie zdążyłam kogoś odwiedzić, to przepraszam
jeszcze raz buziaki z toronto
Wersja do druku
flex - co racja., to racja
Musze juz zmykać na konferencje
jeśli nie zdążyłam kogoś odwiedzić, to przepraszam
jeszcze raz buziaki z toronto
Szczesciara... w Toronto jest
Moje kochane miasteczko Buziaczki Ci wysylam....
Tusiu w polsce bede 10 dni - jesli w okolicach torunia daloby rade sie spotkac to mam jeszcze w polsce samochod wiec moge przyjechac - powiedzcie gdzie i kiedy a bede
Buziaki
witam Athshe...wczoraj pół wolnego wieczorka spędziłam by poczytać jak ty zmagasz się z gubieniem zbędnego balastu..od pierwszego posta...i widzę że ci to gubienie wychodzi...też tak chcę...będę wpadać częściej..pozdrawiam
a Kluska śliczna..mieszkanko też:))
hej,
pieknie spada Ci waga :D Naprawde świetnie się trzymasz i masz fajne podejście do dietki :) Będę brała z Ciebie przykład :D
Pozdrawiam :*
Saro, dziękuje, ale nie wiem, czy to dobry pomysł - patrząc na dzisiejszą wpadkę
A moje podejście do życia i diety? Brać co daja i cieszyć się z tego co mam. I KOCHAć SIEBIE. Bo nikt nie będzie mnie kochał bardziej, więc ja musze się o siebie troszczyć.
I wiecie, to się sprawdza. kocham siebie, kocham nawet swoje ciało
I kurcze - pomimo tego, ze nadal tony sadła na mnie, to potrafie stać nago przed lustrem i tak sobie patrzeć -
kurcze, jak ci ładnie brzuch maleje
laska, ale masz fajne wcięcie w talii
Ej, masz juz nawet jakiś przeswit miedzy udami
i tak ze wszystkim
po pierwsze afirmacja. Bo ja jestem piekna, mądra i bardzo bardzo skromna. I nikt nie jest taki jak ja
Pamiętajcie: Nikt nie moze wnieśc do tego Świata tego, co ty mu dajesz, nikt, ponieważ jesteś niepowtarzalna
nomorejojo - zapraszam i tzymam za ciebie kciuki
kurcze,
podziwiam Cię za to!!
tez bym tak chciala :D
http://www.dfv.pl/gallery/d/7082-2/storczyk.jpg
PRZYJMIJ ŻYCZENIA BABO KOCHANA OD DRUGIEJ BABY Z SAMEGO RANA, NIECH CAŁY DZIEŃ BĘDZIE RADOSNY, BĄDŹ ZRDOWA BABO ABY DO WIOSNY......
BUZIAKI NA DZIEŃ KOBIET PRZESYŁA
MISIEK
Aniu, po iluś razach człowiek rozumie, ze inaczej myślec nie można, bo to juz tylko krok do depresji...
Miśku - dzięki
Dziś jestem ciężka... Wczorajsza Pizza tak mnie trzyma, że śniadania na pewno nie zjem. Gorzej z obiadem - nie mam nic jeszcze gotowego, nie mam nawet nic w domu, a wypadałoby jakiś obiad dla pana taty zrobić. A ja bym najchętniej nic dziś nie zjadła, tylko kolację na imprezie ewentualnie.
Dziś:
sniadanie: jogurt naturalny 150g plus czubata łyżeczka dzemu plus 3 łyżeczki otrębów
obiad: roladki schabowe w sosie greckim plus ziemniaki albo ryż... albo chleb, albo nic - jeszcze nie wiem. Chyba ziemniaki, bo Emilka lubi.
Kolacja - w gościach :D będe się ograniczać.
http://www.akvarij.net/forum/avatars...Ikona-cmok.gif
BUZIAKI W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA