Ja też ja też !!!
Ja też skusiłam się na dwa pączki!!! Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem sama
Ja też ja też !!!
Ja też skusiłam się na dwa pączki!!! Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem sama
Oj ja dziaiaj zdrowo przegielam ale obiecuje, tylko dzisiaj. Paczkow bylo 2 ale do tego doszedl magnum classic i jestem zdyskwalifikowana na dzien dzisiejszy ...ale od jutra dzialam, nie bać żaby :P
Dzisiaj pierwszy dzien w pracy. Musialysmy we dwie odkuzryc cala restauracje odkurzaczem pioracym i kazde krzeslo- masakra. Za to dowiedzialam sie nowych rzeczy.
Ponoc zniesli system zmianowy i bedziemy pracowac 10-18 albo 12-22 w tym praca na barze+lunche (czyli wszystko musimy robic) Narzekalam na stare zmiany a teraz placze bo kiedy na silke bede chodzic . Plus taki, ze sob i niedziela wolna ale na weekendy nie mam karnetu
Mamy pracowac 11 godzin dziennie(1h przerwy, nieplatna--->normalnie pracodawca musi zapewnic posilek a oni tego nie robia)
Dzisiaj zadzwonili do mnie z hotelu z pleasure beach i zaprosili na rozmowe. Tam z kolei sa zmiany jak kiedys czyli poranna i wieczorna ale moze sa lepsze napiwki...moze
Poza tym moj obecny pracodawca stwierdzil, ze bedzie placil co miesiac i, ze jak chce odejsc to musze dac mc wypowiedzenia albo nie dostane kasy...czyli jak pojade na urlop 12.03 i juz nie wroce do pracy po powrocie to strace jakies 370F ...
Spinning ( albo inaczej cycling ) to grupowa jazda na rowerach w rytm muzyki ( czasami bardzo szybkiej muzyki ) , mordercze ćwiczenie ale radość po zajęciach jest ogromna, kiedy człowiek stwierdza, że żyje Początkującym , którzy mają mało ruchu nie poleca się tej formy ruchu .
Nicoletia - masz dużo tych godzin O siłownię na Twoim miejscu nie martwiłabym się ponieważ : a) z pewnością dużo się "nabiegasz" w ciągu dnia , samo to odkurzanie to trochę kalorii mniej i b) zawsze możesz pójść na siłownię przed 12 albo po 18 Myślę, że tak sobie zorganizujesz czas, że dasz radę Szkoda takiego fajnego planu ćwiczeń .
Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !
Oj słonko, zamiast na silowni nabiegasz się w pracy i spalisz zbędne kalorie . Chociaż wiem że na siłce to przyjemniej się spala. A przefolgowanie sobie odpuść, w końcu przecież sa ostatki, a później cały post będziesz pościć .
Czesc dzioszki
Wczoraj cos nie wyszlo. Wrocilam z pracy o 15 i bylam strasznie glodna. Potem zrobilam schab w kapuscie z pomidorami no i sie zaczelo...
Na silowni nie bylam bo dostalam skretu kiszek i tak mnie brzusio bolal, ze masakra . Szkoda tylko, ze jak przestal to przyniosl ze soba wielkiego gloda
Wkurza mnie ten serwis bo nie moge otworzyc powiadomienia o wiadomosci na forum diety z maila bo wyswietla, ze nie ma takiej wiadomosc na serwerze a jak szukam recznie to jest OK
Dostalam nowa range...teraz jestem Super Grubaskiem.
Teraz sa dwie opcje- wroce do wyra albo ubiore sie i pojde na solarium i zakupy bo lodowka pusta....tylko, ze spalam wczoraj z mokrymi wlosami a teraz wygkadam jak Szopen
Nie martw się!!!!
Zobacz na moim przykładzie...ja zjadłam w czwartek dwa pączki a wczoraj byłam na chińszczyźnie i zamiast kupić coś normalnego to oczywiście wybrałam kurczaka w cieście smażonego na oleju...byłam załamana ale dzisiaj po cichu (no bo ważyć miałam się co tydzień) weszłam na wagę i spadł mi kolejny kilogram...może dlatego, że jem regularnie...nie wiem
Ja Ciebie podziwiam!!! Pracujesz bardzo ciężko a i tak masz tyle optymizmu!!! Ja siedzę w domu, co jakiś czas pojadę na uczelnię i się byczę!!!
A Ty spaliłaś te pączki i magnuma szorując krzesła więc sie nie martw!!!!
Buziole!!!
Dzieki kochana Od razu mi lepiej
Wpadam z raporcikiem jedzeniowym- jak do tej pory :
kanapka z krewetkami i majonezem (245)
jogurt toffi light (100)
frankfurterka (90)
Dzisiaj i jutro mam wolne wiec siedze w domu i sie bycze. Chcialabym pocwiczyc ale nie wiem co
jakiej firmy ten jogurt? bo kocham wszystko, co toffi.
Muller ale to angielska firma
Dzisiaj bedzie ladnie, jakies 1400 ale zastanawiam sie czy nie lepiej wskoczyc na 1200 w dni, ktore nie cwicze (glownie weekend) . Jak myslicie Waga mnie doluje, zaczynam sie zastanawiac czy to wszystko ma sens bo od twoj tyg nie spadla ani grama a to juz jest chore. Mam nadzieje, ze jak od poniedzialku zaczne normalna prace "na nogach " to bedzie lepiej - oby sie nie sprawdzilo, ze nadzieja matka glupich.
Ogolnie to planowalam sobie pocwiczyc ale nie mam pojecia co i jak. Nie moge sie dogrzebac do jakis sensownych cwiczen a nie uwazam, ze 8Abs itp jest wystarczajace. Moze mozecie cos polecic
Zakładki