Strona 57 z 69 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 684

Wątek: KaŻdY JeSt KoWaLeM sWeGo LoSu-walka nicoletii-need support!

  1. #561
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    fajnie, że doszłaś co mogło byc przyczyną braku spadku wagi, dobrze że już po i wszystko poszło gładko, teraz to może być już tylko lepiej
    trzymam kciuki za power-a bo jestem pewna, że takiego teraz złapiesz
    pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, że będę zaglądała i udzielała się częściej, bo już czuję sie lepiej po tym hol***** przeziębieniu
    pa i udanej niedzieli życzę

  2. #562
    sunnnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2007
    Posty
    22

    Domyślnie

    słonecznego dzionka życze =*


    1 kroczek -> 56,50-52,50 (*16.07)
    DRUGI KROCZEK

    CAŁOŚĆ :

  3. #563
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    dzięku sunnnyy od razu człowiek się lepiej czuje, tak wiosennie mhmm, extra

  4. #564
    Awatar laZANKA
    laZANKA jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-01-2008
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    225

    Domyślnie

    Koniec weekendu i koniec leniuchowania więc wracaj do nas już
    Coś mało tu Ciebie ostatnio
    Miłego dnia!

  5. #565
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Weekend byl a z nim leniuchowanie i zarcie. Jakos sie nie moge wziac za siebie- ciagle mam jakies ale. Ostatnio nawet wpadlam na szatanski i jakze niemadry pomysl przeprowadzenia diety kopenhaskiej Albo weightwatchers, SB itd...glupota

    Zostaly mi 2 tygodnie do wyjazdu, w plaszcz napewno nie wejde. Juz sie pogodzilam z tym, ze kazdy bedzie mowil, ze przytylam Najgorsze co bedzie tam, w Polsce. Tesciowa pewnie zaserwuje wystawny obiad i pelno zarcia zwlaszcza, ze przeciez sweita ida. Co mam robic. Liczyc kalorie. Pozbawic sie przyjemnosci zjedzenia polskiej szyneczki czy chlebka Z drugiej strony czemu ma mna rzadzic jedzenie Czy jestem az tak plytka, ze dam sie mu opętać Zostało 16 dni dowyjazdu, 16 dni diety i cwiczen. Moze a noz spadna 2 kiloski

    Dzisiaj na sniadanie byla kanapka z serem zoltym i wedlina+ ketchup. Zaraz ide zrobic dzban czerwonej herbaty no i czekam na glod...

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  6. #566
    justynaromania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2007
    Mieszka w
    osielsko
    Posty
    1

    Domyślnie

    milego popoludnia kochana.
    kurde ja jakos narazie sie trzymam odpukac ,teraz pije kawusie ogarne troszke i za cwiczonka ajuz czuje jak mi sie nie chhce,czekam na @ i jestem taka jaakas dziwna jak co miesiac hihi.Jak pomysle ze znowu mam cwiczyc to mnie.....
    ale dzis zobaczylam cos pieknego na wadze..... wiec dodziela kochana uda sie nam zobaczysz

  7. #567
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    hej kochana.. w 2 tyg spokojnie mogą spaść te 2 kiloski jeśli sie postarasz..
    coś wspomniałaś o kopenhaskiej.. osobiście nie polecam.. tzn. krotkotrwały efekt.. owszem schudnąć się schudnie ładnie, ale ja słyszałam o tej diecie, że niby przyspiesza metabolizm, a to bujda.. bo po 2 miesiacach bylo jojo.. i to jakoś niewiadomo czego to nie jadłam.. a jesli metabolizm rzeczywiscie bylbyszybszy to bymnie przytyla poza tym w trkacie mialam juz dosc tej marchewki i jajek najlepsze ze wszystkiego były steki

    ja może do wyjazdu doije do 63.. przynajmniej jest taka realna szansa.. mam jeszcze 4 dni

    a jeśli się boisz, że ludzie będą mówili że przytyłaś.. ? w Polsce nadrobisz u teściowej - stosuj starą technikę - najpierw nałoż sobie furę surowki na talerz - prawie na pół, potem kawałek mięsa, a na końcu ziemniaczka.. wtedy nie można powiedzieć że nic sobie nie nałożyłaś talerz będzie pełny :P
    a teraz co Ci mogę doradzić.. chyba białko to ostatnia rzecz którą organizm przekształca w tłuszcz - dlatego dobrze wybierać np chudy twaróg z warzywami czy jogurt na kolację..
    koleżanka radziła żeby węgle jeśćtak do 17.. to dotyczy też owoców bozawierają cukry proste.. dowieczora mozna jesc cukry złożone jak pieczywo pełnoziarniste czy kasza,ale też nie za wiele..

  8. #568
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    justyna : a co takiego zobaczylas

    alunia : dobijesz, dobijesz. Z reszta sama mowilas, ze waga ci sie waha teraz cos kolo 63- gratki Tak poza tym to juz wychodzisz z tej DC

    Ja sama nie wiem jak jesc. Do pracy ide na 16:30 a wracam 19:30-20 . Jak dla mnie to za pozno na ostatni posilek bo zaraz zobacz, ze A je obfita kolacje i sobie popuszcze. Z drugiej storny 16 to za wczesnie Slyszalam gdzies, ze lepiej nie jesc chleba na kolacje. Co wtedy Ja mam nielatwy dostep do twarogu, kefirow itp a co jesc aby sie zapchac wieczorem ale nie zjesc duzo

    Jak na razie sie trzymam. Do tej pory zjadlam jakies 600kcal i wypilam dzbanek pu-erh i jestem zapchana. Najgorzej bedzie jak wroce. Mam nadzieje, ze pomyslnie zakoncze dzionek. Moze nawet jakies brzuszki porobie

    Co do tej teorii surowkowej to moze i dobry pomysl ale nie znasz mojej tesciowej. Potem babcia- wypasacz nr2- i tak cala rodzinka bedzie we mnie wpychac zarcie, ktorego notabene nie mialam w ustach od sierpnia. Cos za cos

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  9. #569
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Dzien zakonczylam z wynikiem 1120 kcal Jestem z siebie dumna. Jutro planuje wypad na silke, nadejdz o motywacjo

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  10. #570
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie wierz w te bzdety, kochana. jedz na kolację, vco chcesz, ostatnio czytałam świetny artykuł o nowych badaniach - jak zwykle, wszystko, co niedawno miało być dla nas dekalogiem, teraz zostao zaprzeczone. więc nie martw sie i jedz chleb na olacje, oczywiscie nie białe bułki a czemu nie możesz zjeść kolacji o 20? ja jem

Strona 57 z 69 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •