Wątek: Pamietniczek Aksamitu :)

o 6:30? chyba Cię Pan Bóg opuścił :P

aksamitku co do ubrań to robię podobnie i też kupuję za małe tylko w moim przypadku są to zazwyczaj podkoszulki w mojej szafie czekaja na mnie już trzy ;P

qrcze musze Ci przyznac ze z tymi przypomnieniami na komorce to mialas super pomysl hehe chyba musze sobie tez cos takiego zrobic, no moze z wyjatkiem tego o 6:30 a co do jeansow to mysle ze mama CI to wybaczy...oby tylko do wigilii CI sie udalo

Hehe, mam taka nadzieje

Kurcze... tyle nauki mam, ze szok...
Czasami mi sie wszystkiego odechciewa.

Kto mowil, ze studenci maja luzy?

No mi na przyklad w LO powtarzaja ze na studiach to juz luz bedzie ale i tak im nie wierze :P

ja napewno nie mówiłam hihihih

Kurcze, taki dlugi post do Was napisalam i sie skasowal
Zlosliwosc rzeczy martwych

Chcialam Wam napisac o moim postanowieniu
Wczoraj wieczorem pomyslalam - kurcze, czas cos zmienic, bo zawsze zostana taka, jaka jestem (zeby nie bylo - PRZECIEZ NIE CHCE!!), dlatego napisalam sobie 2 tygodniowy plan cwiczen
SKad to sie wzielo?
Szykuja sie mniej stresowe 2 tygodnie

w 1. tygodniu mam zamiar byc 3 razy w fitness clubie + 4 razy w tyg. hula-hop i jakies brzuszki + rozciaganie
w 2. tygodniu - 4 razy fitness club + hula-hop + brzuszki + rozciaganie
A TAK W OGOLE TO CHCE SIE NAUCZYC SZPAGATU, juz niewiele mi brakuje

Kiedys sobie myslalam, ze jak uda mi sie w czyms wytrwac to powinnam sobie zrobic prezent (w postaci kosmetyku, chyba to takie zboczenie kobiece ) i teraz - jak uda mi sie wytrwac w postanowieniu przez te 2 tyg. to kupie sobie... hmm... jeszcze nie wiem, jakies propozycje?

Uciekam na Wasze watki

no i postanowienia fajne..teraz tylko dopilnowac zeby były realizowane i kilogramki pojda daaaaleko

a moze jakis ciuszek w nagrode?

Hehe, kochana, przeciez ja nie chce miec w szafie duzo za wielkich ciuchow :P

hehehehe no chyba ze tak