zdałam jako jedna z 2 osób na 8jeszcze dziekan mnie wyróżnił ze wybitnie odpowiadałam na 4
ale mój prof oczywiscie wszystkiego sie czepiał
pan dziekan ginekolog to tak mnie przemaglowali z najmniejszych bzdur cyklu hormonalnego łacznie z poziomem materiału zapasowego i hormonów ;D ale wyczułam mojego kochanego <ironia> prof i przy genetyce powiedziałam o mutagenach przy podziale mutcji i wiedziałam że spyta mnie jakie to są żeby uwalić a ja pięknie powiedziałam + mówię wymienić przykłady a on nie ;D i paraztyty tez ok ;D
weszłam na wage 55zawsze było 54.5 ale jestem taka przeziębiona wczoraj @ + gorączka + katar + ból gardła + komis niezły zestaw dzisiaj lepiej sie już czuje
mój W bierze mnie do teatru ;D na sztuke kochanie ;D sweet i cały weekend leże w łóżku i poczytam ewentualnie coś
od pn dietka mam nadzieje że chociaż troszke waga do niego spadnie
dziękuje dziewczyny za 3manie kciukasów
lece na uczelnie
Zakładki