Strona 57 z 202 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 2015

Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

  1. #561
    PaulaniuniaXixa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wlasnie miałam Słonce pisac gdzie Ty sie podziewasz i na szczescie się odnalazłas! cieszę się bardzo :*
    nie przejmuj sie brzuszkiem :*

  2. #562
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    no dietetyka to calkiem interesujacy kierunek
    Xixa tzn tanczysz Ty i przystojny barman tak?

  3. #563
    PaulaniuniaXixa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey dziewczynki! ja wlasnie jem snaidanko..zmartwiona troszke bo po 1 waga wczoraj pokazała 72.5 a dziś 72,7...a po drugie nogi mam jakies takie zmeczone wiec chyba nie pojezdze dziś po sniadanku godzinkę ale pewnie po południu o ile w ogole

  4. #564
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    paulus, bo znowu za bardzo sie wkręcasz!!!! wyluzuj trochę i nie wchodź na nia codziennie chociaż...jak ja nie jestem na diecie, to nie wchodzę na wagę, a jak juz ładnie dietetycznie jem [albo jak zaczyhnam sie interesować jakąś konkretną dietą] to włażę na wagę rano i wieczorem, żeby porównać, jak waga sie waga za dnia

    ale....dawno nie byłam na diecie, wiecie co , przyznam się,że niegrzeczna bardzio byłam, w pracy codziennie koktajle lodowe, mleczne, słodkości, poza tym normalne obiady i kolacje o 21 z kalorycznymi sosami ale....co jest w tym wszystkim najlepsze? poczułam sie jak normalny człowiek, który nie musi liczyc kalorii, nie być wiecznie na diecie, jeść o 21, nieważne,że od tego sie tyje aha, a wczoraj zaszalałysmy z nowymi koleżankami z alkoholem bardzo dobrą wódkę piłyśmy wesoło było :P :P :P :P

    pomóżcie.....

    jak mam wrócić do diety? tylko nie 1000, nie zadnych wymyśłnych, tylko normalnej diety, może nawet bez liczenia kalorii...byle nie tyć dalej. byle waga spadała, niech nawet 0.2 / tydzień



    nie mam czasu na ćwiczenia, w pracy nieźle ćwiczę, dużo chodzę [stąd te jędrne udziska], moim problemem jestbrzuch i boczki, z reszty [zwłaszcza GÓRY ] jestem nawet zadowolona jak, pytam się was, jak?????JAK ??? wracam z pracy wymęczona [ corsi --> wcale nie tańczę z barmanem], o 23, i jem, bo głodna jestem no bo pracuje do 22, jestem w domu o 23, zasypiamn o 1 w nocy, wiec KOLACJA o 18 odpada, nie? myslicie, że moge zjesć coś lekkiego w pracy o 21 i co??? dodam,że od ostatniego dochudzania wiele sie zmieniło i jogurt czy JEDNA kanapka to nie na mój żołądek, no bo na 1000 nie bede za żadne skarby

    dziwie sie i ciesze bardzo,ze mojej PAULI wszystko idzie ok, ładnie,grzecznie, czytałam też,ze u wa dziewczyny jest slicznie, a co mam zrobić???



  5. #565
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hej laseczki

    co ja widze zaganiane, w ferworze walki o nowa figurke i w ogole hohohoho

    paula widze, ze dajesz rade z rowerkiem chyle czola
    xix cwiczy wygibasy z kelnerem, a jedrne uda to wynik pracy izometrycznej miesni :P :P :P

  6. #566
    PaulaniuniaXixa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nio wiec Słonce po pierwsze pytanie czy Ty na pewno chcesz schudnąc...ostatnio tez tak mowiłaś ale kiedy waga dochodzi do 80 z akazdym razem przerywasz mowiadc ze na chwile a potem po 2-3 miesiacach wracasz znow dochodzisz do 80 i przestajesz dlatego musisz zadac sobie pytanie czy na pewno chcesz..
    co do diety nie kazda jest taka że jesz 1 kanapke 1 jogurt czy cos w tym stylu..jest wiele potraw szczegonie warzywnych których mozesz jesc cały telarz a nie maja wiele kcal..tylko ze ja tak robiłam za 1 razem i iałam tak rozepachany zołedek zę potem jak zaczełam jesc normane rzeczy w takich samych ilosciach...tyłam
    a po 3 co do godzinay jezeli chodzi o 18 to jest 1 wielka bzdura! ktoś sobie ubzdyczył coś takiego co jest zupełna nieprawda! chyba ze chodzi spac o 21 to owszem..ale prawidłowo to chodzi o to że nie ejsz 3-4 h przed snem, tyle że lzejszy posiłek jak wiadomo na kolacje, powie Ci to kazdy dietetyk, a jak zjesz o 18..organizm w nocy sie regeneruje a jak połozysz sie o 1 w nocy z puściutkim zoładkiem to niby jak? potem jestesmy zmeczone rozdraznione..ja przyznams ie szczerze tez staram sie ejsc do 18 ale jezeli ejstem głodna to jem żeby na drugi dzien nie pochłonąc wszytskiego co sie natchnie pod ręką...





    ja jednak pojechałam na rowerku 62 minutki zjadłam potem jabłuszko a potem zrobie sobie obiadek koło 15

    a teraz biore sie za wyszywanie bo haft krzyzykowy o moje hobby a musze wyszyc mojej tesciowej na urosziny tzn chce

    moze keidys wam pokaze pare moich prac..
    w ogole zrobiłam sobie zdjecia sylwetki jestem załamana...ale moze kiedys mis ie uda,,
    ogolnie chciałabym juz jakos w miare wygldac na wielkanoc jak bedziemy ogłaszac nasze zareczyny..ale znajac życie ehh

  7. #567
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Paula do Welkanocy jeszcze ci spadnie z 6 kilo wiec sie nie martw :*

    Xixa liczy sie samozaparcie. Nie wazne jak zaczniesz sie odchudzac, nawet jakbys chciala ograniczyc posilki to i tak musisz tego pilnowac a nie podjadac o 21. Wiem, ze jest to bardzo trudne ale jak tydzien sie przemeczysz to potem bedzie luzik

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  8. #568
    PaulaniuniaXixa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mam szczerą nadzieję że do wielkanocy mi spadnie jakies 8 kg no bo w koncu to jakies 2,5 miecha

  9. #569
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nicoletia86
    Cytat Zamieszczone przez PaulaniuniaXixa
    a ja bym chciała miec własna poradnie dietetyczną...i samej tez umiałabym sobie pomoc...
    hm mam metlik w głowie
    Wiesz, ze 3/4 psychologow w Polsce ma problemy w domu i nie potrafia oni pomoc ani swoim dzieciom ani sobie To, ze bylabys dietetykiem nie znaczyloby od razu, ze bys potrafila sobie pomoc. Takie sa statystyki
    zgadzam się... a wiecie dlaczego? bo na psychologię idą w większości ludzie z problemami i chcą je rozwiązać... (ja sie wybieram na psychologię :P :P :P )

    a Paula Ty już wszystko w teorii świetnie wiesz, jeżeli chodzi o odchudzanie, nie wierzę szczerze mówiąc, żeby Ci to jakoś super pomogło. bo wszystko zależy od zapału i silnej woli. i tak samo możesz schudnąć teraz jak i nie schudnąć z własnym gabinetem dietetycznym

    Xixa, bierze się, Kochana, bierz! i po prostu jedz mniej, bo nie dla Ciebie są żadne diety np. napisz nam co jesz normalnie, to pomyślimy, co byś mogła zmienić

    buźki :*

  10. #570
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    Xixa ech, chciałabym Ci pomóc, ale nie wiem jak, bo ty kochana to już chyba wszystkei sposoby wypróbowałaś tak jak ja
    ale ja sie nie szarpię, nei glodzę, nie katuję ćwiczeniami, jak schudnę to fajnie, jak nie to trudno
    w szpitalu schudłam dwa kilo i nie pozwolę żeby wróciło, moj cel nie przytyć już więcej

    Paula pomysł z gabinetem dietetyki jest ok, ale jeśli to ma być sposob na zarabianie na życie, a nie na rozwiązywanie swoich problemów

    pozdrawiam

Strona 57 z 202 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •