ze niby jeszcze o tym nie wiesz?
a ile razy ja to powtarzalam?
chudlas i tylas kilka razy a rozstepow brak
nie wiesz co to celulit
warzysz wieczorem mniej niz rano
to cy ty jestes?
Wersja do druku
ze niby jeszcze o tym nie wiesz?
a ile razy ja to powtarzalam?
chudlas i tylas kilka razy a rozstepow brak
nie wiesz co to celulit
warzysz wieczorem mniej niz rano
to cy ty jestes?
MArtuszka, fajnie, ze wracasz do wagi sprzed tygodnia!
a ja mam pomysl, u mnie zwazymy sie obie na mojej wadze, zobaczymy co pokaze!! hehe
Milego weekendu!!!!!!!!! Oj bedzie sie dzialo u Ciebie. U mnie niestety szkola, szkola, szkola... Buziaki!!!!!!!!!!
Madziuch - chyba cie pogielo :P nie bede przy tobie po wagach skakac - bo ja sie waze rano i po wyproznieniu i nago :P
wieczorem to ja waze dokladnie 1,5 kg wiecej
CODZIENNIE
a co - ta co wiecej wazy piwo stawia ;)
Majus - dzieki - bedzie sie dzialo i w ten weekend i w nastepny a potem fiuuuu do polski :D
a potem lipiec sierpien kierat jakich malo i znow do polski
do zakopca
na 2 tygodnie - bo ja jestem goromaniaczek
moj tata kupil apartament we wladyslawowie - ale jakos gory mnie bardziej neca chyba :P
jeszcze sie zobaczy jak z finansami - no bo u tatura to za friko :P
Za 2godzinki uciekam do domku
Rzuce tylko rzeczy i lece na zakupy
Potem gotujemy z asiura kolacje a potem na dworzec po mojego skarbenka... :D :D :D
taki plan
poki co moze bym jesze popracowala??
Jak juz nie wpadne to WSZYSTKIM MILEGO WEEKENDOWANIA :D
czesc dziewczęta
ja tez jestem zbok :)
ale niestety nie dietetyczny :P:P:P
Majusia gratuluje ze waga z powrotem zaczela spadac,jak widzisz nie trzeba sie zalamywac z byle powodu:)ostatnio malo bywam na forum poniewaz mam bardzo duzo pracy i pomagam przyjaciolce w przygotowaniach do slubu......ah biedna nie wie co robi :lol:
Wlasnie apropo slubu....KASIU i tutaj mam do Ciebie pytanie.Slub wypada 31 maja i ja wtedy bede dopiero tydzien na mieszanej i jestem w kropce.Wiesz jak jest na slubach z jedzeniem,przeciez nie bede kazdemu opowiadala ze jestem na diecie itd. a pojsc musze bo jakby to wygladalo :roll: alkoholu nie pije wcale wiec to nie problem ale gorzej z jedzeniem.Nie chce zmarnowac tej dietki i tego co juz osiagnelam,jestem na dobrej drodze i chcialabym dotrwac do konca,czy jest jakas opcja w tej dietce np.ze zrobie dzien przerwy a pozniej dokoncze mieszana,800kcal,1000kcal itd.Prosze poradz mi cos :cry:
Majusiu kochana, wróciłam, wróciłam i zawitałam do ciebie. Widze że u ciebie dietkowo! Super i gratuluje takiego sukcesu.
http://images32.fotosik.pl/254/3c6feabccd0a31c2.gif
Kochana, zycze cudownego weekendu!!!
Hmmm, trudno coś radzić w takiej sytuacji, bo ... nie powinno się przerywać mieszanej tak samo jak i ścisłej, bo zniknie ketoza i zaczniesz silniej odczuwać głód i wolniej chudnąć ...Cytat:
Zamieszczone przez Niki26
No taka to jest dieta :roll:
Powinno się ją robić bez żadnych przerw :wink:
Ciężka sprawa.
No, ale może uda Ci się zjeść jakieś warzywa, może jakiegoś kurczaka czy coś w tym stylu? :roll:
A to do Martuni :D :D :D
Kochana kobietko, ja tak naprawdę mam właśnie 25 lat, tylko tak staro wyglądam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hehe, prawda jednak jest dużo brutalniejsza: za 2 m-ce będę mieć 39 :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:
... ale czuję się lepiej i atrakcyjniej niż gdy miałam 25 :wink: :D :D :D
Acha, dzisiaj kupiłam kolejną seksi sukienkę :lol: :lol: :lol:
SUPER MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!!!! :D :D :D :D