Wątek: Moje wzmagania czyli Dieta strazników Wagi!

Z ta woda to racja. Ja kiedys pilam 2, 3szklanki dziennie ale za to sporo jadlam. Teraz pije min. 2l

Milego wieczoru:*

Och juz dobrze dziewuszki wczoraj po kolacji prubowalam.. wypiłam litr ale tak mi sie zolądek zapełnil ze porpostu nic przełknąc nie mogłam ,cale szczescie dlamnie... ale nie znosze wody minera,ne.. echh

hehe ja mam to szczescie ze niegazowana wode mineralna uwielbiam i moglabym codziennie pic po 5l A to,że dzieki niej nie chce sie jesc to jest najwieksza zaleta.

Oj Ja niestety nie :P:P Ale jak juz mus to mus
Słuchajcie dziewczyny mam do was takie pytanko: POmógłby mi ktoś przyrządzić obiad Tzn.. Skladniki,sposób wykoniania.. Z uwagi na to ze jeeszcze wiele przedemną ,nie potrafie gotowac i zarazem nie cierpie.. prosze was o pomoc.. W domu niestety nikogo nie ma a Ja chcialabym przyrządzić jakis pyszny obiadek.. W zamrażalce mam dwa udka z kurczaka ,pierscz kurczaka.. któa keidyś zakupiłam.. lecz kompletnienie potrafie jej ugotować.. Chcialabym zeby było to smaczne i dietetyczne.. Mogę usmazyc piers na patelni (gdyz takie potrawy zazwyczaj jemy w domu ) jednak tak jak pisałam wyzej było by fajnie gdyby ta potrawa była niskokaloryczna a syta . Pomocy..

Witaj Basiu! Trochę póżno na pomysł na obiad, ale ja z piersi lubię sobie zrobić taką smażoną w kawałeczkach na patelnii na małej ilości tłuszczu, do tego ugotowany ryż i podsmażane pieczarki i jakaś przyprawa do kurczaka. Bardzo sycące bo ja po małej miseczce mam dość. W wersji dietetycznej można też zamiast smażenia - ugotować, ale według mnie nie ma już tego uroku. Ewentualnie można też dodać inne warzywka - papryka, cebulka, ogórek, itd. zależnie od tego, co lubisz. Czasem robię z sosem słodko-kwaśnym (ze słoiczka) ale to już ma troszkę kcal. Z tym gotowaniem też kiedyś tak miałam jak byłam młodsza - nie cierpiałam i siłą mnie się nie dało do tego zagonić, a teraz z chęcią bym gotowała codziennie. Jak tam minął dzień??

Czesc: Hmm brzmi smakowicie:P:Pa ile taka potrawka ma kcal..? Aj już sama nie wiem czy lepiej zeby bylo syciej czy mniej kalorycznie .. Dzisiejszy dzien nie nalezy do superowych ..Poniewaz zjadłam
2 kanapki z dzemem..(chleb graham) na sniadanie
Ii sniadanie uczciłam sałatką z marchewki , kapusty, cytryny,pomidora i brokuł.. nie najgorzej tak..?
Obiad - ech.. Chyba dzisiejszy angorszy posiłek - 2 kanapki z dwoma plasterkami fileta z indyka , 2 batoniki fitness, płatki z mlekiem fitness.. POzniej jadłam chyba 2 suche kromki z nudów.. -Poprostu nie miaampojecia co zjesc na obiad wiec prubowalam wszystkiego po trochu.[list=1]PO obfitym obadzie dodatkowo chyba z 4 biszkopty.. 50 gram muslli . A kolacje zakonczylam litrem wody mineralnej i saltka (patrz wyzej) i dwa kawowe ciastka Sprotu-zero.Nawet do miasta nie pojechalam.. Czasem zastanawiam sie czy nie mam anemmi nic kompletnie mi sie nie chce.. ostatnio nawet przyjacioł zaniedbałam i coraz wiecej jem a siostra chudnie.. a zree za 5

nela ja tez czasami taki obiadek sobie robie, to jest swietne

A jak tam mija dzionek? Mam nadzieje ze sie nie glodzilas

Milego wieczoru:*

Basiulko - dzień w porządku, nie ma się czym przejmować. Jedyne co bym wyrzuciła to może te biszkopty, albo ciastka ale poza tym w porządku. Brawa za wodę mineralną, należy jej pić jak najwięcej w ciągu dnia. A co nie tak z tym obiadem? Filet z indyka jest zdrowy i jak się domyślam chudy. No może mało urozmaicenia, ale jeszcze się nauczysz gotować. Ja gotuję dopiero od 3-4 lat (a mam już 22). Nie wiem, ile ma taki kurczaczek kcal, ale jest w miarę zdrowy i podobno działa dobrze na odchudzanie, więc go sobie nie podliczam. Myślę że na obiad akurat.

Może jak sama nie masz pomysłów co ugotować to porozmawiaj z mamą/babcią/siostrą? Na pewno mają jakieś sprawdzone przepisy. Albo poszperaj sama w książce kucharskiej, czy np. pod tymi linkami:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pamiętaj, że gotowanie może też być twórczą frajdą. Ja czasem wrzucam do garnka kilka produktów i albo wygodzi jakaś zupka albo sałatka i tak metodą prób lub błędów.
Buziaki!!! :*

Zamieszczone przez Galaxia

nela ja tez czasami taki obiadek sobie robie, to jest swietne

A jak tam mija dzionek? Mam nadzieje ze sie nie glodzilas

Milego wieczoru:*

OJ nie za dobrze:P Ale dzisiaj sie postaram Dzieki ze mnie odwiedzasz

nela22-wiem wiem.. Mialam nie jesc słodyczy Ale czasami... nIe umiem sie powstrzymać od tego łaknienia x D O tak ,chyba dziś sprubuję ten twój przepis. TO znaczy zalezałoby mi bardzo na malo kcal albo chociaz zdrowym posilku.. A my to zzazwyczaj wszystko smażone jemy i rzadko jest ktoś w domu Dlatego chciałam to zmienic.. POSzukam jeszcze przepisów na tej stronce , a jak nic nie znajde to moze podalabys mi dokladny przepis ? hmm
PS.. Frajda.. O nie dla mnie to nigdy frajdą nie bedzie :PP I hate cooking =D

Witaj Basiu. Z tymi słodyczami to rozumiem, bo ja czasem też podjadam, bez przesady - od czasu do czasu można sobie na coś pozwolić, przecież to nie może być dla nas męczarnią. Po prostu może wyznacz sobie jeden-dwa dni w tygodniu, kiedy pozwalasz sobie na słodycze? To pomoże Ci nauczyć się kontrolować. Oczywiście określ też jakieś porcje, np. 4 herbatniki, 2 ciasteczka z czekoladą, itd. żeby było tak, że zjasz rzadziej ale więcej. Który rzepis chcesz wykorzystać? Z pieczarkami, warzywami czy sosem? Ja generalnie przepisów nie zapisuję, ale postaram się coś tam wypocić. Buziaki!!! :*