Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

Pozdrawiam Wiórka
i Wojtka
a Fasolka na razie niiech patrzy na Rodziców i przykład bierze !

Dagmarko cała nasza rodzinka dziękuje za pozdrowienia W. przekaże jutro, bo padł po wyczerpującym dniu na morzu ja tez powoli zmykam spać.. a Fasolka chyba śpi..?
buziaczki

Agnieszka mam na imie.

Dorsz dobra ryba, duzo bialka, nic wegli, tylko jak smazona to na wieczor moze troszke za ciezka, ale ok Przez wlasnego meza zlowiona to tym bardziej smakuje

Anusia rybka ma rezeczywiście dużo białka ...może ta smażona na noc nie jest najzdrowsza no ale co zrobić

Sama bym zjadłam dobrą rybkę. Dziś piątek więc pewnie mama zrobi ale to napewno nie będzie taka świeża z nad morza

Anusia dziś zaczynasz 19 TC hurrrrraaaaaaaaaaaaaaaa...

Buźka.

O jeju ale bym taką świeżutka rybkę zjadła, a nei te zamarznięte "listki" ciągle...
Miłego dnia!

Witaj Aneczko
ojeju, ja też bym zjadła taką świeżusią rybkę, mmmm to jednak dużo pyszniejsze od tych mrożonych dlatego zawsze jak jestem nad morzem, nie odmawiam sobie rybek tych ze smażalni wiem że to tuczące i olej też mają różnisty, ale smak takich rybek jest boski i nieporównywalny do tych kupowanych sklepach już po obróbce

buziaki dietkowe dla Ciebie i Fasolci

Witajcie
zaczynam sobie dzisiaj 19tc czyli chyba też i 5 m-c! fajna jest ta myśl..

dobrze ze dziś piątek, odliczam minuty do weekendu hehe bo juz bym sobie do domu poszła jakoś nie chce mi się siedzieć. Zbierało sie własnie u nas na burzę, ale pogrzmiało trochę i chyba sie rozeszła.. a mi się chcę dziś coś spać

Agnieszko-Ziutko - to fakt ze na noc nie za fajnie zjeść smażoną rybkę.. ale dziś zjem po 16 na obiadek taka okazja u nas to rzadkość, a dorsz naprawdę jest pyszny
pozdrawiam Cię goraco

Aniu-Najmaluszku - oj rybka smaczna była na oleju smazyłam bo ja nie lubię innej ryby.. choc wiem ze olej.. ale co tam - dorsza nie jadłam kilka lat hehe
tak tak, zaczynam 19tc szok! 4 m-ce juz za nami! buziaczki

Gosiu-Forma - oj taka rybka prosto z morza o niebo lepsza od mrożonych.. polecam buziaczki

Beatko - jak sie rybka wczoraj smażyła to własnie poczułam się jak nad morzem, tak samo pochaniało hehe
rzeczywiście taka ryba to bez porównania od tych mrożonych sklepowych.. mniam mniam aż mi ślinka cieknie, ale na szczescie za 2 godziny sobie zjem buziaczki

miłego dnia

Aniu mi się też nie chce pracować ... ty jeszcze tylko pół godzinki ... ja 2 .... Ale damy radę

Milego weekendu. I jasne, ze takiej okazji nie nalezalo przepuscic.
Piaty miesiac ale ten czas pedzi!

Najmaluszku - 12 minut uff buziaczki i dzieki za pogaduchy myślę o tych bliźniakach..

Ziutka - no 4 zleciały jak nic jeszcze 5 i skończy sie 2w1 jak dla mnie juz mobłabym urodzić hehe pozdrawiam Pracusiu