Wątek: Chcę żeby mi się wkońcu udało!!!

hej dziewczyny jestem zadowolona bo weszlam na wage w pracy ( nie moglam sie oprzec ) a tu 1 kilogramek mniej hurrrrrraaaaaaa

to klade sie spac zadowolona
na kolacje byl plaster szynki z serkiem orzechowym tartare

BRAWO!!!!

Moje gratulacje. Ja niestety nadal mam tyle samo ale mam to gdzies i nie daje za wygrana. Dzis juz pocwiczylam. A wieczorem idziemy na bal wiec beda tance i mam zamiar tam bardzo malo zjesc!

Witam drogie Panie dziekuje za wsparcie
limecia
oj na balu to sie wytanczysz fajnie masz... ja juz dawno na zadnych tancach nie bylam. czyli po balu na pewno cos spadnie jakis kilogramek

carolll
dzieki za gratulacje i zycze milego dzionka dietkowego

dzisiaj przyszla moja ksiazka o diecie south beach i jak wroce z pracy to moze jescze do niej zajrze
na sniadanko zjadlam: 3 jajka (mialy byc na miekko ale nie wyszly za bardzo )
do pracy biore salatke z tunczyka bo dzis do sklepu mi sie nei chcialo isc po nic innego a tylko to w lodowce zostalo jutro pojade na zakupy to jakas rybke sobie zafunduje
to lece dziewczynki trzymajcie sie

witam z wieczorka
oj dzis ubogi dzien w jedzenie byl...
sniadanko 3 jajka(jak pisalam wczesniej) w pracy salatka z tunczyka i teraz dwa plastry szynki z serkiem tartare orzechowym... no i koniec

nie wiem czy to czasem nie za malo...zeby joja nie bylo czasem

to jescze poczytam troszke i klade sie spac
dobranoc

No tak troszeczkę ubogo, ale myślę że będzie dobrze. Ja też czasami mam takie dni że nie chce mi się jejś, a czasami to umiałabym całą lodówkę spałaszować . Trzymaj się cieplutko :*

Pilnuj się z jedzeniem - za mało to też niedobrze!

Gratuluję spadku wagi!

Jak mija weekend? Pozdrawiam!

czesc dziewczyny
wiem ze za malo jedzenia to tez niedobrze ale jakos tak wyszlo...ale zapomnialam dopisac ze wtedy jescze zjadlam troszke zupki ziemniaczanej(ale samej wody z dwoma plasterkami kielbaski)
dzis zjadlam na sniadanie resztke salatki z pekinskiej kurczaka ogorka. pozniej podjadalam orzechy brazylijskie. Sa pycha ale jakie skurkowane drogie!!! raz na rok mozna zaszalec haha
wypilam tez jogurt activie. wiem ze nie powinnam na SB w I fazie jogurtow ale stal w lodowce juz 100 lat i dzis wlasnie mijal termin waznosci. mam nadzieje ze nic sie nie stanie od tego malego grzeszku
ogolnie to mam dzis strasznie ochote na slodkie ale narazie jestem twarda i nic nie ruszam...
dzis mam gosci. zrobilam salatke gyrosa( ale bez majonezu tzn z jedna lyzka) z jogurtem naturalnym. nie wiem czy bigos moge jesc?? ogolnie to nie mam za bardzo ochoty na jakiekolwiek odwiedziny ale co zrobic...

to ide szykowac do stolu...buziaczki trzymajcie sie dzielnie

Witam,

dosc pozna pora heheh dostarłam i do ciebie dosc spozniona ale...
Naprawde czasu tak mało na wszystko a szczegolnie dla siebie...
Dziecko, mąż, dom/sprzatanie/gotowanie miedzy czasie spacery z małym i zakupy ahhh czasami jestem tak zmeczona ...
Ciesze sie ze mnie odwiedziłas, mam nadzieiej ze nie zniecheci cie to ze teraz dosc rzadko wpadam na forum - jak tylko bede staram sie wszystkich odwiedzic ale to dosc trudne w mojej obecnej sytuacji (krzyczacy maluch hahahah)
Ciesze sie ze tak dobrze idzie ci dietka u mnie gorzej w czwartek sobie pozwoliłam na dosc wiele.... za wiele....

czesc wszytskim witaj LUN
oj moje drogie przyszlam sie wyspowiadac bo wczoraj na parapetowie moja dieta sie lekko ugiela... moze nawet i mocno jestem zla na siebie ale trudno nie cofne tego...jadlam bulke chipsy i ciastka troche tanczylam i pozniej sie juz opanowalam i w sumie jak sie kladlam to bylam nawet glodna... wiem ze to mnie nie usprawiedliwia...
ale od dzis wszytsko wraca do normy nie moge zaprzepascic tego ze schudlam juz 1.5kg i znowu przytyje O NIE tego napewno nie zrobie...
dzis znowu dieta wedlug zasad uda mi sie wiem to... bo z Wami ejstem i pomozecie mi buziaczki dla Was