Wątek: zaczynam odchudzanie!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam witam i o wasze zdrówko pytam hehehe :P :P :P :P

jestem tu by się pochwalić straciłam 3 cm w pasie i 4 cm w biodrach wooooooowwwwwwwwwww
jestem przeszczęsliwa!!!!

cóż wiecej powiedzieć cwiczenia i dietka powoli skutkują walczymy dalej zaraz ide pojeżdzić na moim orbitreczku i mam zamiar spalić kilka zbednych kalorii

jutro mnie nie bedzie bo jade z córką do szpitala

pozdrowionka i buziaki

Cześć kuleczko.
GRATULACJE.
Nie ma lepszej motywacji niż spadek wagi.
Bardzo się cieszę , że tak ładnie ruszyłaś i podziwiam za konsekwencję w ćwiczeniach.
Mnie okropnie nie chce się ćwiczyć .
Teraz na dodatek dopadło mnie choróbsko.
W piątek będę się ważyła ( po 2 tygodniach ) i mam nadzieję że też będę miała się czym pochwalić .
Chociaz czasem nie odpisuję zawsze zaglądam co u Ciebie .

droga tdk
bardzo mi miło że zagladasz na moje forum
zyczę ci szybkiego powrotu do zdrowia mam nadzieje ze to nic poważnego. nie martw sie waga na pewno spadnie ci w doł po 2 tygodniach jak spadnie chociaz 1-2 kg to jest duuużżżżżżżżżżżoooooooooooooooooooo
nie łam się bedzie dobrze wszystkie schudniemy bedziemy miały piękne i powabne ciałka tylko wiecej wiary w siebie :P

i proszę cie cwicz to bardzo pomaga a nawet jak nie lubisz to polubisz po kilku dniach.

ja też za cwiczeniami to nie za bardzo zawsze był u mnie tylko zapał a potem szybko rezygnowałam ale nie dam się tym razem oNIE!!!!!!!!!!!!!!

własnie ide wskoczyć na orbitreka przejeżdze calą na wspolnej przed telewizorem i kłade sę bo jestem skonana

buziaki wielkie papap

trzymajcie się swoich celów i wyrzeczeń

uhh gratuluje pozbycia się tych wstrętnych cm

a ja mam nadzieje, że z twoją córką wszystko w porządku i że to nic poważnego
miłego wieczorq

oj cos zapmniałam o was kochani już sie grzecznie melduje :P

no na poczatku się pochwalę bo straciłam ogólnie 6,2 kg!!! jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

jestem z siebie dumna

troszkę się działo w tym tygodniu miałam trochę stresu ale już jest wszystko wporządeczku, najważniejsze jest to ze nie zajadałam swoich klopotów jak to było dotychczas

dzis bardzo ucieszyłam sie wynikiem wagi i jest to dla mnie kolejna motywacja ze jednak wszystko działa i dietka i cwiczenia.


uffff a juz sie martwiłam ze sama nie dam rady

dużo dzięki waszej motywacji i wsparcia

DZIęKUJę

kochani jesteście

od dziś licze kaloriw musze się mieścić 1000-1100 kcal dziennie

zobaczymy czy to coś da
pozdrawiam

Witam
postanowiłam dołączyc do Ciebie no i widzę, że pierwsze sukcesy już masz gatuluje
ja własnie po raz 100 zaczełam od nowa no ale obiecuje zaglądać i wspierać Cię

witaj serdecznie wsród swoich agatko

bardzo dobrze ze do nas przyłączyłaś z nami na pewno uda ci się dojśc do celu i dieta która rozpoczęłas po raz 100 bedzie ostatnią. my tu na forum bardzo sie wspieramy i motywujemy do walki POPATRZ NA MNIE!!!!!

ja tez podobnie jak ty mialam problemy z dietami zaczynałam chudłam jakies 2 kg i potem mi się juz nie chciało walczyć dalej dlatego powiedziałam STOP DIECIE!!!!!

teraz po prostu jem wszystko tylko licze kalorie jeśli dojde do 1000-1100 wiecej nie jem i zobacz w ciągu dwóch tygodni zgubiłam ponad 6 kg!!!

wiesz jak sie z tego powodu ciesze

najważniejsza jest sila walki a o nią się nie martw my pomożemy ci ja mieć!!!!!!

pozdrawiam serdecznie buziaki papap

dziś zjadłam

śniadanie:
bułka grahamka
2 plasterki polędwicy sopockiej
2 plasterki sera topionego gouda light
2 plasterki pomidorka

razem=399 kcal

po sniadanku cwiczyłam na orbitreku 30 min i spaliłam 176 kcal

czyli mam na koncie dziennego spożycia 223 kcal PIEKNIE PRAWDA :P

do konca dnia jeszcze długa droga ale mysle ze w 1000kcal sie zmieszcze

ps zamierzam jeszcze dziś poćwiczyć jakies 40 min :P

pod wieczór napisze jeszcze papa buziaki

WITAM
Ja jestem na forum juz dość długo i muszę przyznać, że pomogło mi wiele razy.Problem polegał na tym, że czasami jak za bardzo na rozrabiałam to wstyd było mi sie przyznać i sie poddawałam. Tym razem będzie inaczej - dam radę. Widzę, że idzie CI bardzo dobrze ja tez jstem na 1000 to chyba najlepsza dieta jaką znam.
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia

witam was kochani

jest wieczór jestem padnięta po całym dniu moja córcia dała mi dzisiaj w kość

duzo tez cwiczyłam jestem z tego zadowolona
jutro napisze dokładnie co zjadłam dzien był bardzo długi i musze przyznac ze przekroczyłam limit kalorii ale co tam nie było to az tak dużo ponad 100 podajrze.

jutro znowu dieta i cwiczenia do konca miesiaca chce schudnąc 2 kg mam tydzien mam nadzieje ze mi się uda.
marze o 8 na wadze

ogolnie samopoczucie mam dobre nie mam żadnych problemów zdrowotnych a ostatnio moja przyjaciólka powiedziała mi ze chyba schudłam bo spadł mi brzuch

wiecie jak sie ucieszyłam!!!!!!!!!! pomyslałam sobie no no kochana wzięłas się w garść nareszcie po tej pochwale na pewno się nie poddam mam wyznaczone cele i powoli swoimi etapami dobrnę do konca!!
tak jest i nie bede już kuleczką hahaah tylko szpileczką

buziaki kochani spijcie dobrze