Wątek: Nihil novi - następna w kolejce po coś dobrego.

Laktowegetarianka ?? znaczy nie jesz mięsa ryb i jajek, tak?? bo gubię się w tych nazwach ...
ja jem wszystko, chociaż unikam mięsa ssaków.
Ale jak czasem zjem, zazwyczaj u kogoś, nie robię z tego dramatu.
A rubryczkę "dla siebie" to wprowadziłam dlatego, że chcę być piękna - a to nie znaczy tylko odchudzona, ale i zadbana

Powodzenia!!

No przynajmniej był magnez w ciasteczkach, trzeba znajdywać plusy w minusach.

Zamieszczone przez Nersenelia

Ech mam cięzki okres, nie umiem się z nikim dogadać..

Znaczy, że z kim nie możesz się dogadać Z nami się dogadujesz, takie mam przynajmniej niejasne wrażenie

Waszka: Ta rubryczka jest boska, na prawdę chyba zacznę takie coś prowadzić, zgapię od ciebie poprostu
nie jem mięsa, ale jem produkty nabiałowe. Sama gubię się w nazwach, wkońcu to nie o nazwę chodzi )

sjuper: no trzeba, bo inaczej musiałabym chodzic non stop smutna i zła.

Zamieszczone przez AAnikAA

Zamieszczone przez Nersenelia

Ech mam cięzki okres, nie umiem się z nikim dogadać..

Znaczy, że z kim nie możesz się dogadać Z nami się dogadujesz, takie mam przynajmniej niejasne wrażenie

Chodzi o to, że ostatnio towarzystwa w których się obracam, zaczęły dziwnie interpretować moje słowa. Nagle z żartów robią się kłopoty, kłotnie, dopisuja mi do cech jakiś nie wiem skąd egoizm, zadufanie w sobie. Może przesilenie wiosenne?
Najgorsze, że nie wiem dlaczego i z jakiego powodu.

Witaj grubasku, dzisiaj zjadłeś już 989,10 Kcal, zjem zaraz jeszcze kanapkę bo moge nie wyrobić do wieczora. Na obiad zjadłam eksperyment, czyli: ryż+jogurt naturalny+twarożek. Całkiem nieźle smakowało i sycące również Nie chciało mi się iść do sklepu po coś konkretnego, bo padało.

6 dzień szóstki
5 km na rowerku
i ćwiczenia na pośladki.

po kanapce wyszlo: W sumie kalorii: 1 164,10

edit;

wczoraj neta nie miałam ale nie przekroczyłam 1200 kcal na pewno mała i impreza była to potaniałam

Nersenelia świetnie sobie radzisz i masz fajne podejście do diety
Zaintrygowała mnie Twoja rozmowa z waszką o jakiejś "rubruczce", powiesz mi o co chodzi? Skoro to jest takie fajnie to może i ja skorzystam
A znajomymi się nie przejmuj, może to przesilenie zimowo-wiosenne tak na Ciebie działa, albo może jesteś trochę rozdrażniona faktem, że jesteś na diecie i stąd te trudności w porozumieniu się z innymi. W każdym razie, co nas nie zabije to nas wzmocni więc nosek do góry

Witaj grubasku, dzisiaj zjadłeś już 1 090,64 Kcal
zaliczyłeś kolejny dzień szóstki, sama nie wiesz który bo się już pogubiłaś
Idzie nieźle a ze znajomymi coraz lepiej
Lazanko, chodzi o to ze waszka w swoich codziennym sprawozdaniu ma rubryczke "dla siebie" w której wypisuje co dla swojego piękna zrobiła

Dziękuję za odwiedziny u mnie, bardzo mi miło!

Widzę, że dietkujesz dzielnie - trzymam kciuki, powodzenia!

Witaj Nersenelia
Dziękuję za odwiedzinki u mnie i wpadam z rewizytą
Zaintrygowały mnie te tabelki aż biegnę do tematu waszki zobaczyć o co dokładnie chodzi

witam witam
ja rowniez dziekuje za odwiedzinki :*
i tez mnie zaciekawilo i co chodzi z tymi tabelkami

Hej, jak idzie dietka? I co ogólnie słychać?

Pozdrawiam!