W pierwszy dzień podrózy, prawie nic nie jadłam, śniadanie, banan i wieczorem coś przegryzałam. Drugi dzień to kanapke, przegryzałam co jakiś czas coś, truskawki mi kolega wcisnął bo stwierdził ze nic nie jem. No w niedziele to makaron z sosem i bułki czosnkowe z konkretów. Nie było źle, skoro latali za mną abym jadła to zmiejszyłam chyba pojemność zołądka. Choć nie uznałabym ten zjazd za dietkowo udany, tak towarzystko był ciekawy, tamta dziewczyna była dużo atrakcyjniejsza, ale do mnie przyczepiło sie paru i nie umiałam sie ich pozbyć. Grrr, nienawidze jak ktoś na chama mnie dotyka, głaska, przytula. Nie uznałabym tych amantów za pozytywnych. Może jeden, patrzył przeprosił za poprzedni konflikt i wysłał smsa, że bacznie przyglądam się ludziom i mam ładne oczy, ale wiecie że ja zgadzam sie z kominkiem co do oczu:

Jakie są idealne oczy?
Żadne! Oczy same w sobie nie mają takiego znaczenia jak piersi czy usta. Oczy są integralną częścią twarzy i tylko widząc całą twarz można oceniać czyjąś urodę.
Niestety wysyłanie oczu to plaga wśród pasztetów, którym wydaje się, że nabiorą niczego nie świadomych facetów na urodę, której nie mają. Niestety, nawet największy pasztet może mieć piękne oczy. Jeśli kobieta wysyła wam tylko oczy - jest pasztetem. Macie to jak w banku

Miały same kobiety spać na łózku, ale ta druga mało spała, a co ja się położyłam to już miałam trzech współspańców. Bleh. Zmęczona jestem ale bardzo się postaram zrobić 21 dzień a6w szkoda tego, a już i tak mam jeden dzień w tył. Zdjęcia jak dostane to wam wrzucę, wątpie aby kiedyś wpadli na ten pamiętnik i mieli okazję się poobrażać na mnie. Co prawda, czulabym sie lepiej w tym co chcialam jechać ale to i tak było naprawdę fajnie i przyjemnie. Tak rodzinnie. Na dwadzieścia pare osób to naprawdę żadnych szkód nie było. Jestem wypompowana dosłownie. Pogoda nam dopisała, zrobili sobie grilla, mi jako laktowege polecali banana z masłem i cynamonem na grillu robić, faceci znali się na rzeczy. Potrzebowałam tego wyjazdu, odpoczynek niby a taka zmęczona jestem. Ładowali sie do tego łózka i mnie biedna spychali, to spałam na skraweczkuuu... :[ Hehe zabawnie było kurde no xd będzie co wspominać. Więcej jak odpocznę wraz z jutrzejszym wpisem.