wyjadłam już wszystko z lodówki, to mogę wrócić do diety
mam czas do końca kwietnia, chcę zgubić 3 kg
wyjadłam już wszystko z lodówki, to mogę wrócić do diety
mam czas do końca kwietnia, chcę zgubić 3 kg
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No ok, wszystko cudnie, pięknie, ale mam nadzieję, że nie poprzestałaś wczoraj tylko na tym jogurcie... A dzisiaj jakie plany się szykują, ciom
No co Ty? na samym jogurcie rady bym napewno nie dała, ja lubię jeść Tylko nie mogę sobie pozwolic na tyle ile bym chciała a kiedyś mogłam...no, ale kiedyś byłam piekna i młoda...a teraz tylko piekna i mam zamiar być szczupła na wiosnę
Wczoraj zmieściłam się w limicie kalorii, nie pisałam bo humor nie taki
Mąż mnie tak czasem wkurza, że mam dosyć. Zazdroszcze czasem wolnym osobom, nie są od nikogo zależne i maja święty spokój. Tym razem nie ustapie - narazie mamy ciche dni Przynajmniej nie muszę wysłuchiwać jego pretensji
Dzisiaj zjedzone:
płatki z mlekiem i rodzynki - 400kcal
grahamka z masłem białym serkeim i cebulką - 400kcal
Lece do Was humor sobie poprawić
Pączek wygrał
Szkoda, że nikogo u mnie nie ma
Choć z mężem sie pogodziłam to dalej jakos tak smutno i źle, wiem że on ma trochę racji
Nigdy wina nie leży tylko po jednej stronie
I co ja mam zjeść na obiad
Hej
Zapraszam do siebie - właśnie kończy się gotować kalafiorek i brokuł na parze
Mam jeszcze pomarańczki i jabłuszka. I duuuuuużo wody i zielonej herbatki
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Ja z moim M też czasem may gorsze czasem lepsze dni, ale chciałabym przez weekend choć poczuć się wolna, żeby sobie beztroskie lata przypomnieć
W sumie ta dieta chyba to wymówka żebym poczuła się młodsza ładniejsza atrakcyjniejsza dla M
Problemy z facetami to nic niezwykłego, niestety. I uwierz mi, dobrze wiem, jak to potrafi zepsuć humor i zasmucić. Mam nadzieję, że już masz się lepiej?
Pączki są BE Koniec z tym, dobrze? Masz być grzeczna, pamiętaj!
Pozdrawiam, spokojnego wieczoru.
Lili, ale ona już będzie grzeczna ( )
A jeśli się godzi z mężem, to ja bym wcale spokojnego wieczoru nie życzyła Jak już się godzić, to tak, żeby tego pączuszka przynajmniej spalić
Udanej nocki życzę
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
muszę przyznać kwiatuszku, że i tak jesteś twarda, ja jak się z moim lubym popsztykam to mnie z miejsca taka handra dopada, że żadko udaje mi się wygrać z obżarstwem :/
Cieszę się, że już między Wami trochę lepiej, mam nadzieje, że niedługo będzie już zupełnie dobrze. Trzymaj się.
Mąż wyjechał służbowo na weekend, przyjedzie dopiero jutro wieczorem A ja z dziećmi spędzam ten czas u rodziców i musze przyznać, że dobrze mi tutaj Nie ma jak u mamy Moge się polenić Taka przerwa dobrze nam zrobi I tak go bardzo kocham i wiem że on mnie też
Dziekuje Wam za dobre słowa dziewczynki
Zakładki