-
Moje zmagania
Dobrze zaczęłam tydzień- zmieściłam się w limicie kalorycznym, popracowałam ze dwie godzinki na działce. W pracy troche się uspokoiło, więc mam nadzieję, ze teraz będę miała trochę więcej czasu dla siebie i dla rozsądnej diety. Przełożyłam dzisiejszą wizytę u kardiologa na termin majowy- może wtedy będę mogła się pochwalić jakimś wyraźnym spadkiem wagi. Mam nadzieję, że słoneczna pogoda utrzyma się- mam duże pole do popisu na mojej działeczce- muszę dokończyć odchwaszczanie części bylinowej, a potem siewy, sadzenia itd.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki