Kasia zapomniałaś dodać, że mamy ten sam wzrost i ty wyglądasz szczuplej
A dzień dietetycznie dobrze minął, chociaż miałam takie małe załamanie, bo czekałam na promotora 2 godziny i jak już się doczekałam to wracając byłam tak głodna, że po głowie mi chodził batonik lub drożdżówka. Na szczęscie w pore sobie uświadomiłam, że przecież jestem na diecie i za 20min bede w domu.Więc dzisiaj obyło się bez słodyczy i skończyło się na 1100kcal zjedzonych.
Ze sportem było gorzej, bo ćwiczyłam tylko 20min na kocyku, na więcej nie mogłam sobie pozwolić, bo późno wróciłam, jeszcze pranie wyprać i wyprasować trzeba było A teraz padam na nosek, więc zaraz pójdę spać.
Zakładki