-
No i juz od lekarza,obydwoje maja zapalenie migdalkow i antybiotyki,dobrze ze poszlam,przez to wszystko jeszcze nie cwiczylam zrobie to okolo 17.00.I kupilam dzis CIEPLUTKI polski chlebek pozwolilam sobie na kromeczke i narazie nic.Kurna wiecie jak ja dlugo nie jadlam swiezego polskiego chleba z piekarni.O zmoro i co ja teraz zrobie.
-
Jak to co zrobisz – zjesz sobie cieplutki polski chlebek – tylko z umiarem i w granicach rozsądku. Wszystko przecież dozwolone.....
A dzieciaki wyzdrowieją, nie jest tak źle .....chore migdałki to nie koniec świata tylko marudne (od choroby) potomstwo.
Trzymaj się wszystko będzie OK
-
Dzieki Honoratko za pocieszenie.jest mi bardzo potrzebne,kryzys trwa i chbya tak szybko sie nie skonczy.doszlam do wniosku ze powinnam sie odchudzac z psychologiem,za szybko sie poddaje,chodze niezadowolona z zycia a jak schudne to zapala mi sie jakas lamka ze moge sobie zjesc co albo wino zapodac na weekend i wtedy zaczynam tyc,i kolko sie zamyka.Weszlam dzis na wage i co i znowu waze 71kg,nie wiem dlaczego bo cwicze sumiennie ,dieta tez nie byla az taka zla dodalam tylko troche razowca i co nawet jem mniej niz ostatnio.Co ja robie zle plakac mi sie chce.Jeszcze cholipcia mam opuchnieta lewa powieke i nie wiem czy co mnie ugryzlo wczoraj jak biegalam czy to alergia(nigdy nie mialam)poprostu do dupy.Po co sie odchudzac jak mi to ewidentnie nie wychodzi,bede cwiczyc nadal i jesc normalnie olewam to i tak nie schudne.
wczoraj cwiczylam.
wykroki naprzemienne14,5kgx24
wioslowanie 14.5kgx12
martwy ciag na prostych nogach14,5kgx12
Te cwiczenia wykonuje sie jedno po drugim wtedy jest 1,5min przerwy i znowy to samo powtarzam 3razy.I wtedy jest druga superseria
wyciskanie pod katem 30stopni11kgx12
przysiad bulgarski11kg x24
spiecia brzucha na laweczce odwrotne 20 razy.
I tez wszystko tak samo jak poprzednio.
Wieczorem jeszcze 3km biegu na przemian z marszem.
A dzis zjadlam narazie
serek wiejski z piatnicy100gr z 3plasterkami ogorka i szczypiorek i troche kopru.Jedna kromka razowego z maslem.
Sorry ze marudze ale zle mi oj bardzo.
-
Xseniu ćwiczysz pięknie i za to moje pokłony ku tobie, ale za jedzenie natychmiast się prostuję .A wiesz za co Chyba trochę za mało jesz.... Powinnaś jeść co najmniej 5 posiłków dziennie . Pisz codziennie na swojej stronce to co jesz i o której godzinie a ja z dziewczynami pewnie pomożemy ci skorygować twoja dietę. Śniadanie rozbij na 2 mniejsze, potem jakaś przekąska, obiad i kolacyjka. Przy tylu ćwiczeniach i takim jedzeniu na długa metę nie dasz rady...a i organizm gromadzi każdy dkg jak mu dostarczasz tak mało.
Klaps ci się należy ...ale myślę że się poprawisz i szybko odzyskasz dobry humor – a wtedy kilogramy zaczną spadać.
BUZIOLE
-
Zgadzam się, że powinnaś jeść więcej. A za ćwiczenia wielkie brawa!!!
Nie poddawaj się, umiarkowana dietka plus dużo ruchu muszą dać efekty - prędzej czy później schudniesz! Ja też mam ostatnio załamki co do chudnięcia, nie mam już sił do wiecznego się tym przejmowania - ale nie wolno dać się zwariować, pamiętaj.
Pozdrawiam!
-
Dzisiaj mi lepiej,moze dlatego ze slonce wyszlo.No i wczoraj dostalam za swoje.Masz chyba Honoratko i Lili racje z tym jedzonkiem,moze wlasnie za malo jem,chociaz mnie sie wydaje ze duzo.Wczoraj zjadlam tak
twarozek piatnicy z warzywami 150gr +kromke razowca z maslem
saszetka tunczyka z suszonymi pomidorami +surowka wiosenna i jeszcze z 50 gr serka +orzechy i omega
piers z kurczaka150gr z brokulami(troche pieczonych plasterkow ziemniaczkow od Emmy)
i tu sie zaczelo 3 kromki chleba 2 razowe jedna biala z szynka i ogorek pomidor.
Oczywiscie bylo mi malo to zjadlam jeszcze dwie biale z drzemem.Poszlam na spacer i po spacerze zjadlam racuchy o 21.00 sama je robilam.Efekt byl taki ze pol nocy zwijalam sie z bolu caly czas na zoladku mialam te racuchy bylo mi tak niedobrze.Normalnie nie jem takich *******,zazwyczaj koncze na 3 kanapkach ktorych nie powinno byc.
Cwiczylam wczoraj na orbitreku 25 min ale interwaly.i dzisiaj mysle ze poprostu przesadzam i bede powoli sie odchudzac ale i pilnowac tych posilkow.Dzis odstawilam cukier z herbaty i kawy.No ide cwiczyc.
Ogromne dzieki za wsparcie dziewczyny,juz mi lepiej.Pierwszy raz cos takiego mialam taki napad glodu.
-
Kochana, sama widzisz. Uważaj z jedzeniem, żeby te napady się nie powtarzały!
Ćwiczysz, a to jest najważniejsze - będziesz ładnie kształtować ciało, waga zacznie spadać i będziesz super-laseczką!
Pozdrawiam!
-
Oj Xseniu , Xseniu – a to się narozrabiało. Porządny klaps na dupcię się należy.....A feeee...
Ale już najgorsze za tobą. Ćwiczysz pięknie, rozplanuj sobie jeszcze jedzonko a wszystko będzie OK.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Xseniu cieszę się ze kryzys minąl nie poddawaj sie i nie znikaj z forum. Ja sostanio nie bywam bo coś mi się stało ze stroną i nie mogę wejść na forum i pisze od kuzynki, bardzo mi was brakuje, dietkujcie ładnie ja znowu się pokarzę a jeśli nie to dopiero na początku lipca bo jade na wkacje
-
Dzieki dziewczeta.
Raporcik z wczoraj
twarozek 15gr z warzywami
3 kromki razowca z szynka i warzywami
piers z kurczaka gotowana i suroka z przewaga marchewki
tunczyk z kukurydza i surowka jw.
3 kromki razowca z szynka i warzywami
Chyba nie za malo,nie powinnam jesc tych kanapek wieczorem,,ale nie mialam nic innego w lodowce na co mialabym ochote.
Wczorajszy Trening
przysiad ze sztanga z przodu 14,5kgx12
wyciskanie sztangi z wybiciem nog14,5kgx12
dzien dobry ze sztanga14,5kg(bola dzis posladki mocno)x12
to superseria wiec powtarzam 3 razy
podciaganie na drazkux8x10x7
wykrok statyczny ze sztanga14,5kg
na brzuch z obciazenien russian twist talerz od sztangi 5kgx12
Tez 3 serie.
Dzis boli mnie szyja od tego,ale zauwazylam ze boczki mi znikaja.Acha po cwiczeniach jeszcze 10min na orbitreku.Cos mnie glowa boli,a wczoraj chcialam zmienic avatarka i mi odrzuca.Ide zobacze co tam u was i gdzie Madzia sie zapodziewa.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki