Widok wątkowy

freckle teraz JA, teraz... 31-03-2008,
00:27

freckle dzien 1 31-03-2008,
22:44

freckle najgorsze sa zapachy z... 31-03-2008,
22:59

lili213 Widzę, że zapału Ci nie... 01-04-2008,
11:32

kulka79 Witaj,
będę trzymać... 01-04-2008,
20:11

cynamonowa no i jak tam? 01-04-2008,
20:13

Gość i jak tam dietka? :D 03-04-2008,
19:44

chcebycchuda Witaj :)
Mamy bardzo... 05-04-2008,
16:59

cynamonowa no i gdzieś uciekła? 07-04-2008,
21:45

MeA :) cwiczy ;) 08-04-2008,
07:05

chcebycchuda mam nadzieje, że jeszcze... 09-04-2008,
17:09

MeA na pewno :) 09-04-2008,
17:36

cynamonowa i nie widać 09-04-2008,
22:46
-
teraz JA, teraz MY....chudniemy, chudniemy ;-D
...Panie i Panowie....odchudzanie czas zacząć
i tym razem nie będzie to walka z wiatrakami 
Zaopatrzona w sprzęt o kosmicznej technologii, sporą dozą samozaparcia oraz tonami steropianu - czytaj wafli ryżowych oraz Wass'y zaczynam dbać o siebie, swoją wagę , no i oczywiście zdrowie
Mam nadzieję ze portal okaże się mi pomocny i świadomość tego, moje poczynania z pozbywaniem się tłuszczyku śledzą inni może podnieć mnie na duchu i mobilizować 
Dla niektórych moja walka może się wydać mizerna w porównaniu z innymi użytkownikami strony, z jednej strony racja - może i nie jestem w AŻ tak tragicznej sytuacji że dźwigam dodatkowo ponad 50-60 czy też i więcej kilogramów ....na tym tle moje 12kg jest i drobniutkie....ale nie dla mnie gdyż jako nastolatka byłam bardzo szczupła.....jednak do momentu kiedy zaczęły się moje problemy z kolanami
z tego powodu musiałam zrezygnować całkowicie ze sportu i wysiłku fizycznego, przeszłam już 1 operacje - czeka mnie następna, z tego wszystkiego bardzo obniżył mi się metabolizm.
z tych też powodów moje odchudzanie musi być przeprowadzone racjonalnie i z głową bo stwierdzenie ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć!! nie może być moim mottem
racjonalnie staram się ruszać - ćwicząc jedynie na steperze skrętnym który nie wpływa destrukcyjnie na moje kolana, dodatkowo zostają mi spacery z psem oraz basen
ale to wszystko w połączeniu z bronią przeciw tłuszczykowi, którą dostałam od narzeczonego - tj. parowar, waga kuchenna z funkcją liczenia kalorii oraz waga łazienkowa rokuje dobrze na przyszłość i może nastrajać mnie optymizmem....jednym słowem nic tylko walczyć i chudnąć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki