Strona 3 z 46 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 458

Wątek: Prawie u celu. Prawie ;)

  1. #21
    domitka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No naprawde jestem pod wrazeniem Ja niestety tak nie moge, jak ostatnio probowalam to waga stala a pozniej nawet 0,5 kg do gory. taki mam juz organizm, choc serio nie jesm duzo. Niestety nieregularnie, ale to przy mojej pracy i szkole bardzo trudno zmienic - walcze! pozdrawiam

  2. #22
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pris
    II śniadanie: 3 kieliszki czerwonego wina ;>
    nie było takie złe to menu ale to śniadanie mnie rozbawiło
    tak od rana?

    a jak rodzina mena? sprawdziła się?

  3. #23
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Spróbuj zaspokoić ochotę na słodycze suszonymi morelami, rodzynkami, banan też spełnia swoje zadanie. Kalorii to ma, ale przynajmniej nie jest tak chemiczne jak batoniki.

  4. #24
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Agassi wino, bo wtedy akurat wizytowaliśmy i wino było, wszyscy coś pili, to wciągnęłam te 3 kieliszki w południe

    Felicja dobrze prawisz z tymi owocami. Chwilowo chętki nie mam, kupiłam sok pomarańczowy na wszelki wypadek, bo wydaje mi się że to on przez ostatni miesiąc mnie ratował przed atakiem na czekoladę.

    Domitka - ja się staram jeść regularnie, ale wychodzi mi to średnio. Jedyne co u mnie działa to to, że jem 3x mniej niż za czasów tycia No i jem zdrowsze rzeczy jednak.

    Dziś pożarte:
    śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z warzywami, herbata z cukrem
    II śniadanie: mała Activia pitna, parówka drobiowa jedna
    obiad: owoce morza w panierce, surówka z białej kapusty
    podwieczorek: kawa z mlekiem i cukrem
    kolacja (ewentualnie): sok pomarańczowy

    Te owoce morza strasznie tłuste były, brr Tyle że bez ryżu je jadłam i tym podobne. No, ale dziś już nic nie jem, mam piwniczankę i mam zamiar ją wydudlać.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  5. #25
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    pris, ślicznie jesz podziwiam szczególnie za te owoce morza - zawsze się zastanawiałam jak to smakuje ale wygląd mnie odrzuca

  6. #26
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh ładnie się dietkujesz, oby tak dlaej

  7. #27
    happysad89r jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    35

    Domyślnie

    Hej pris Ja z słodyczami nie mam wiekszego probelmu Ale jak mnie najdzie taka chcica to potrafie całą czekolade zjejść Widzę że dietkujesz ladnie a ziemniaki w małej ilosci pomagają diecie ważne zeby nie były z masłem czy jakimis sosami same w sobie 3 małe ziemniaczki nie utuczą Pozdrawiam

  8. #28
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Linkinka - owoce morza są przepyszne Spróbuj koniecznie, możesz sobie je zamówić często w chińskich restauracjach w dobrej cenie. Jak weźmiesz je opanierowane to efekt wizualny odpada, bo nie widać macek i czułek, także łatwiej może Ci przejdzie przez gardło, a dla tego smaku - warto się przemóc.
    Jestem wielką fanką ośmiornic, ślimaków, żab, itd - lubię się bawić jedzeniem i poznawać nowe smaki Ostatnio zaryzykowałam ostrygi - jedzenie na surowo żywej ostrygi jest ekhm... CIEKAWYM doznaniem, ale zawsze to nowe doświadczenie Smak jak to w wypadku owoców morza, czyli morsko-słony, rybi nieco.

    Mirrah - dzięki za odwiedziny

    Happysad - ziemniaki były pieczone i bez sosu, więc pół biedy. Bardzo lubię ziemniaki i to one polane tłustym sosem są moją wielką słabością i grzechem, tuż obok słodyczy. Także unikam ich jak mogę, bo boję się reakcji a la "dzika wygłodniała bestia" jak je zobaczę
    Tak samo słodycze - mogę nie jeść wcale, ale jak dorwę choć ciupinkę... ooo, to jest dramat Ostatnio lód śmietankowy tak na mnie podziałał, więc odmówię sobie i tego, bo widzę jak na mnie działają słodkie smakołyki
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  9. #29
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    tak owoce morza są świetne kalmary w panierce to jest po prostu nieziemski przysmak a tak to bardzo lubie krewetki ostrygi jak dla mnie smaku nie maja jedynie słoną wode czuje :P lubie też ryby różne i paluszki krabowe

    no dobra nie pisze juz o jedzeniu..

  10. #30
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    ja tez uwielbiam owoce morza. tak jak corsi nie czuje zbytnio smaku ostryg, wiec nie musze ich jesc. ale wlasnie paluszki krabowe albo krewetki - pycha!! a jeszcze z pysznym sosem z knajy mojej ciotki... ech palce lizac. no ale niestety mega kaloryczny bo na majonezie. a z owoców morza nie lubie ośmiorniczek.
    a wiecie co jest jeszcze pyszne? langustynki...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 3 z 46 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •