-
Ciasteczko, pomyśl o tym, co napiszesz na forum po powrocie! To też bardzo motywuje! Bo przecież nie chcesz napisać, że przytyłaś w ciągu tego tygodnia...
Powodzenia!
-
Ciasteczko kochane - napewno sobie poradzisz! A my będziemy trzymać za Ciebie kciuki! No i oczywiście - udanego wypoczynku Ci życzę! Do napisania po powrocie!
Ula
-
uff nareszcie w domku
nie było tak źle jak przypuszczałam...
jednak motywacja, która zabrałam ze sobą w zupełności wystarczyła
w gruncie rzeczy to nie był znowu taki typowy wakacyjny wyjazd,
bo byłam po prostu odwiedzić ojca i znajomych w mieście, w którym spędziłam dzieciństwo... ale ile było zachodu, żeby wytłumaczyć ojcu KONIEC SMAŻENIA PRZEZ CAŁY TYDZIEN JEMY GOTOWANE na szczęście wprowadzenie reform obyło się bez drastycznych wydarzeń
a co więcej miałam dostęp do wagi, bo niestety w domku takowej nie posiadam...
i tu ogromne zaskoczenie... waże obecnie 76 kg , co daje nam 4 kg w dwa tygodnie!!!!
oczywiście zdaje sobie sprawe, że to tak szybko, bo dopiero zaczynam i teraz bedzie juz tylko trudniej, ale czuje się świetnie bez tego, co już za mną...
ależ mam dzisiaj dużo energii i motywacji w sobie ... mogę się oczywiście z wami podzielić
pozdr
-
Witaj Ciasteczko!
Cieszę się, że wyjazd się udał i gratuluję pożegnanych 4 kg
Trzymaj tak dalej!
Miłego dnia
Buziaki
Ula
-
Ciasteczko przyłączm się do gratulacji.
Życzę dalszych sukcesów - Jado
-
wiedziałam, że tak będzie dwa tygodnie wszystko ok, wytrzymuje...
a poźniej rodzinna impreza... pełen jedzenia stół i koniec z moja silną wolą
i do tego jutro (właściwie już dzisiaj) idę na impreze i pewnie coś wypije...
już się boje tych wsztystkich kalorii
gdzieś mi uciekła cała wczorajsza energia .... HELP
-
Ciasteczko, wpadki "imprezowe" są częste, alkohol, zastawiony stół itd... Nie przejmuj się, poćwicz trochę więcej i w ciągu 2-3 dni spalisz nadmiar kalorii Moja waga pokazała 74,5kg, a już drugą sobotę miałam imprezową (alkohol też ), w tygodniu jakoś udało mi się zmobilizować do ćwiczeń i jest ok
Pozdrawiam
-
Romina masz całkowita racje
KONIEC UŻALANIA SIĘ NAD SOBĄ, CZAS WZIĄĆ SIĘ DO PRACY
-
Ciasteczko, zjedz porządny posiłek przed imprezą! Wtedy znacznie łatwiej oprzeć się wszystkim pokusom Mam za sobą dwie imprezy, na których bardzo się pilnowałam i nie wymagało to ode mnie wielkich poświęceń i wysiłku. Przy czym tę drugą przygotowywałam u siebie w domu, piekłam ciasta, itd. Ale zjadłam tylko to, na co dałam sobie dyspensę przed imprezą. Nawet nie wiem jak smakowały moje ciasta Wiem tylko, że smakowały gościom
-
Gratuluję Neszta, ja bym tak chyba nie potrafiła...
Wolę wersję z większą ilością ćwiczeń taki ze mnie łakomczuszek
Ciasteczko nie przejmuj się, dla mnie też weekendy są najgorsze. Imprezki, obiadki u mamusi, u teściowej itd...
Ale pracuję nad sobą dalej i będzie dobrze.
trzymam za Ciebie kciuki
Buziaki
Ula
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki