hej rominko

Wreszcie znalazlam troszke czasu zeby do Was napisac..... ..za oken tak szaro sie zrobilo..ze zaraz chyba ogarna mnie znowu jakies szare mysli..i dlatego tutaj wpadlam...zeby poczytac i troche posmiac sie..a opwiem Wam cos zabawnego..moj tato dal wczoraj mojej siostrze 1000 zl..zeby dala mamie/mama miala zrobic oplaty/ a moja kochana siostrzyczka/ma 10 lat/ wziela ta forse do szkoly bo myslal, ze tato daje jej na komitet..i przychodzi wczoraj ze szkoly i z taki tekstem do rary, ze pozaplacala wszytsko co miala i jej jeszcz reszta zostala..i podaje tacie 870 zlotych reszty ..juz widze mine pani jakzobacztla, ze dziecko 10 letnie ma w skzole 1000 zlotych..a w jakim szoku byl moj tato ..hi hi hi..musz eprzynac, ze wcozrja tak sie z tego umsialam, ze az brzuch mnie rozbolal..ale podobno smiech to zdrowie..Pozdrawiam K.