Wątek: tup tup do wakacji

pozdrawiam goraco! ja tez nie potrafie wyploszyc tej 7 z przodu, a tak marze o 6, oh jej, jeszcze 3 miesiace temu bym nie pomysla, ze bede marzyla o 6 z przodu, od 6 zawsze wialo groza hahaha, eh zycie

Oj kochana widzisz u mnie też waga stoi, a nawet pokazała dzisiaj znów znienawidzone 71 kg :/ Porażka :/

Od kiedy rzuciłam palenie nie zapaliłam żadnej fajki
i czuję się świetnie!!

Miłego dnia :*

no gratulujee.............

niedlugo bedooo same szusteczki!!!!!
buziak

UUuuu o widze, ze w 3 walczymy ostro o 6! Dzieki za odwiedzinki kochane :***** ja mysle, ze to kwestia kilku godzin i nasze wagi rusza z kopyta....
EeeMilka88 jak kolanka? heh dobreee, ale kicha :]
Ah dietka juz mnie troche meczy, w zadnym wypadku nie mowie, ze przerywam, ale chcialabym tak na chwilke sie zapomniec, z drugiej strony nie moge zaprzepascic tego co juz osiagnelam to by bylo bez sensu.... aj ciezko jest.

ikusia walcz twardo! juz jestes tak blisko tej naszej wymarzonej 6-tki, ze cos czuje, ze pod koniec tygodnia zostaniemy tylko we dwie ty wkroczysz w cudowny swiat 6-tek

3maj się dobrze ci już idzie, tak niedaleko! Miłego dnia!

Jak tam dziewczynkiu? Co sie nie odzywacie? :/ kurde ja bardzo duzo ostatnio racowalam, trzymalam dietke i wszystko dobrze by lo az do wczorajczego wieczorka, keidy wrocilam z prayc. Wpi....... ze 3 takie jakby paczki! A potem oczywiscie gdzie poszlam? wiadomo do ubikacji! kolejny raz! Jestem na siebie wsciekla, ale juz chyba tak to musi wygladac, ze czasami beda dolki. Dzis dzien zaczynam od owsianki....

Ale chyba nie wymiotowalas? Bo jak tak to na serio niedobrze kude 3maj się jakoś.. bywają gorsze chwile, ale przecież każdy następny dzień jest szansą na to że bd duużo lepiej!

aj szkoda mowic nawet mi glupio,ze w ogole weszlam na ta strone.... siedze tu przed wami nadeta i objedzona, az pekam. Chyba za bardzo wzielam do siebie ta diete i musze sie troche uspokoic. Dzien pieknie, a uwienczylam tona slodyczy wieczorem i spac :/ jak tu zasnac ... dobranoc

witaj ikusiu
mam nadzieje, ze nie masz problemu "kompulsywnego" bardzo mnie (i nie tylko mnie) zmartwilas tym swierdzeniem, ze wyladowalas w lazience trzymaj sie mocno, trzymanie diety to nie wszystko, najwazniejsze jest zdrowko.