Wątek: tup tup do wakacji

heh czesc zabki! | Na szczescie jakos sie podnioslam i wczoraj tez pieknie dietkowalam, do tego pracowalam 14 h heh masakra calutki dzien .... zaraz ide do pracy, ale tylko na kilka godzinek moze 5... oczywiscie bede walczyc z pokusami, jesli dobrze pojdzie to jutro w nagrode i oczywiscie dlatego, ze tak jest zmieniam liczniczek hehe siaallllaaaall..... nareszcie zeszlam z wagi ktora mnie przytlacza, teraz to tylko chudne do dzinsow....
EeeMilcia88 Dawaj dawaj ! Gratuluje :* nie wiele nam zostalo czasu..... kurde ja chyba torbe wyciagam i zaczne sie pakowac heh 18 dni!!!! łaaaaaa.

hej..pozdrawiam i życzę udanego dietkowego dnia...no i czekam na wyniki jutrzejszego ważenia

hejooo!!!!hihihihihiwaga leci ,pot z czola kapie Emilka na diecie sie kreci dzis na wadze 86.7 wciaz ogrom ale leci powolutku dzis na trainingu lzej o wiele ale wciaz ciezko!ostatniej serii nie wytrzymalam do konca...potem basenik bulgotki i sauna ah i dietke trzymam jutro kolejne 13h....
IKUSIA!!!18dni=zazdroszcze mi zostaly dwa..i jestem okraglutka ze az strach!hehee trzymjcie sie ZABKI:P buziakam

co tu sie dzieje nikt nie pisze nie werze ze wszyscy sie poddali!ja mialam dzis tylko 8min trenningu i mi gym zamkneli.....o,2kilo zeszlo hihi pojutrze do poslki nawet nie wiem co ze soba brac!!!!!!!!gaaaa.....buzkam
ikusia!!!! dawaj znaki zycia

Ja jestem tylko jakos tak mi przeszedl zapal do pisania, jakos za duzo swojego zycia poswiecilam tej calej diecie i musze troche przystopowac. Jakby nie bylo diete trzymam i waze 69! :] idzie to jak krew z nosa, ale lepsze to niz tyc. Jem naprawde malo, czasami mam wrazenie ze zbyt malo i boje sie jojo. Co by nie bylo caly czas ledwo wchodze w dzinsy rozm.32 a w 31 nie wchodze wcale, wiec nawet cholernych portek nie moge sobie kupic....
Emilciu milego pobytu w Polsce ! :* nie zapomnij o dietce ... niby mialo byc tuptanie do wakacji, ale ... heh ja mam wrazenie ze dalej potuptam. Kurdeee Emilciu jak tam?
Zostalo mi 14 dni mysle ze jeszcze 2-3 kg zrzuce, ale nie wiecej, no i okropnie boje sie co bedzie w Polsce. Musze dac rade. Po tym jak teraz zrzuce te 2-3 robie przerwe oczywiscie kontrolowana i jak poczuje sie silniejsza to dalej, bo juz troche since mam pod oczami ale co tam :/
Tuptam dalej! Jest tu kto!!!!!!!!!!????????????

ello ello chuderlaki
a ja nie w polsce....sie wkur....ale co tam-nie bylo mnie na liscie pasazerow a ryanair nie pociagnal sobie kasy z mojego konta ale wyslalal potwierdzenie lotu.....syf....wiec pojechalam sobie 153km na lotnisko i po 2 godzinach zaryczana sobie wrocilam:P ciekawe moze jakis kilos ze lzami poolecial
ale za to chwalic sie bede chodze na gym caly czas swoj training 30 mminut biernie robie i potem na basen sauna i steam room(parowka) wczoraj bylam na aqua aerobic!!!!!!!!bayer ale odkad wrocialm z ,,wakacji" to jem i podjadam...wczoraj i dzisaiaj pieknie ale jak wrocilam ok 21 z gym bylam glodna i wszamalam chlebek dzis tak samo...normalnie stuku puku w glowke sioe wypocic a potem jesc..ale tak mi sie chce pieczywa ze loj....jutro mam nadzieje ze sie obejde:P
szczescie w nieszczesciu....!?musialam oddac mamusi swoje dwie pary cudnych jeansow(cudnych to gruba przesadzilam:P) z powodu poluzowania ich sie ihihi slicznego poluzowania sie wiec rozm 16 jest na mnie za duzy a w 14 ledwo sie mieszcze:/ "newermajnd"
IKusia 2/3 zleca napewno:Pmam nadzieje ze Twoj holiday uda sie bez zadnych glupich przeszkod!!mi zostalo odliczac do nastepnych wakacji do mojej siostry 46dni....dluuuuugoooo ee tam jutro moze skotroluje wage ale n ie chce sie wkurztc;/
ikusia dzeikuje ze odpisalas ja tam lubie tracic czas na diete szczegolnie gdy moge popisac ze wspanialymi ludzmi
buzkam i tuptamy tuptusie!!!!!!

Ah... 11 dni dzieli mnie od wyjazdu, torba lezy na srodku pokoju i czeka zeby ja spakowac. Ja nawet poszlam 2 razy na solarium czego zwykle nie robie heh, ale nie moge byc taka biala na plazy :P Waga powoli zeskakuje na 68 , ale wskaznicek zmienie jak bedzie to pewne, bo wczoraj po 22 :/ zjadlam troche takich kuleczek czekoladowych - malo, ale wciaz...
Emilciu, aleś miala przygode :/ ja juz sie zaczynam martwic, bo tu walcza o loty i sa protesty i tez takie to jakis niepewne ahh trenujesz widze z wielkim zabarciem, ja juz prawie sie nie ruszam heh tyle co w pracy polaze.
Hehh i wcale nie mialam na mysli, ze nie chce mi sie tu pisac ! Bo wlasnie Ty mnie tu przyciagasz.... i wyglada na to, \ze zostalysmy tu same ! heh puk puk! jest tu jeszcze kto? ? ? Jak tam dzisiaj ?

ok Ikusiek przygode to ja mialam o nerwach nie wspominam:P
mialam wlasnie dwa dni malej zalamki....jadlam obrzydliwe chipsy-czuje bol zoladka....i tylko dlatego ze moja waga podniosla sie po kolejnych dniach diety o 0.2kg wiem ze jak to pisze mozna to odebrac psychicznie...ale no tak mnie to zbilo ze wrrrr....najwieksza glupota jest jesc teraz....a musze dwa dni pracowac w kuchni-bedzie ciezko ale bede sie starac-bez zabijaczy czyli slodyczy....
Ikusia 10!!!!!dni ajk to odczytasz a pewnie jutro bedzie 9
o strajki sie nie bojto tylko ja moge byc taka felerna szczesciara
mam dwa dni bez silowni basenu...i jest mi zle....czuje ze nie mam motywacji do niejdedzenia do bycia na diecie...a ile tam przystojniakow....ahhhhh hehehe zebym jakos ja jeeszcze tam wygladala....biegam-gora tluszczu..eh
buzkam!Ikusiek pij wode bedziemy chude tuptamy

hehe sialalalaaaaaaaaa... pękło pewne 68, oznacza to jeszcze 2 kilo i moge leciec do Polski. Już tylko 8 dni.... jakos mi tak mocniej serce bije na sama mysl. Kurde, co ja tam bede robic, napewno bede potrzebowala czasu zeby na nowo sie przyzwyczaic. Teraz wszystko tu zostawiam, jakos tak mi glupio ah...
Emilciu jakby nie bylo zostalysmy same, moja droga, a kiedy nastepny wylot planujesz?
Ja ostatnio zostalam pokuszona na lody o 23 i zjadlam i zyje, tylko ze z normalna dieta jakos mi nawet glupio przestac i zaprzepascic wszystko. Jak sobie pomysle ile osiagnelam to jakos mi rosnie w buzi wszystko. Niedlugo zwolnie, bo boje sie, ze to moze byc trosze za duzo, jak myslisz?
Probowalas jesc platki czy tam jakies cos na mleku co rano? Mowie Ci nawet jak nie bedziesz sie trzymac diety, a zjesz na snidanie jakies niskokaloryczne to sie chudnie heh wyprobowane. Boje sie napasci po powrocie do Polski ;/ zaraz wszystkie ciotki ciast narobia heh i bedzie trzeba probowac.
Jak tam trzymasz sie? Moze jakies wspolene postanowienie? I codzienne sprawozdania? Pomogloby?

dzien dobry
wczoraj na wadze 86 czyli leci powolutku-korcilo mnie zrana co by znow wejsc ale sie powstrzymalam
gratuluje Ci ikusiek osiagniecia!!!!!68 naprwade jak dla mnie brzmi pieknie!!!!mi do szczescia jakies 20kilo zostalo!ale czuje ze leci ze mnie dzis aqua aerobic:Pplus moj training 30min
na jak dlugo jedziesz do polski???chcesz juz zostac w polsce???
lodow o 23 to zazdroszczei pamietaj ikusia ze lody odchudzaja tak czy siak bo sa zimne i zoladeczek musi sie nagimnastykowac co by je ogrzac do 36stopnihehehe
ja poki co nie planuje wyjazdu do polski chcialabym ale jednak kasa a musze zbierac na szkole....no i w sumie nikogo teraz tam nie ma...za 5 tygodni jade do mojej siostruni do niemiec
zwolnij zwolnij zebys w obled dietowy nie wpadla!zostalo juz ci do wymarzonej wagi niewiele!!!!!i tak naprawde jesli bedziesz jadla 3 posilki i ostatni przed 18 to sama zleci!!!!!!
ja na sniadanko zawsze iore jakis jogurt-zawsze rano wpracy jestem....ale ogolnie to kocham mlecczne rzeczy mniam :P za wspolnym postanowieniem jestem jak bajbradziej bo moim zdaniem nie ma nic lepszego jak wspolna mobilizacja a codzienne sprawozdania obowiazkowe a dokad jedziesz do polski??? milego dzionka i powolnego juz pakowania:P