Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 139

Wątek: tup tup do wakacji

  1. #51
    EeeMilka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    buuu zazdroszcze wam!ja sie dzis znow poddalam bo mielesmy gosci na kolacji....i skoro juz wsyztsko podane pod nosek....i jest mi zle czuje ze puchne!!!!!jutro kolejny dzien walki...ale moj chlopak zabiera mnie na basen a potem na kolacyjke ale chyba na bufet salatkowy tylko sie skusze

    jak przeczytalam jaka Ikusia jestes waleczna i jak Ci ladnie wychodzi poczulam ze nie pasuje tutaj!!!ale porazki tez sa potrzebne...a jutro jest nowy dzien i na basen juhuuuu!!!!!

    gratuluje Ikusia!a co do twarzy mam tak samo odkad teraz bylam na diecie nie zuywalam makijazu i sie naprawde akceptowalam!!!!!!i czulam sie dobrze!!!!!!!dieta jest dobra na wszytsko!!!!!!!(chyba tylko nie na dola:P)

    jutro mam nadzieje ze postarm sie napisac tylko dobrze!ale napewno poznym wieczorkiem;p
    IKusia??a Ty tylko owasianke i winogronka jesz???napisz jak Twoj dzien jedzeniowo wyglada
    wraz z wykazem czasowym
    Buuuziakam!!!!!!

  2. #52
    ikusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Koleżanki:P
    Jak to zwykle bywa na wolnym mam zamiar nic nie robić heh w nic zaliczę też ( trzymanie diety, 15 min hula hop i moze pocwiczę z 10 min heheh moze.... :P leniwa jestem), myślałam też o wyjściu na zakupy, ale kurde nie chcem nic kupować polki nie schudnę jeszcze :P też tak macie?
    EeeMilka88 nawet o tym nie myśl!!! Jesteś tu potrzebna mi, a ja Tobie ! Chciałabyś policzyć ile razy ja miałam porażki teraz, albo przed pisaniem na forum? jakieś 4 lata ! :]
    Spróbowałam się zmobilizować i wytrzymać jak najdłużej (tak samo rzucałam palenie heh), no a jak juz wytrzymałam dzień to nie chciałam go zaprzepaścić i potem jak dwa to to samo.... itd... Odchudzam się już 10 dni i jedną głębszą poraszka - lody, chipsy i ciastka po 22 - okropny wieczór. Nie wiem jak będzie dalej i też mam chwile, że się załamuję, ale chcem chcem przeogromnie. I, żeby się stało za dość dziś rano waga pokazała 72 !!!!!!!
    A teraz wedle życzenia moj dzień jedzeniowo, hmmm raczej ich nie planuję tylko np ta owcianke Każdy inny i bez liczenia kalorii, w zależności od tego gdzie pracuje lub czy mam wolne. Np. wczora
    9:30 śniadanie: owsianka ( taka szwedzka mieszanka z jabłkiem i cynamonem -pychota, tylko śmierdzi - malizna :P ) i 5 winogron
    14:30obiad - trochę zupy "z wczoraj" buraczkowej i bułka z roztopionym serem :P heh majonez i keczup sobie darowałam
    20:30 kolacja -hmm byłam w restauracji heh tzn. pracowałam więc na kolację dostałam "obiad" pierś z kurczaka kilka marchewek zapieczonych z selerem i jakieś super słone przemielone ziemniaki zjadłam poł talerza ale mało to było, no i pobiegłam wyrzucić szybko żeby nie jeść dalej :] więc tyle
    Kolacja czasem po 21, bo wczesniej nie mogę, a bez też źle. Odstęp długi między oibiadem, a kolacją dlatego chodzę zła i chłodna heh, ale musiałam zjeść przed praca.
    Nie podjadam nic międy posiłkami i mam nadzieję, że tak zostanie.
    Napiszę Tobie też jak to wyglądało dzisiaj na koniec dnia

    Jak tam dziewczyny niedziela wolna?

  3. #53
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dla kogo wolna dla tego wolna.. :P Ale ogolnie jest oka, jutro u mnie ważenie zobaczymy jak bd hehe A może spróbuj coś lekkiego o 18/19 zjeść np jabłko albo jogurt i potem już nic? nie dało by się tak? :P

  4. #54
    EeeMilka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    chwale sie i zale!!!!!

    Dobry wieczor wlasnie wrocilam z kolacji z moim chlopakiem noirmlanie sie postaral!najpierw mial byc basen ale byl zamkniety dla zwylkych plywakow;p a potem kolacja w restauracjii indynskiej!!!!!uuuu ostro tzn bardzo pikantne zyrko!!!!!no i w sumie tylko ta kolacja byla moim dzisiejszym zaplanowanym wyskokiem!!!!

    w kuchni w pracy taralam sie trzymac slodyczy i chipsow do buzki nie wzielam ale zjadlam dwa puddingi na obiad zamiast jednego(chleb zapiekany z rodzynkami i budyniem)kalorii to to ma trochje napewno!ALE wszytsko ma kalorie przeciez a ja dumna i tak jetem ze nie podzeralam wiecej!

    i czulam dzis ze naprawde zeszczuplalam!!!ubralam swoja bluze i nic mi sie nie wzynalo i nie wyplywalo;p mialam nadzieje ze wyplywam dzis ten jeden pudding...ale zrobie to we wtorek;p

    Ikusia!!!to prawda ja Cie potrzebuje dlatego tu jestem i pisze!!!dajesz mi naprwde wielka motywacje!a te moje jakies zalamania to wiem ze normlane bo ktoz znas nie ma wpadek wiekszych- mniejszych ,czestszych- rzadszych;p wazne zeby tuptac do przodu mi juz do wyjazdu do polski zostalo 5 tygodni!!!!musze cos zrzucic:P chociaz brzusio i nozki;p
    a Ty w tej restauracji tez okusy musisz miec ze loj!!!!

    jutro do pracy rowerkiem i napisze czy bylam dzielna po osmej;p to tylko 11 i pol godzinki obcowania z zarciem!!!!
    buzkam wsytskie
    Ikusia tup tup tuptamy jak najbardziej

  5. #55
    ikusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh Ok tak jak mówisz tuptamy dalej.
    Jeszcze dzisiajeszy jadłospis zgodnie z obietnica:
    śniadanie ok. 9:30- mały jogurt, coś jak jogobella i garstka musli do tego
    obiad 15 - rosół z makaronem 3/4 miski :P heh nie wiem ile ma miska niby się najadłam i byłam pełna, ale uczucie to szybko minelo i jakąś godzinkę po z ogromną premedytacją zjadłam pomarańcza (dobrze, że na tym się skonczylo, bo bylo gorąco , hyh)
    kolacja 19:40 - sałatka z tuńczykiem i majonezem heheh :P sama zrobiłam więc starałam sie nie przesadzać z majonezem jak to zwykle robię - masakra tak kocham majonez, heh kiedyś nawet filety z kurczaka na obiad smarowałam caluście i dopiero jadłam, o plackach ziemniacznych nie wspomnę. Aha i do tego kromka chleba kukurydzianego z masłem
    Mirrah - a widzisz slonko właśnie tu moj slaby punkt, że jestem przeraźliwie głodna po 20 hehe coś takiego we mnie siedzi i mowi zebym wtedy jadła heh. A w pracy tak ciezko bo nawet nie mam wczesniej przerwy zeby cokolwiek zjesc, a potem wszyscy danie, a ja jabłko? (( strasznie glupio co?
    EeeMilkuś88 jej 5 tyg dla mnie jakies 7 także moja droga zaciskamy pasa. Ano w restauracji kucharze jedni z najlepszych na Islandii :P a jakie desery kuchnia robi.... nie pytajcie nawet jak smakuje czekoladowa wieża heheh

    Ja dzis się jakoś trzymałam po porannej opinii, że: "jakoś sie zapadłaś" heh powalczylam z hulahopem. Nie jest latwo :/ bo bywam glodna. Caly dzien nie odstepowala mnie mysl, ze powinnam sobie zrobic prezent, bo to juz 10 dni i jest niedziela heh wiem ze glupia wymowka, ale dalej mnie tak kuszom te lody, aj-moglam ich nie probowac.
    No coz, trzeba cos zrobic dla nowych lewiskow ;], o rurkach nie wspomne, bo to dluga droga
    Powodzenia wszystkim na nastepny dzien ! Dobranoc [/list]

  6. #56
    kaira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    mnie tez sie rurki marza :P ale ja to chyba nigdy takiej figury nie bede miala a niektore dziewczyny to w ogole w bialych chodza musialabym wazyc chyba z 45kg zeby je zalozyc :P
    a jesli masz ochote na lode, raz na jakis czas nie zaszkodzi mozna sobie na cos pozwolic i dalej chudnac big milk z algidy ma niecale 100kcal :P i sa podobno jakies nowe lody z korala gdzie jeden lod ma tylko 34kcal :P mam nadzieje ze je wypatrze gdzies w sklepach

  7. #57
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh no to w takim razie się chyba rozumie.. Nie ma innej opcji to trudno, ale trzymaj się
    Nom mnie też by się chciało rurek albo takich legginsów do mini spódniczki... Ale wszystko jest możliwe trzeba się za siebie brać i... kto wie? Nie mamy nic do stracenia a wszystko do zyskania

  8. #58
    EeeMilka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzien dobry!
    a raczej wieczor;p

    jak tam u Was????Ikusiek???dawaj znaki!!!ja troche zaniedbalam Was..ah ta praca i to jedzenie...jakies mam slabsze dni i tylko szukam co do brzusia wrzucic!!!!!wrrrr!!!
    ,,ale w mojej glowie ojna wieczna wojna"slodycze albo ja bede szczupla!!!hehe ostatnio przegrywam.....

    Ikusia?jak Ty opierasz sie tym lodom???!!!!ja dzis skubnelam kilka carte dior czy ajkos tak takie tlusciutkie pyszniutkie!!caly czas 13h ciagne dzis juz padnieta.....
    sportu tyle co w pracy...zaraz ide spac bo jutro o4.30 musze wstac....
    jutro tuptamy dalej prawda??dajcie zanjak Wam idzie????tup tup 5 tygodni!!!!!!!!!!!!!!!
    gaa...tup tup tup..........

  9. #59
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja też tak mam coś ostatnio przegrywam. Daję sobie jeszcze chwilę luzu i od czwartku nie ma zmiułuj do wakacji blisko! :P

  10. #60
    ikusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam kolezanki!
    Jak tam dietki? Ja jakoś jestem, wagę potwierdzę popoludniowym ważeniem i chyba będzie mala niespodzianka....

    Mirrah heh nom myślę, że poniedziałego to dobry moment na mobilizację Wakacje niedlugo, a my jeszcze mamy kawalek drogi
    EeeMilkuś88 jestem jestem i wciąż się trzymam, sama jestem pod wrażeniem mojej silnej woli. Myślę, że niedziela będzie tym dniem kiedy się lodzikom nie oprę, bo cala rodzina juz się ustawila heh Nie przepracuj się, ja teraz mam trochę mniej, ale to dobrze bo już mi moja kobiecość zaczęła fiksować
    Napiszę dziewczynki popoludniu, bo biegnę do pracuni.... łaaaa już się spóźniłam!!

Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •