Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 98

Wątek: Nutella w pogoni zazgrabną sylwetką

  1. #11
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey, uda Ci się. Wiem jak się czujesz, bo mnie tak samo wszyscy mówili, dopóki nie odniosłam, już częściowego sukcesu Dasz radę. Jesteś tym o czym myślisz, więc jeśli bd mocno chciała to na pewno się uda! 3mam kciuki )))

  2. #12
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Harsharani, ja też bardzo obawiam się efektu jojo po tej diecie, ale to jest na szczęście jedynie wstęp do mojego odchudzania Przede mną jeszcze dłuuuga droga. I na pewno pójdę za Twoją radą i diety nie przerwę. Tak sobie myślę, że gdybym sama komponowała sobie od początku dietę, a próbowałam nie raz to jednak skusiłabym się na jakieś słodycze, czy coś podobnego.. Wymyśliłabym jak zwykle wymówkę pt"muszę stopniowo rezygnować ze słodyczy" czy jakieś podobne brednie A jadłam ostatnio duużo i niezdrowo... Potrzebowałam takiego kubła zimnej wody. Jeśli wytrzymam (a wytrzymam ) 2 tyg na kopenhaskiej to później będzie mi łatwiej pokonywać te złośliwe małe grzeszki

    A co do tego kompotu, który miałam dziś wypić i zjeść owoce z niego...zmienił się w małe jabłko, bo nie miałam już czasu go przygotowywać Nie wiem, czy to przejdzie, jak myślicie..??

    Dziękuję wam wszystkim za wsparcie, tym bardziej, że dziś święto i domownicy zajadają się moimi ulubionymi rodzynkami w czekoladzie :P Ale wiecie, zjadłam mój obiad (2 szkl jogurtu i to nieszczęsne jabłko zamiast kompotu z owocami) przeczytałam wasze posty i.. już na mnie to nie działa odechciało mi się wszelkich słodkości Dziękuję :*:*

  3. #13
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    i tak 3maj nutello. A kiedy wazenie?

  4. #14
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem, że nie powinnam, ale ważę się na razie codziennie To uczucie, że zawsze uciekło choć 0,3 kg daje mi siłę I tak od początku kopenhaskiej schudłam już 2 kg. Ale nie mierzyłam się jeszcze ... za wcześnie

  5. #15
    Awatar Harsharani
    Harsharani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Mieszka w
    Konin
    Posty
    80

    Domyślnie

    ja tez sie waze codziennie. gdybym sie nie wazyla, to bym zapomniala, ze jestem na diecie

    a tak powaznie, to moze jestem troszke psychiczna, ale ja musze widziec postepy, musze widziec wyniki. Zawsze robie sobie wykresy etc tego jak chudlam. To mnie motywuje i dziala jak zastrzyk energi...

    widze, ze z tymi dietami mamy podobnie. Ja tez nie umiem..chociaz to zle slowo.. naciagam diete sobie...
    Niby wszystko mieszcze w 1000 kalorii, ale dzis np znalazla sie tam babka:P

  6. #16
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie


    Nie ma nic przyjemniejszego niż zobaczyć choć najmniejszy postęp Te utracone kilka dag dają mi 10 razy więcej energii niż ta przepisowa kawka z rana A co do babki w jadłospisie, nie przejmuj się - zdarza się każdemu Ważne, by na jednej poprzestać - to dopiero wyczyn Pomyśl sobie, że np ja zaraz złapałabym się za następną skoro już pozwoliłam sobie na pierwszą No, może teraz już nie, ale jeszcze kilka miesięcy temu, podczas moich nieudolnych prób pozbycia się kg, na pewno

  7. #17
    agusia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    4

    Domyślnie

    hehe to dobrze, bedziemy sie wspierac ja nic nie zamienialam jeszcze, ale faktycznie tak mozna Mi wiecej ubylo slonko,bo poporstu ma co spadac ja marze o takiej wadze jaka ty masz , hehe;d


    Jeszcze tylko 9 dni Wytrwamy bez najmniejszych problemow ;d

  8. #18
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, oj pojawiły się problemy - murzynek na horyzoncie - moje ulubione ciasto Rodzinka robi wszystko, by mnie złamać, ale ja się nie dam - nie zawiodę ani siebie ani was Dopiero teraz dostrzegam jak wiele słodyczy je się w moim domu

  9. #19
    agusia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    4

    Domyślnie

    łoj u mnie siostra frytki sobie smazy i smierdzi w calym domu a ja od 15 nic nie jadlam

    Trzeba będzie sie nieldugo spac polozyc, burczy mi w brzuchu ;p

  10. #20
    Iria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    nutella, twoje zmagania są mi bardzo bliskie. Podziwiam cię, że wybrałaś dietę kopenhaską - ja przy pierwszym podejściu wytrzymałam na niej 3 dni Zdecydowanie lepiej czuję się na diecie 1000 kcal, którą zresztą zawsze polecam
    Mamy do przejścia podobną drogę - ja mam do zrzucenia min. 11 kg i startuje z wagi 71 kg.

    Mam nadzieję, że obie dotrzemy do celu. Tobie idzie świetnie!!

    Nie martw się rodziną, która denerwuje i kusi jedzeniem. Mój facet tylko chodzi i podsuwa mi pod nos (dosłownie pod sam nos!!) sezamki, ciastka, batoniki, wszystko to, czemu zawdzięczam swój "nadbagaż".

    Słodyczom mówimy stanowcze NIE!!

    Trzymam kciuki i wspieram,
    będę cię obserwowac i ci kibicować

    Pozdrawiam :*

Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •