Wątek: Nutella w pogoni zazgrabną sylwetką

e tam jaki wstyd, teraz twoj jadlospis wyglada inaczej, 6 dzien walczysz ze soba i wygrywasz , wiec jestes boska i nie wiem o co ci chodzi moja droga, niewielu udaje sie dojsc tak daleko jak nam dotychczas, jednak my dojdziemy do samego konca, zwlaszcza, ze to juz polmetek. Ja kuraczaka lubie, więc bez problemu go w siebie wmusilam, marchewek juz tez ma dosyc ;/ a dzisiaj kolejna na kolacje ;(

A waga? Może wypilas duuuuzo wody albo wazylas się rano, a potem wieczorem? Nie przejmuj się liczy się efkt koncowy nawepewno nie przytylas, bo i od czego?:O



Zreszta jakie jablko w niedziele?:O

DZIEŃ 7

Śniadanie:kubek herbaty bez cukru
Lunch:kawałek chudego grilowanego mięsa
Obiad:NIC

nutellko, nie waż sie codziennie, bo to idzie ześwirować! Przecież waga ciała waha się nawet do 2-3 kg na dobę! Bez paniki Super ci idzie, jeszcze trochę i będzie koniec A jak ci się metabolizm przyśpieszy dzięki temu ochydnemu kurczakowi

Trzymam kciukasy!

Nutello tak 3maj z ta kopenhaska i nie poddawaj sie Ja kurczaka np wcale nie jadlam bo nie jem miesa, zamienialam to na serek tofu i tez bylo dobrze A co do wagi... nie przejmuj sie bo takie wahania sa normalne. Efekty beda na pewno I nie waz sie kochana codziennie bo zwariowac mozna w ten sposob
Pozdrawiam

Dziękuję Już zaczynam widzieć, że koniec się zbliża Mocne postanowienie - jutro się nie zważę - obiecuję Choć ciekawość mnie co rano zjada.. i tak bardzo chcę zobaczyć efekt, choćby tą cyferkę po przecinku mniej

agusiu co do tego jabłka to rzeczywiście w jadłospisach z internetu go nie ma Dlaczego.. Ja korzystałam do tej pory tylko z dodatków do gazet i w obu jest 100g mięsa i świeży owoc... ale chyba nie będę ryzykować, za bardzo boję się wszystko zaprzepaścić jednym głupim błędem

ej nie ma dzisiaj żadnych grzanek kochana masz jakąs zupelnie inna wersje dietki, moze dlatego efekty nie są takie jak u mnie? :O

Nie podoba mi się to... a na stronie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
grzanka jest trzeciego dnia :/ w jednej z moich gazet jest 3 i 6 a w drugiej 6 Co to ma być..

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na tych stronach też są inf, że grzanka jest 3 i 6 dnia... ile stron tyle wersji Ten jutrzejszy owoc też się pojawia, ale ja go sobie lepiej daruję..

No ja nie wiem, ja mam moja wersje dietki od dziewczyny,ktora schudla 15 kg przez te 13 dni, a potem odzywiala się stopniowo dochodząc do 1000kcal i nie przytyla nic.
Jak chcesz moge ci przeslać moją wersję.


No i moze tez ma znaczenie to w jakich godzinach jesz.

Ja sniadanie okolo 10,11. (bo tak wstaje )
drugie sniadanie kolo12,13.
Obiad kolo15,16 najpozniej 17.

A potem juz nic tylko woda.

To jeśli możesz to prześlij swoją wersję, to porównamy Codo godz posiłków to bardzo podobnie jak u Ciebie, tylko że śniadanie czyli kawę piję od razu po przebudzeniu - tak podobno jest najlepiej bo ona stymuluje spalanie kalorii aż do następnego posiłku czy jakoś tak..

Pozdrawiam

DZIEŃ 1, 8

Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru
Sniadanie2:2 jajka na twardo, gotowany szpinak , 1 pomidor
Obiad:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną

DZIEŃ 2, 9

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Sniadanie2:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną
Obiad:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 3, 10

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka
Sniadanie2:gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor
Obiad:1 plaster szynki, 2gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną

DZIEŃ 4, 11

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru,
Sniadanie2:tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny
Obiad:sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 5, 12

Śniadanie:duża tarta marchew z cytryną
Sniadanie2:duża chuda ryba
Obiad:1 befsztyk, sałata i brokuły

DZIEŃ 6, 13

Śniadanie:kubek czarnej kawy, kostka cukru
Sniadanie2:kurczak, sałata z olejem i cytryną
Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka

DZIEŃ 7

Śniadanie:kubek herbaty bez cukru
Sniadanie2:kawałek chudego grilowanego mięsa
Obiad:NIC




Powiem Ci, ze dalam rade przetrwac ten dzien, ale bylo mi ciezko kiedy kolezanki jadly przy mnie czekoladki a ja pilam wode, a w brzuchu tak mi burczalo, bo to o godzinie 22 bylo :P no ale daje rade, trzymam się. Co do kawy, to masz racje, ale ja wstaje o 10 najwczesniej Ale zawsze pije odrazu jak wstane.