Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 98

Wątek: Nutella w pogoni zazgrabną sylwetką

  1. #41
    Awatar BananowaStudentka
    BananowaStudentka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    313

    Domyślnie

    co do tego jablka, ja je jadlam i nie wydaje mi sie zeby to byl jakis blad tak samo z jogurtem- jadlam caly duzy naturalny dalo sie przezyc;P
    Liczę na Waszą pomoc!
    Czerwiec - Odchudzanie
    Waga : 58-60kg. Zapraszam Serdecznie kliknij

  2. #42
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bym raczej nie dała rady na takiej diecie. Głównym powodem jest to, że musiałabym dom przewrócić do góry nogami i wszystko poustawiać co do diety a tego zrobić nie mogę z prostego powodu- utrzymuje mnie rodzinka i w kuchni do powiedzenia mam raczej niewiele :P Ale podziwiam wytrwałość, naprawdę mi to imponuje! Pozdrawiam

  3. #43
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję i przepraszam za wczorajszą nieobecność, ale byłam taka słaba, że jak wstawałam od razu kręciło mi się w głowie nie miałam ochoty w ogóle nic jeść, a co dopiero niesolonego mdłego mięsa..- przetrwałam ten wczorajszy dzień ale na mój zdrowy rozsądek to zdecydowanie nie powód do dumy, a raczej dowód głupoty. Totalnej głupoty. Gdybym usłyszała od kogoś że tak się zachowuje, kazałabym mu natychmiast przerwać dietę nie zważając na żadne jojo czy nie jojo... Ale cóż... uparłam się i kontynuuję, ale już teraz mogę śmiało powiedzieć że nikomu nie polecam tej diety... Dla mnie to po prostu męczarnia i podziwiam Cię Agusiu, że tak dzielnie ją znosisz Dziś jest już duuużo lepiej, ale nadal chce mi się wymiotować na myśl o jajku na twardo.. błeee...

    BananowaStudentko ja też zjadłam wczoraj ten owoc, bo skoro pojawiał się w tylu wersjach diety, to z pewnością nie stanowi dla niej zagrożenia, a po drugie dlatego że mój wczorajszy stan był pewnie spowodowany w dużej mierze brakiem węglowodanów (pomijając głodową dawkę kcal ). I chyba miałam rację - zjadłam małe jabłko i poczułam się o niebo lepiej

    Mirrah Z tą wytrwałością to tak średnio - gdybym była wytrwała to pewnie nie narzekałbym non stop na to co mi w diecie nie pasuje Dziwię się, że w ogóle ze mną jeszcze wytrzymujecie, dziękuję wam za to

    Agusiu dziękuję za rozkład dietki - właściwie wszystko co tam jest pokrywa się z moja, oprócz tego owocu w nd i grzanki w sobotę. I mam dla Ciebie informację (ale to pewnie wiesz) ten kawałek szynki jak poprawnie napisałaś to jest PLASTER i ma mieć do ok 10 dag Tj jakieś 3-4 cieniutkie (zależy jak cienkie) plasterki. Ja w tym moim rozkładzie mam napisane 5, ale w życiu bym tyle nie wsunęła na gęsto więc zazwyczaj kończy się na 3 niemalże przezroczystych plasterkach

    Idę jeszcze was odwiedzić i lecę szukać prezentu na dzień matki
    Oj, ale się rozpisałam
    No i waga w końcu ruszyła, ale mając świadomość jak niezdrowo się odżywiam nie jestem z siebie zbyt dumna

  4. #44
    agusia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    4

    Domyślnie

    Skarbie, nie to, że nie zdrowo, poporstu dążysz do poprawy przemiany materii, przed dwa tygodnie tredia się z Twoim zdrowiem nie stanie, nie dajmy się zwariować. Wiadomo, że skoro nie dostarczasz praktycznie energii, to jej nie masz, ja też mam jej coraz mniej, jednak schudlam juz 8kg, wyobraz sobie, ze potem powoli, stopien po stopniu przechodzisz na zdrwsza diete np 1200 kcal, zaczniemy od 800kcal, będzie dobrze, bedziemy mogly od niedzieli zjesc juz cos, co nie jest jajkiem,brokulami,marchewka itp itd. Jednak jesli wytrzymalysmy tak dlugo, przetramy do konca. Pij więcej wody, ja pije po 2 litry ,tak jak zalecane, śpij więcej, żeby regenerować sily. Będzie dobrze, napewno, musi być.

  5. #45
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    8 kg Gratulacje Fantastyczny wynik Ja wiem, nie dam się na pewno i nie zaprzepaszczę tego co już osiągnęłam A ponieważ tylko ja z całej rodziny mam dziś wolne, będę robić deserek z okazji dnia matki Może jakieś ciacho.. Albo pójdę na łatwiznę i zrobię galaretkę z owocami i lody jakieś Szczerze, coraz mniej mnie kuszą takie potrawy. I całe szczęście A dla siebie zrobię.. czerwoną herbatkę

  6. #46
    Iria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    nutellko, faktycznie twój organizm źle reaguje na tą dietę, ale zostało ci tylko 5 dni... nie wiem, ja bym chyba pociągnęła... Mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej :*

  7. #47
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    nutelko ja tez nie czulam sie najlepeij w czasie kopenhaskiej. Przetrwac pomogly mi chyba witaminki. Mam nadzieje ze Tobie tez uda sie wytrwac do konca. W kazdym razie narazie trzymasz sie dzielnie i oby tak dalej
    Milego dietkowania :*

  8. #48
    Awatar BananowaStudentka
    BananowaStudentka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    313

    Domyślnie

    Jak tam samopocuzcie ? dajesz rade? Martwie sie
    Liczę na Waszą pomoc!
    Czerwiec - Odchudzanie
    Waga : 58-60kg. Zapraszam Serdecznie kliknij

  9. #49
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie jak tam? Nom naprawdę już bardzo długo wytrzymałaś, to chyba dasz radę.
    Ale i tak jesteś dla mnie niezbitym aytorytetem

  10. #50
    nutella1024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wytrwałam, wytrwałam, wytrwałam Udało się, ale to była chyba najcięższa próba - wczorajszy wieczór - dzień matki i mnóstwo pyszności (większość mojego wyrobu ). Próbowałyście kiedyś doprawiać sałatkę na oko Bo przecież ani samemu nie można spróbować, ani nie ma nikogo kto mógłby skosztować.. ale chyba jestem coraz lepszą kucharką, bo wszyscy mówili że przepyszna

    Słodkości specjalnie podałam w porcjach. Oczywiście dla siebie nie robiłam, a przecież nie będę nikomu wyjadać z talerza Podstęp się udał. A od wczorajszego patrzenia na te wszystkie pyszności schudłam 0,8 kg Zostały już tylko 4 dni więc nie ma siły żeby cokolwiek mnie już pokonało

    Dziękuję wam znowu za wsparcie, jak wchodzę na moją stronkę, od razu się uśmiecham i mam siłę do kontynuowania diety (mimo że przede mną jeszcze w sumie 6 jajek na twardo )

    Iria już czuję się dużo lepiej Poza tym słońce wyszło mogę naładować akumulatory I obiecuję, że wytrwam do końca

    Dymko możliwe że masz rację, bo ja ostatnio trochę zaniedbałam jedzenie tych witamin Ale już wróciłam do tego nawyku i bardzo możliwe, że to dla tego lepiej się dziś czuję

    BananowaStudentko Już i samopoczucie wróciło i chęci do dalszego działnia Dziękuję za troskę Nie tylko Tobie, wam wszystkim, miło wiedzieć, że mam takie oparcie

    Mirrah Dam radę - jak pomyślę sobie, że już 2/3 za mną... Już nawet mi nie przejdzie przez głowę myśl o rezygnacji Ale autorytet to zemnie raczej słaby Grunt to być cierpliwym i odżywiać się zdrowo na bogatszej diecie. I mam nadzieję, że i ja tak będę umiała po zakończeniu mojej kopenhaskiej

    Całuję i lecę sprawdzić, co u was :*:*:*:*:*:*

Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •