Wątek: ...

Hey tydzień to krótko dopiero twój organizm "rusza" to pewnie dlatego, nie martw się, zaraz waga spadnie w dół.

Ja na chwilę bo niestety mam dużo pracy
Niewiem jak to jest z tą moją wagą, ja nie wierze, ze organizm się nie przestawił, bo zawsze miałam największy spadek na początku, a tu mi się minimalnie podniosła waga. Czuję się jak słonik. Ale walczę dalej
Wczoraj było ok 1300kcal.
Dzisiaj może będzie lepiej.
Pozdrawiam

Jutro wylatuję na Słowenię, z pracy wracam koło niedzieli. Dietę będę postaram się trzymać ale nie wiem co z tego wyjdzie.

Buziaki, odezwę się po powrocie

Marta25, udanego wyjazdu

Marta, udanego wyjazdu.

Cześć dziewczyny.
Zaniedbałam swój pamiętnik, i Was. Nie mam czasu na zaglądanie tutaj. Dietę staram się trzymać. Waga z rana to 61kg. Coś tam ćwiczę, dalej te A6W ciągnę.
Jak się obronię(za jakieś 2 tyg) to wracam na forum.

Buziaki

Waga z rana to 60,6kg.
Jem normalnie w sumie, bo jakoś nie ograniczam jedzenia specjalnie, bo wiadomo przy pisaniu mgr trzeba kalorii, a kilogramy spadają. Może to stres?

Rozpoczełam kurację tabletkami na wzmonicenie moich kolan, ortopeda powiedział, że mam je w okropnym stanie, i prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacjaWięc już niewiem czym bardziej się stesuje?obroną czy moimi kolanami.

Po mojej obronie i obronie męża planujemy kilkudniowy wypoczynek na Helu, żeby był już lipiec