-
W porządku
Ja tam za chlebem nie przepadam więc mogę go odstawić bez bólu
Miłego dnia
-
Jezu tą służbę zdrowia, razem z wszystkimi lekarzami to tylko ukatrupić Porażka!!
Kochana jak dalej tak będzie pedałować to szybciutko schudniesz
Głód zabijaj wodą lub jabłkami
-
Spoko, zapisałam sie na połowę czerwca.
Dzisiaj trochę pracowity dzień miałam, jeszcze przewracałam na wieczór całe mieszkanie do góry nogami z porządkami, pranie, prasowanie. I teraz padam na nosek.
Dzisiejsze menu:
sniadanie to co zawsze
2 brzoskwinie, naleśnik z musem wiśniowym
dzwonek z łososia, 1 ziemniak, sałatka
galaretka z pomaranczą
misieczka truskawek.
Ruch:
Sprzątanie, prasowanie, spacer 2 godziny, A6W.
-
Ojoj no to dietka dzisiaj pieeekna oby tak dalej Pozdrawiam...
-
Martuś, dietka ci idzie bardzo dobrze - to super Domowe porządki napewno pomagają w zrzucaniu zbędnych kilogramów, więc... sprzatajmy jak najwięcej!
Dom na błysk, a my zgrabne i piękne
-
coś w tym jest.. :P Jak tam dzień mija?
-
Cześć dziewczyny. KOlejny dzień mojego lepszego odżwyiania minął dość spokojnie. CHociaż nie powiem na chwilę obecną bym sobie zjadła coś dobrego, nie z głodu, raczej z łakomstwa Ale nie zjem, to postanowione. COla light i herbata zielona musi pomóc.
Moje menu:
sniadanie to co zawsze
maślanka z truskawkami i odrobiną cukru(szklanka, potem to będę nazywać kefir, bo to mój stały posiłek w sezonie truskawkowym), misieczka truskawek
kakafior z wody, 1 ziemniak, jajko sadzone
miseczka truskawek
sałatka(tortelini, szynka, ser, pomidor, ogórek, papryka)
Więcej grzechów nie pamietam dzisiaj. Mąż mnie nazywa truskawkowym potworkiem
ćwiczenia:
A6W
ok 80min jazdy w plenerze
Jutro rano postanowiłam wskoczyć na wagę, boję się, że ani grama nie schudłam
-
Niewiem jak to możliwe, ale jak widać możliwe, przez ten tydzień diety nie schudłam ani grama, nawet wydaje mi się, że jestem trochę "większa". W czwartek wieczorem ważyłam 61,7kg, a w niedzielę i dzisiaj rano równe 62kg No chyba nie szła mi ta dieta tak beznadziejnie?Więc jak to możliwe, że jedząc tak nie schudłam nic, a jedząc na okrągło same słodycze też waga stoi?
Na dodatek jeździłam sporo na rowerze, i cholera nic to nie dało. Wszędzie widzę swoje wałki. A w nocy śni mi się, że jem słodycze, i śni mi się to jak później zawaliłam i znów zaczynam od początku.
Jako, że zaczął się sezon truskawkowy, zmodyfikuję trochę moje menu. I moje 2 śniadanie i kolacja to będzie szklanka maślanki zmiksowanej z truskawkami z odrobiną cukru. Śniadania i obiady pozostaną normalne, wkońcu tylko na truskawkach nie można żyć. I oczywiście truskawki w zwykłej postaci.
Już tydzień się zmuszam do filmików 8minute, mam nadzieję, że teraz się zmobilizuję, chodziaż strasznie dużo mam na głowie
-
Kochana wode pij i jak najwięcej ruchu!!
Spokojnie, zanim organizm załapie to może troszkę potrwać
Będzie dobrze, twoje menu jest w porządku...
A może jesteś przed okresem?
Ja mam jutro ważenie, ale jestem w trakcie @ i chyba przełoże to na za tydzień
Trzymaj się i nie daj się!
-
Przy takim zdrowym odrzywianiu i ruchu waga na pewno spadnie! Widac organizm musi sie przestawic Bedzie dobrze, nie poddawaj sie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki