z tą wyprowadzką to nie jest zły pomysł, pobędziecie osobno i przekanacie się czy chcecie dale życ razem, tylko czy starczy Ci odwagi żeby go pogonic??
ja jestem z Tobą i 3mam kciku za mądrą decyzje

a co do cwiczen to trzeba czasu żeby wyrobic sobie kondycję, ja też zaczynałam od kilku minut i schodziłam zlana cała potem, a teraz to lajcikowo

miłego dnia*