Hej Hej!!
Dzień rozpoczął się rozpaczą na wadze
Wróciło moje 30 dg
Ale za to w niektórych obwodach coś tam spadło, więc chociaż w tym aspekcie jest powód do radości.
Pogoda nie nastraja optymistycznie ,jakaś zamulona chodzę cały dzień, no i głodna :/ ale starałam się z tym walczyć
RAPORT:
SNIADANIE:
-2 kromki chleba pełnoziarnistego
-parę plasterków chudej wędliny
-ogórek, pomidor
-kawka z mlekiem
II SNIADANIE:
-10 śliweczek węgierek
OBIAD:
-cukinia zapiekana z chuda kiełbaska,pomidorami,pieczarkami i odrobiną sera żółtego
PODWIECZOREK
-2 malutkie kromeczki drożdżówki domowej roboty,łyżeczka dżemu
-mała kawa
KOLACJA
-chudy twarożek, 2 łyżeczki dżemu,pół gruszki,trochę płatków śniadaniowych

Jakoś mi sie wydaje ,ze dużo zjadłam ,chociaż wychodzi około 1200 ,może odrobinę więcej.
Co do reszty tzn ruchu ,picia i smarowania to pozniej ,bo jeszcze męczę mineralną i jeszcze zamierzam sie dziś późnym wieczorem posporcić trochę ,zeby dobić parę minut do tego co już jest
Tak więc do wieczora Dziewczyny)