-
Weronko, to proste
Ćwiczysz, więc obwody spadają :P
Ja też tak miałam
waga nie odzwierciedla w pełni naszych wymiarów, figury itd.
Malejące wymiary najlepiej świadczą o tym, że chudniemy
-
Najwazniejsze, że czujesz po sobie, ze chudniesz i ze inni to widzą, waga któregoś dnia sie zlituje i pokaze to, co powinna
-
Hehe dzieki Meeg ,ale to napewno nie bedzie jutro po tym co bylo dzisiaj
Pojechalysmy z mama do miasta i nagle wpadlysmy na pomysl ,ze pojedziemy do mojej siostry ,ktora siedzi z dzieckiem na wsi w domku letniskowym
NO wiec pojechalysmy ,po drodze zjadlysmy w jakims zajezdzie wcale nie dietetyczny obiad a pozniej jeszcze jadlysmy w ogole nie dietetyczne ciasto :/
No,ale moze uda mi sie pocwiczyc wieczorkiem ,wiec troche chociaz spale (mam nadzieje)
zmykam narazie ,wpadne wieczorkiem
-
no ale jak fajnie
ja teraz mam "latwo". Jak sobie obiecalismy, ze przez miesiac nie jemy w knajpie, to nagle cale nasze zarcie stalo sie extremalnie dietetyczne
-

HEJ ???????????????
NIE MA LEKKO TRZEBA SIE WBRAĆ ZA SIEBIE BO SEZON BIKINI MAMY 
NIE MA PODJADANIA OBIADKÓW NIEDIETKOWYCH Z MAMĄ 
TRZYMAM KCIUKI ZA FIT WEEKEND
-
Hehe no witajcie wieczorowa pora
Tak pozno ,bo chcialam miec sie czym pochwalic
najpierw raport (nim sie nie chwale ,tylko zdaje)
SNIADANIE:
-2 kromki pelnoziarniste z chudnym twarozkiem i dzemem
-banan
OBIAD:
-surówki rozne
-kotlet panierowany
-pare (5 pierozkow)
POZNIEJ
-2 spore kawalki ciasta z jagodami
-kawa z mlekiem tłustym (duza)
KOLACJA
-banan
-szklanka barszczu czerwonego
POZNIEJ
-2 kieliszki białego winka
PICIE:
-stanowczo za mało:/ale pare godzin w aucie ,wiec nie chcialam ciagle stawac na siku
SMAROWANIE -zaliczone ,nawet musze powiedziec ,ze wczoraj i dzis wieczorne smarowanie zostalo zafoliowane
RUCH - tutaj chcialam sie pochwalic ,bo mimo braku weny i poznej pory udalo mi sie wykonac plan - 35 min na stepie 10 min cwiczen na brzuszek =45 min 
UFF padam powoli spac...
MISIEK -oj tak mam juz 2 bikini ,ale w zadnym nie wygladam ,ze tak powiem "po ludzku"
TAGG -na szczescie -nieszczescie ja rzadko sie włócze po knajpach
wiec troche zaszalalam,ale tez pocwiczylam ,wiec nie zaluje
-
jedzeniowo tez nie było tak źle...
wazne ze ruch...
chociaz ja dzisiaj od rana pełna... pzrejedzona i w ogole...
miłego dnia:*
-
Udanego piątku Weronko :P :P
Buziam mocno
-
-
Uff w koncu dotarlam do siebie 
Troche jakby pozno ,ale co tam
RAPORCIK:
SNIADANIE:
-2 kromki pelnoziarniste z chudym twarozkiem i dzemem
-banan
-mała kawka
OBIAD:
-fasolka szparagowa
-piers z kuciaka na patelni beztluszczowej
-pare pieczarek
KOLACJA
-salatka z tunczyka z pomidorem ,ogorkiem i cebula
-1 maca ,2 wasy
+2 kawki z mlekiem
SMAROWANIE: 1x tylko (rano sie spieszylam)
PICIE : tylko herbatki roznej masci
RUCH: 45 min (20 step ,25 dywanowce z pilka i absy i takie rozne)
Bylam dzisiaj u mojej przyjaciolki i byla jej siostra z kumpela (obydwie sliczne i zgranbe tancerki ) no i najpierw musialam odmowic salatki ,pozniej prince polo ,ale na szczescie nie pytaly czy dieta ,czy cos
no ,ale wiecie takie glupie troche uczucie
ale walcze z tym ,zeby nie czuc sie glupio ,bo w koncu robie to dla siebie
ide spac ,bo juz pooozno
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki